- Trwają prace w Ministerstwie Finansów. Tak jak mówiliśmy w kampanii wyborczej, chodzi o ograniczenie podatku Belki, stworzenie nowego systemu zachęt do oszczędzania, czy to na rachunkach bankowych, czy również do inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych. To musi być zrobione w sposób odpowiedzialny, tak, żeby banki, biura maklerskie były do tego procesu przygotowane. Będę o tym rozmawiał chociażby ze Związkiem Banków Polskich, aby takie rozwiązania wspólnie wdrożyć - powiedział minister finansów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Z całą pewnością podatek od zysków kapitałowych, zwany podatkiem Belki, będzie ograniczony - dodał.
Domański informował wcześniej, że w lutym resort finansów przedstawi projekt w tej sprawie.
Zmiany podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) znajdowały się w tzw. "100 Konkretach", czyli programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej. KO wskazywała wówczas, że zaproponuje zniesienie tego podatku dla oszczędności i inwestycji, w tym także na GPW, do 100 tys. zł, powyżej 1 roku.
Belka: podatek stanie się karykaturą
Sam b. premier Marek Belka w grudniu ostrzegał, że "majstrowanie" przy daninie skończy się "karykaturą, nie podatkiem".
Boję się majstrowania przy tym podatku. Jak chcemy go likwidować, to proszę bardzo, ale wprowadzanie jakichś progów? Znając polskiego podatnika, podatek stanie się karykaturą - stwierdził Belka.
Podatek od zysków kapitałowych został wprowadzony w 2002 r. przez ówczesnego ministra finansów Marka Belkę. Obciążone nim są zyski i dochody kapitałowe Polaków, czyli np. lokaty w bankach czy odsetki od obligacji. Obecnie jego stawka wynosi 19 proc. od zysku wypracowanego przez podatnika.