Wprowadzone przez rząd wakacje kredytowe pozwalają odroczyć spłaty rat kredytu hipotecznego udzielonego w złotych (wziętego na własne potrzeby mieszkaniowe) przez łącznie osiem miesięcy: po dwa miesiące w trzecim i czwartym kwartale 2022 r. i po jednym miesiącu w każdym z czterech kwartałów 2023 r.
Wnioski o przystąpienie do wakacji kredytowych można składać od 29 lipca. Natychmiast pojawiły się skargi na działania banków, które mają utrudniać skorzystanie z rządowego programu. O skali problemu poinformowało w czwartek (18 sierpnia) biuro prasowe Rzecznika Finansowego dra Bohdana Pretkiela.
RF przekazał, że od 28 lipca odnotowano 2120 zgłoszeń, w których klienci wskazywali na działania 15 banków, które można traktować jako sprzeczne z obowiązującymi przepisami. Zastrzeżenia dotyczą głównie kryteriów kwalifikacji klientów do skorzystania z wakacji kredytowych oraz zasad wnioskowania o przystąpienie do programu.
Wakacje kredytowe. Ponad 2 tys. skarg to tylko wierzchołek góry lodowej?
Rzecznik Finansowy zwrócił się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie sprawy. Zaznaczył przy tym, że skarg na działania banków może być więcej. Wciąż bowiem upłynęło niewiele czasu od uruchomienia programu.
"Ewentualne wnioski do Rzecznika w sprawie odmowy udzielenia "wakacji kredytowych" najprawdopodobniej wpłyną dopiero po wyczerpaniu przez klientów procedury reklamacyjnej w danym banku, który zgodnie z przepisami rozpatruje reklamację i udziela klientowi odpowiedzi bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania" - informuje RF.