Artykuły autora Jan Winiecki

Czytelników proszę o zwrócenie uwagi na to, iż moje ambicje są nieporównanie mniejsze niż Karola Darwina, bowiem ja chcę zająć się pochodzeniem j e d...

Nawet jeśli w pierwszym kwartale zanotujemy ujemną dynamikę PKB, czego wykluczyć nie należy, to nie będzie to spadek znaczący - jest on do nadrobienia...

Amerykę czeka deficyt budżetowy przekraczający 10 proc. PKB nie tylko w 2009 roku, ale także kolejnych 10 lat deficytów budżetowych.

Obowiązek inwestowania tych pieniędzy w jakiekolwiek papiery byłby ordynarnym nadużyciem zaufania i podstawą do procesów sądowych, w których państwo...

Nasze władze doszły najwyraźniej do wniosku, że z budową dróg jednak sobie nie poradzą. Znalazły więc alternatywne rozwiązanie.

Za plany ratowania amerykańskiej gospodarki zapłacą niekoniecznie ci, którzy kupowali domy, na które ich nie było stać, lecz zwykli podatnicy, którzy...

Ukraina w odróżnieniu od Rosji ma swój Piemont - Zachodnią Ukrainę, gdzie zasady rządzenia świata zachodniego dominowały przez ponad stulecie rządów...

Reformy Balcerowicza uwolniła ceny i wtedy okazało się, że 95 proc. PGR-ów jest deficytowe, a gospodarka rynkowa nie może jechać na deficycie.

Dobrze by było, gdyby rząd polski nadal nie ulegał podszeptom panikarzy i nie wyprowadził polskiej gospodarki na podobne manowce.

Jak by nie dość było globalnego kryzysu finansowego i recesji, opcje wyrosły na nowego czarnego luda, którym straszy się już nie dzieci, ale...

To, co obserwujemy ostatnio w mediach na temat kryzysu, opiera się na niskiej wiedzy i wysokiej skłonności do histerii.

Parlament Europejski, w trosce o to, byśmy się nie przemęczali w recesji-kryzysie, ograniczył możliwości pracy jednostki do 48 godzin tygodniowo.

Zbyt łatwo zapominamy z jakiego świata udało nam się wyjść i gdzie znajdujemy się dzisiaj.

Wejście do strefy euro zaczęło z jakichś powodów być uważane za kosztowną fanaberię w dobie światowego kryzysu finansowego. Niełatwo jednak znaleźć...

Histeryczna obrona państwowych szpitali doprowadzi jedynie do tego, że szpitale przetrwają fizycznie, to znaczy jako budynki.

Wejście do strefy euro zaczęło z jakichś powodów być uważane za kosztowną fanaberię w dobie światowego kryzysu finansowego.

Bardzo wysoki poziom niepewności w globalnym systemie finansowym wydaje się być dla niektórych okazją do rozmaitych, niezbyt czystych gierek.

W ostatnich kilkunastu dniach niemal każda rozmowa w mediach zaczynała się od pełnego troski pytania, czy władze publiczne robią wszystko w celu...