Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Rewolucja w emeryturach. Minister tłumaczy, co się zmieni

363
Podziel się:

- Pracownik sam zdecyduje, czy chce skorzystać z emerytury stażowej, czy chce dalej pracować, w zależności od swojego zdrowia, sytuacji zawodowej czy rodzinnej - powiedział wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Podkreślił, że wprowadzenie emerytur stażowych jest od lat oczekiwane.

Rewolucja w emeryturach. Minister tłumaczy, co się zmieni
Będziemy pracować nad wprowadzeniem emerytur stażowych - zapowiedział Stanisław Szwed, wiceminister rodziny (PAP, Tomasz Gzell)

W czasie sobotniej konferencji programowej Prawa i Sprawiedliwości prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział wprowadzenie emerytur stażowych.

- W roku 1980, w Porozumieniach Sierpniowych, była mowa o stażowych emeryturach. Długo to trwało, bo już przeszło 43 lata minęło od podpisania tych porozumień. Dziś mogę z radością powiedzieć, że wprowadzimy emerytury stażowe: 38 lat dla kobiet i 43 lata dla mężczyzn - powiedział prezes PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stażowe emerytury będą głodowe? Nie dla wszystkich

Emerytury stażowe. PiS: to kompromis

Minister Szwed w poniedziałek tłumaczył, że propozycja z programu wyborczego PiS jest kompromisem pomiędzy projektem prezydenckim - który przewidywał możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę przez osoby ze stażem pracy 39 lat w przypadku kobiet i 44 lata w przypadku mężczyzn - a przygotowanym przez "Solidarność" projektem obywatelskim (w nim była mowa o stażu 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn).

Podkreślił, że wprowadzenie emerytur stażowych jest postulatem od wielu lat podnoszonym, głównie przez NSZZ "Solidarność". Przypomniał, że rząd zawarł w czerwcu tego roku porozumienie z "Solidarnością". - Zobowiązaliśmy się w nim, że rozwiążemy kwestię wygasających emerytur pomostowych. To już zostało zrobione, bo wprowadziliśmy zmianę, że emerytury pomostowe nie są wygasające. Drugim zobowiązaniem było to, że będziemy pracować nad dalszym etapem, wprowadzeniem emerytur stażowych i ta propozycja znalazła się w naszym programie wyborczym w postaci 38 lat dla kobiet i 43 lat dla mężczyzn - powiedział wiceminister rodziny i polityki społecznej.

Dodał, że w porozumieniu z "Solidarnością" zawarto zapis, że w stażu pracy uprawniającym do wcześniejszej emerytury uwzględniać się będzie okresy składkowe. - Konkretne rozwiązanie ustawowe będziemy przygotowywać po wygranych wyborach - wskazał.

- Jeżeli kobieta przepracuje 38 lat, będzie mogła - bez względu na wiek - przejść na emeryturę, i mężczyzna, jeśli przepracuje 43 lata, będzie mógł - bez względu na wiek - przejść na emeryturę, ale oczywiście decyzja będzie należeć do pracownika. To pracownik zdecyduje, czy chce przejść na wcześniejszą emeryturę, czy chce dalej pracować, bo zależy to od jego sytuacji zdrowotnej, sytuacji zawodowej i warunków pracy, sytuacji rodzinnej; przecież część osób, szczególnie kobiet, rezygnuje z pracy w tym okresie, by zajmować się wnukami - zauważył.

Pytany, czy to będzie jeden z pierwszych, priorytetowych projektów po wyborach, Szwed odparł: zgodnie z tradycją, jeżeli zapowiadamy rozwiązania, to staramy się je jak najszybciej wprowadzać w życie.

Dodał, że przy przygotowywaniu projektu resort rodziny weźmie pod uwagę zapisy zarówno projektu prezydenckiego, jak i obywatelskiego.

Emerytura po 39 latach pracy

Obywatelski projekt ustawy wpłynął do Sejmu pod koniec września 2021 r. Zakłada, że prawo do emerytury stażowej miałyby osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r., które osiągnęły okres składkowy i nieskładkowy wynoszący 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn.

Emerytura stażowa przysługiwałaby pod warunkiem, że jej wysokość ustalona przy zastosowaniu tzw. formuły zdefiniowanej składki, nie jest niższa od minimalnej emerytury. W grudniu 2021 r. przeprowadzono pierwsze czytanie projektu. Prace nad nim nie były kontynuowane.

Również w grudniu 2021 r. do Sejmu został skierowany projekt prezydencki. Zgodnie z nim, na wcześniejsze emerytury mogłyby przechodzić osoby, które mają odpowiednio wysoki staż pracy: 39 lat w przypadku kobiet oraz 44 lata w przypadku mężczyzn oraz zgromadzony kapitał emerytalny wystarczający na emeryturę w wysokości co najmniej najniższej emerytury. Projekt obejmuje regulacją osoby ubezpieczone w powszechnym systemie emerytalnym, a także te objęte rolniczym systemem ubezpieczeń społecznych.

Emerytury stażowe. Ile będą kosztowały?

Gdy w Sejmie dwa lata temu pojawił się obywatelski projekt emerytur stażowych, ZUS szacował wówczas, że dwa najważniejsze skutki tego rozwiązania to: po pierwsze, zmniejszenie przez dekadę wpływów składkowych o ponad 50 mld zł i skok wydatków o prawie 80 mld zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(363)
WYRÓŻNIONE
mysz18
rok temu
Matki które rodziły i pracowały ponad 35 lat rząd kopnął w tylek. EMERYTUR WDOWICH brak. Złodziejstwo na rodzinach długo pracujących jak kwitło tak kwitnie. Plusy i bonusy bez podatków, a dla tyrajacych latami podatki i limity złotówka za złotówkę na utrzymanie koryta. Takiego złodziejstwa na ludziach pracy w żadnym kraju nie ma jak w Polsce.
Jan
rok temu
Zlikwidować przywileje emerytalne sędziowie, prokuratorzy, nauczyciele, górnicy. U nas jest za dużo 40 letnich emerytow
emeryt
rok temu
Z emeryturami stazowymi bedzie tak samo jak za komuny z renta. Za komuny przepracowali pare lat i odchodzili na rente na odciski. A teraz placz, ze maja najnizsza emeryture. A wspanialomyslny rzad juz niesie pomoc w formie plusow. A ten co przepracowal 50 i wiecej lat musi tych pasozytow utrzymywac i placic podatki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (363)
lisek
rok temu
dopóki rydzykowe plemie bedzie rządzic nigdy nie będzie godnych stażowych obiecanych mają obywatelski projekt w sejmie i zamiast wprowadzic w życie dotrzymac słowa i wygrac wybory to wolą balansowac na krawędzi ale moga sie pomylic poprzednicy też byli pewni i sie pomylili a historia lubi sie powtarzać
Loss Hunter
rok temu
Bez zgniłych kompromisów!!! Powinna przejść propozycja obywatelska, 40 lat składkowych dla mężczyzn i 35 dla kobiet. To, że emerytura będzie niższa, bo rozłożona teoretycznie na więcej lat dożycia, nie stanowi straty dla emeryta. To rozwiązanie ma sporo pozytywnych cech. Człowiek uzyskuje wolność wcześniej, więcej skorzysta z życia, "uratuje" trochę zdrowia, może pomagać młodym, emerytura jest "wcześniej" waloryzowana, zwolnią się miejsca pracy dla młodych ludzi po szkole, młodsi emeryci wydadzą pieniądze w trochę inny sposób niż starsi, itd, itd. Rządzący, pracodawcy i służące im instytucje, celowo nie pokazują zalet tego rozwiązania, bo są przyzwyczajeni do socjalistycznej/administracyjnej ochronki, która dawała im przewagę nad pracownikami. Dlatego straszą zwiększonymi wydatkami budżetowymi, niższymi emeryturami, itd. Jak wolny rynek i wybór, to nie tylko dla pracodawców, ale również i dla pracowników. A może by te "zwiększone" wydatki budżetowe na emerytury stażowe pokryć z decentralizacji procesów państwowych, likwidacji przerośniętej administracji państwowej, likwidacji dotacji państwowych z pieniędzy podatników dla "towarzystw wzajemnej adoracji", z wyeliminowania strat w procesach gospodarczych państwa, likwidacji obciążeń podatkowych, które są i tak marnowane w nieefektywnym procesie rządzenia państwem. To wszystko da się policzyć. Straty w nieefektywnych procesach mogą stanowić 20 - 80 procent budżetu. I to nie jest teoria, tylko takie są fakty. I chwała będzie dla przyszłego przywódcy kraju (celowo nie mam na myśli polityka, bo polityk to przeżytek), który będzie miał na tyle charyzmy i siły przebicia, że zgodnie z wolą mądrych patriotów przewróci w demokratycznych wyborach tą polityczną, postsocjalistyczną stajnię Augiasza w kraju nad Wisłą.
Moooom
rok temu
Pis zbudował fabrykę emerytów
chris
rok temu
Czyli nic się kompletnie nie zmienia. Poszedlem do pracy w wieku 19 lat. Potem wojsko 1,5 roku.. Po wojsku nie mogłem znaleź pracy przez 1 rok i bylem na zaiłku. Potem już cały czas praca. Mam 49 lat, przepracowane czystej pracy 27 lat + 1.5 roku wojsko to razem 28.5 roku pracy. Muszę jeszcze 14.5 roku dopracować do stazowej emerytury. Czyli jak się nic nie zdaży to przejdę w wieku niemal 64 lat, kiedy pracowałem uczciwie CAŁE dorosłe zycie bez jednego roku, kiedy po wojsku byl problem z pracą. A ciapaci po przepracowaniu 1 dnia dostaną minimalną emeryturę. Komuniści z PiS niech was piekło pochłonie.
chris
rok temu
Czyli nic się kompletnie nie zmienia. Poszedlem do pracy w wieku 19 lat. Potem wojsko 1,5 roku.. Po wojsku nie mogłem znaleź pracy przez 1 rok i bylem na zaiłku. Potem już cały czas praca. Mam 49 lat, przepracowane czystej pracy 27 lat + 1.5 roku wojsko to razem 28.5 roku pracy. Muszę jeszcze 14.5 roku dopracować do stazowej emerytury. Czyli jak się nic nie zdaży to przejdę w wieku niemal 64 lat, kiedy pracowałem uczciwie CAŁE dorosłe zycie bez jednego roku, kiedy po wojsku byl problem z pracą. A ciapaci po przepracowaniu 1 dnia dostaną minimalną emeryturę. Komuniści z PiS niech was piekło pochłonie.
...
Następna strona