Trwa czas rozliczeń podatkowych. Zwroty nie są już tak powszechne jak rok temu, kiedy to urzędy skarbowe wypłaciły podatnikom około 27 miliardów złotych. Wśród osób, które mogą liczyć na przelew ze skarbówki, znajdują się emeryci i renciści. To efekt zeszłorocznej decyzji o pobraniu zaliczki na podatek dochodowy od tzw. trzynastek i czternastek. Nie wszyscy jednak mają powody do zadowolenia. Mimo iż zwrot zgodnie z prawem się należy, mogą go nie otrzymać - informuje dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeżeli dochody seniora w całym 2023 roku nie przekroczyły 30 tys. złotych, otrzymają oni zwrot podatku z tych dodatkowych wypłat. Z wyliczeń dziennika wynika, że taki zwrot może wynieść nawet 400 złotych. Niestety, okazuje się, że seniorzy, którzy mają długi i są podlegli egzekucji komorniczej, nie otrzymają pieniędzy. Pani Grażyna, która zwróciła się do redakcji "Faktu" w tej sprawie, pyta: "Jak to możliwe? Przecież zgodnie z prawem komornik nie może zająć ani złotówki z trzynastki i czternastki".
Wątpliwości rozwiewa odpowiedź Krajowej Administracji Skarbowej: "Wszystkie zwroty z podatku podlegają zajęciu komorniczemu, niezależnie, czy jest on z trzynastej, czy czternastej emerytury, czy z ulgi na dziecko" - informuje KAS w odpowiedzi na pytania dziennika.
Masz na koncie mandat? Zwrotu podatku nie będzie
Zwrotu podatku nie otrzymamy także, jeśli mamy nieopłacone mandaty lub zalegamy z abonamentem RTV. W takim przypadku, pieniądze ze skarbówki zostaną przeznaczone na spłatę naszych długów.
Jeżeli liczymy na zwrot podatku, a długo nic się w tej sprawie nie dzieje, możemy sprawdzić swój status w e-Urzędzie Skarbowym. Tam znajdziemy informacje o terminie dokonania zwrotu, zaliczeniu nadpłaty na inne zobowiązania podatkowe lub przekazaniu jej do innego odbiorcy, na przykład w przypadku zajęcia wierzytelności. Te same informacje można uzyskać w urzędzie skarbowym, na wizytę najlepiej umówić się przez internet - przypomina "Fakt".