W czasie środowego posiedzenia Sejmu wiceszef MRiPS odpowiadał na pytanie posłów Koalicji Obywatelskiej o wypłaty pieniędzy zgromadzonych na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego w kontekście zmiany wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.
Z IKE można wypłacić kapitał po ukończeniu 60 lat
Stanisław Szwed powiedział, że są obecnie indywidualne konta emerytalne (IKE) i indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE). Przypomniał, że ustawa weszła w życie we wrześniu 2004 r. i na początku działały indywidualne konta emerytalne. Dopiero w 2012 r. zrealizowano przepisy o indywidualnych kontach emerytalnych i wprowadzono indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjaśnił, że różnica między tymi dwoma kontami korzyści podatkowe. Tłumaczył, że w "IKE nie ma ulgi podatkowej w trakcie gromadzenia środków, wpłat nie można odliczać od podstawy opodatkowania, lecz przy wypłacie po ukończeniu 60 lat na rachunek bankowy oszczędzającego trafia całość kapitału gromadzonego na koncie".
- Ponadto, nie jest pobierany 10-procentowy podatek dochodowy tzw. podatek Belki. W sytuacji zwrotu, jeśli został wypracowany dochód, posiadacze IKE otrzymują środki pomniejszone o podatek dochodowy, nie odlicza się ich w zeznaniu rocznym PIT – mówił Szwed.
Zaznaczył, że "w przypadku posiadaczy IKZE jest im zwracany cały kapitał zgromadzony na koncie i ma on obowiązek samodzielnie odprowadzać od zwracanych środków podatek dochodowy, jako przychód z innych źródeł".
Zastrzegł, że pozostałe różnice mają charakter techniczny.
- W IKE mamy wpłatę wyższą w 2022 r. – 17 766 zł. Z IKE można wypłacić kapitał po ukończeniu 60 lat lub nabywając uprawnienia emerytalne w wieku 55 lat. Nie ma też wymogu wypłat rat, przez co najmniej 10 lat. Możliwy jest zarówno zwrot częściowy, jak i całkowity. Zwracana jest całość kapitału – powiedział Szwed.
Wyjaśnił, że ustawa obowiązuje od 2012 r., więc wówczas te zmiany podyktowane były podwyższeniem wieku emerytalnego kobiet i zrównaniem go z wiekiem mężczyzn.
Poinformował, że na grudzień 2021 z IKE korzystało w Polsce ok. 796,5 tys. osób, to jest wzrost o prawie 55 tys. w porównaniu z 2020 r. - Na koniec 2021 r. IKE prowadziło łącznie 76 instytucji finansowych – dodał.
Szwed: nie wiemy, ile z tym osób faktycznie jest na emeryturze
Szwed przekazał, że w przypadku IKZE w grudniu 2021 r. wszystkich kont było 462 tys. 70, to jest o 55 tys. więcej niż w roku 2020. W sumie było to 6 mld zł. - Kobiet w tym systemie w roku 2021 było 225 tys. 334, w 2020 r. mieliśmy ich 201 tys. 88. W 2019 r. było ich ponad 300 tys. Ten spadek spowodowany jest mechanizmem czyszczenia kont zerowych – tłumaczył Szwed.
Wyjaśnił, że "skoro zastosowano identyczny wiek dla kobiety i mężczyzn, to w przypadku zmian przepisów, trzeba byłoby zachować równy wiek". - Oznacza to, że trzeba byłoby dać mężczyznom możliwość korzystania z kapitału od 60. roku życia i wtedy byłaby zachowana równość – dodał. Jak ocenił Szwed, "warto nad tym się zastanowić". Zastrzegł, że "w tej chwili nie prowadzone są prace nad zrównaniem tego mechanizmu". - Nie spływały do nas uwagi – powiedział.
Ocenił, że problem dotyczy ponad 22 tys. kobiet, które przeszły na emeryturę i nie mogą korzystać ze zgromadzonych pieniędzy. Muszą poczekać na wypłaty 5 lat.
Poseł Krystyna Skowrońska oceniła, że rygor równości, dotyczący wieku kobiet i mężczyzn, nie musi być wypełniony. Wskazał na potrzebę podjęcia pilnych zmian.
Szwed powiedział, że "państwo nie ma informacji, czy spośród tych 22 tys. kobiet, które osiągnęły wiek emerytalny, są one faktycznie na emeryturze". - Mogą one dalej pracować. My tylko wiemy, jaka jest liczba uprawnionych – powiedział wiceszef MRiPS. Wspomniał, że średni wiek przechodzenia kobiet na emeryturę wynosi obecnie 60 lat i 7 miesięcy, co pokazuje, że wiek przechodzenia na emeryturę się wydłuża.