Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) i Związek Banków Polskich (ZBP) wypracowali dobre praktyki w zakresie ubezpieczeń spłaty kredytu (hipotecznego, konsumenckiego lub karty kredytowej) lub pożyczki. Polisa zwykle obejmuje ochronę na wypadek śmierci ubezpieczonego, co gwarantuje spłatę pozostałej części kredytu. Zakres ochrony może być rozszerzony o dodatkowe ryzyka, takie jak ciężka choroba, utrata zdolności do pracy czy niezdolność do pracy z powodu wypadku.
Samoregulacja wskazuje branży ubezpieczeniowej i bankowej, co muszą poprawić, aby wartości produktu dla klienta była większa.
- Przed nami jeszcze sporo kwestii, które moglibyśmy uregulować. Liczę na to, że praktyka samoregulacji będzie kontynuowana - powiedział Tadeusz Białek, prezes ZBP na XI Kongresie PIU w Sopocie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europejski nadzór pogroził palcem
Dobre praktyki są odpowiedzią branży ubezpieczeniowej i bankowej na ostrzeżenie z 30 września i raport z 22 października Europejskiego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA). Jest to zgodne z unijnym trendem - coraz większą ochroną konsumentów.
Są też uzupełnieniem Rekomendacji U Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) w czerwcu 2023 r. O sprawie pisaliśmy w lipcu ubiegłego roku - informowaliśmy wówczas, że bankom zarzuca się zbyt wysokie wynagrodzenie za sprzedaż polisy spłaty kredytu lu pożyczki, ubezpieczycielom zaś zbyt małe korzyści dla ubezpieczonego.
Ubezpieczeniowe eldorado. KNF dokręca bankom śrubę
Opracowane przez członków PIU i ZBP dobre praktyki, czytamy w dokumencie, uwzględniają obszar tworzenia produktu ubezpieczeniowego i jego wartości dla klienta, sposoby dotarcia do klienta, jakość dystrybucji, działania w interesie klienta, nadzór nad dystrybutorem produktu oraz jego monitowanie.
Stosowanie dobrych praktyk jest dobrowolne. Jeśli samoregulacja nie zadziała, do akcji wkroczy regulator.
Bądźmy pokorni w trakcie stosowania tych praktyk. Jeśli znajdziemy jakieś niedoskonałości tej samoregulacji, trzeba będzie je poprawić. Namawiam środowisko bankowe i ubezpieczeniowe do ich stosowania, odstępstwa czeka ostracyzm - powiedział Cezary Stypułkowski, prezes mBanku i przewodniczący Rady Banków Polskich na kongresie w Sopocie.
Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej PIU Anna Włodarczyk-Moczkowska dodała, że przyjęta została procedura procedowania takich dokumentów i mam nadzieję, że staną się one wkrótce naszą codziennością.
Głos w sprawie na kongresie zabrało również kierownictwo KNF.
- Najważniejsze jest to, że regulacja ma poprawić zarządzanie ryzykiem klienta. Z naszej perspektywy najlepiej by było, by takie rozwiązania powstawały wewnątrz branży. Kibicujemy dobrym praktykom - powiedział Krystian Wiercioch, wiceprzewodniczący KNF, odpowiedzialny nadzór nad rynkiem ubezpieczeń.
Przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski podkreślił, że dopełnieniem samoregulacji musi być samodyscyplina i samooczyszczenie.
Nie chcemy, aby skończyło się na papierowych regulacjach. Jeśli zidentyfikujecie czarne owce w stadzie, to sprowadzicie ich na dobrą drogę - zwrócił się do sektora ubezpieczeniowego i bankowego nadzorca rynku finansowego.
Karolina Wysota, dziennikarka money.pl