Sbierbank nie informuje, na jak długo zawiesił wydawanie kredytów klientom prywatnym. Podał jedynie, że popyt i tempo zaciągania pożyczek na Białorusi jest zbyt wysokie i stąd taka decyzja - informuje "Rzeczpospolita".
Po rosyjskim gigancie podobnie zareagowały inne banki, nowe kredyty zamroził choćby białoruski Technobank.
Białoruś w obliczu dewaluacji rubla
Niespokojna sytuacja na Białorusi spowodowała drastyczny spadek wartości rubla. Białorusini zaczęli więc masowo zaciągając pożyczki i skupywać waluty. Jak pisze dziennik, w wielu kantorach i bankomatach brakuje dolarów i euro.
Problemy mają jednak nie tylko obywatele, ale w trudnej sytuacji znalazło się całe państwo. Białoruś ma w tym roku do spłaty 3,6 mld dol. zagranicznych długów - pisze "Gazeta Wyborcza".
Z tej kwoty do tej pory Mińsk uregulował już 2 mld dol. Mimo tego pozostaje do uregulowania potężna kwota. Prezydentowi Łukaszence w sukurs przychodzi jednak Władimir Putin.
Jak informuje dziennik, powołując się na informacje białoruskiej telewizji, Mińsk ma wobec Moskwy zobowiązania wysokości 1 mld dol. długu. Ta jednak zgodziła się na przełożenie na później jego spłatę.