Dwie instytucje gromadzące informacje na temat historii i wiarygodności kredytowej Polaków – Biuro Informacji Kredytowej i Biuro Informacji Gospodarczej BIG InfoMonitor – przygotowały Raport InfoDług. Pokazuje on problem nieterminowego spłacania zobowiązań przez Polaków i porównuje sytuację z końca 2018 i 2019 r.
Sprawdziłem, jak w tym raporcie przedstawia się portret Polaka – dłużnika.
Najwięcej dłużników na Mazowszu i Śląsku
Statystyczny niesolidny dłużnik jest mężczyzną w wieku od 35 do 44 lat. Pochodzi ze Śląska lub Mazowsza (z tych regionów wywodzi się prawie jedna trzecia niesolidnych dłużników tej płci). Średnie zaległe zobowiązanie m.in. z tytułu niespłacanego kredytu gotówkowego Ślązaka wynosi 28 831 zł, a Mazowszanina – 40 121 zł.
Częściej nie płacimy rachunków niż rat
W 2019 r. łączna kwota nieuregulowanych terminowo zobowiązań wyniosła 77,7 mld zł. Rok wcześniej była niższa o 3,73 mld zł (wynosiła 73,97 mld zł). Na zobowiązania:
• pozakredytowe (m.in. rachunki za usługi telekomunikacyjne, telewizję kablową, prąd, gaz, czynsz, alimenty, grzywny, koszty sądowe, opłaty karne za jazdę bez biletu) przypadło 42,21 mld zł (czyli 54 proc.),
• kredytowe przypadło w ubiegłym roku 35,49 mld zł (czyli 46 proc.).
Jak się okazuje, zmiana wysokości niespłacanych w terminie kredytów nie wynika z tego, że Polacy rzetelnie spłacają raty, a z większej niż w 2018 r. sprzedaży portfeli nieregularnych kredytów. W 2019 r. do firm windykacyjnych lub funduszy sekurytyzacyjnych trafiło ok. 13 mld zł złych kredytów (w 2018 r. było to 8,7 mld zł).
W 2018 r. procentowy ich procentowy udział był taki sam. Inne były tylko wartości – odpowiednio 34,04 i 39,92 mld zł.
Swoich zobowiązań nie spłaca prawie 2,8 mln Polaków
Liczba Polaków, którzy nie spłacają terminowo swoich zobowiązań sięgnęła w 2019 r. 2 796 707. Rok wcześniej Polaków – dłużników było mniej, i to o ponad 19 tysięcy (2 777 376)!
Kredytów na czas nie płaciło 1 192 593 Polaków (w 2019 r.) i 1 191 368 – w 2018 r. W przypadku rachunków, mandatów czy alimentów liczby były większe – 2 227 451 – w 2019 r. i 2 177 219 – w 2018 r.
Z raportu InfoDług wynika, że problem ze spłatą rat czy rachunków częściej mają mężczyźni. Ich udział wyniósł (w 2019 i 2018 r.) 61,4 proc. Ponad połowa z nich nie opłacała w terminie swoich zobowiązań wobec banków (54,8 proc. w 2019 r. i 54,3 proc. w 2018 r.). Jeszcze więcej – ponad 63 proc. nie płaciła rachunków.
Z liczbą Polaków niepłacących w terminie swoich zobowiązań wiąże się jeszcze Indeks Zaległych Płatności Polaków. Pod tą nazwą kryje się liczba niesolidnych dłużników z zaległościami w bazie BIG InfoMonitor oraz w BIK przypadająca na tysiąc dorosłych Polaków. W 2019 r. wzrósł on z 88,1 pkt do 88,9 pkt. Oznacza to, że na tysiąc dorosłych Polaków aż 89 ma problemy finansowe.
Najwięcej osób z zaległymi zobowiązaniami na tysiąc dorosłych mieszkańców w 2019 r. było w województwach:
• lubuskim (117 pkt. w indeksie),
• zachodniopomorskim (116 pkt. w indeksie)
• i dolnośląskim (114 pkt w indeksie).
Najmniej zaś – w podkarpackim (49 pkt w indeksie).
28 tys. zł zadłużenia na osobę
W 2019 r. na osobę przypadało 27 784 zł nieuiszczonych płatności. W porównaniu do roku 2018, wartość ta wzrosła o nieco ponad 1,1 tys. zł.
InfoDług dzieli też dłużników według wysokości ich zaległości (co najmniej 60-dniowych). 42 proc. osób niepłacących w terminie swoich zobowiązań miało zadłużenie przekraczające 10 000 zł. Na drugim miejscu znalazły się osoby z zadłużeniem od 2 001 do 5 000 zł (17,5 proc.), a na trzecim – osoby, których dług wynosi od 5 001 zł do 10 000 zł (14,8 proc.).
Wspomniane powyżej 28 tys. zł na osobę jest zadłużeniem średnim. Rekordziści mogą "pochwalić się" o wiele wyższymi zaległościami. Ile ono wynosi? Oto "TOP3” największych dłużników w Polsce w 2019 r.:
- 63-letni mieszkaniec województwa lubelskiego z długiem 72 499 932 zł,
- 37-letni mieszkaniec Pomorza, którego zaległości to 48 045 151 zł,
- 38-letnia mieszkanka Mazowsza z zadłużeniem 43 379 976 zł.
Te liczby naprawdę robią wrażenie… Dodam tylko, że miejsce dziesiąte zajmuje 62-latek z Mazowsza, którego dług to "tylko" 26 913 455 zł.
Ile lat ma polski dłużnik?
Największe zadłużenie – 22,1 mld zł – przypada na grupę wiekową 35-44 lata. Na drugim miejscu (chociaż w tym przypadku tak wysoka pozycja nie jest raczej powodem do dumy) znaleźli się 45-54-latkowie (21 mld zł). Czołową trójkę zamykają dłużnicy w wieku 55-64 lata z zaległościami w kwocie 14,4 mld zł. Tuż za podium znaleźli się niespłacający swoich zobowiązań 25-34-latkowie. Ich zadłużenie to równe 10 mld zł.
Przedstawiciele tych samych grup wiekowych tworzyli "TOP3” niesolidnych dłużników w 2018 r. Nieco inne były tylko wartości nie płaconych zobowiązań:
• 21,5 mld – u 35-44-latków,
• 19,6 mld zł – u 45-54-latków
• i 13,9 mld zł – u 55-64-latków.
W obu przypadkach najsolidniejszymi wśród niesolidnych dłużników są ludzie młodzi, mający od 18 do 24 lat. W 2019 r. przypadało na nich "zaledwie" 1,2 mld zł niespłaconych zobowiązań (w 2018 r. było to niewiele mniejsza kwota – 1,1 mld zł).
77,7 mld zł zaległych zobowiązań i 2,8 mln Polek i Polaków nie radzących sobie z terminową spłatą zobowiązań kredytowych i pozakredytowych. To dane za 2019 r. Pandemia koronowirusa może te dane niestety pogorszyć. Nie dla wszystkich przecież pożyczko i kredytobiorców mogą się okazać wystarczające rozwiązania proponowane przez banki.
Jak więc uchronić się przed zadłużeniem, którego nie będziesz w stanie spłacić? Odpowiedź jest jedna – rozsądek. Jeżeli bierzesz kredyt gotówkowy, bierz go z głową – pożycz z banku taką kwotę, jaką będziesz w stanie spłacić. Podpisujesz umowę z operatorem telekomunikacyjnym? Zastanów się, czy na pewno musisz kupić najnowszy model telefonu, za który będziesz płacił nawet kilkaset zł miesięcznie. Jeżeli już masz problemy ze spłatą zobowiązań, nie chowaj głowy w piasek. Skontaktuj się z bankiem i powiedz o swoich problemach. Na pewno uda się je rozwiązać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl