Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Komisja ZUS nie widziała 79-letniej kobiety, ale uznała, że może żyć samodzielnie

85
Podziel się:

79-letnia mieszkanka Kielc cierpi na wiele chorób, w tym na cukrzycę, dyskopatię, chorobę Hashimoto. Przeszła siedem zawałów. Kobieta ma trudności z poruszaniem się, nie jest w stanie zrobić zakupów czy ugotować posiłku. Mimo to ZUS uznał, że może samodzielnie funkcjonować. Decyzja zapadła zaocznie.

Komisja ZUS nie widziała 79-letniej kobiety, ale uznała, że może żyć samodzielnie
79-latka nie jest w stanie zrobić zakupów czy ugotować posiłku. ZUS uznał, że może samodzielnie funkcjonować (PAP, Darek Delmanowicz)

O problemach zdrowotnych swojej mamy napisała do "Gazety Wyborczej" czytelniczka. W kwietniu lekarz z miejskiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności stwierdził, że starsza pani wymaga pomocy w codziennych czynnościach. Jednakże, pod koniec maja, orzecznik ZUS uznał, że 79-latka jest zdolna do samodzielnego funkcjonowania.

Ta decyzja wiązała się z odmową przyznania dodatku do emerytury w wysokości 500 zł. Córka kobiety złożyła odwołanie, które rozpatrywała komisja lekarska ZUS, jednak decyzja orzecznika została podtrzymana - informuje gazeta. "Jak można uznać za samodzielną, skoro nie jest ona w stanie wykonywać podstawowych czynności?" - pyta kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szybciej na emeryturę przez pandemię? „Warto dłużej pracować”

Dziennik zwrócił się do regionalnego rzecznika prasowego ZUS, Pawła Szkaleja, o wyjaśnienie, dlaczego 79-letnia kobieta nie została uznana za osobę niesamodzielną. W odpowiedzi czytamy, że przy wydawaniu orzeczeń dotyczących uprawnień do świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji i przyznania dodatku 500 zł, lekarze orzecznicy i komisje lekarskie stosują zasady określone w przepisach ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Zgodnie z tymi zasadami, niezdolność do samodzielnej egzystencji orzeka się w przypadku stwierdzenia naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych - wyjaśnia orzecznik w odpowiedzi na pytania gazety.

W przypadku matki czytelniczki, lekarz orzecznik ZUS i komisja lekarska, mimo rozpoznania u niej wielu schorzeń, nie stwierdziły takiego naruszenia sprawności organizmu, które dawałoby podstawy do ustalenia niezdolności do samodzielnej egzystencji - informuje "Gazeta Wyborcza".

Komisja nie widziała kobiety. Mimo to podjęła decyzję

Rzecznik ZUS poinformował również, że przysługuje prawo do odwołania od decyzji do sądu okręgowego - sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. ZUS zajmie się przygotowaniem i wysłaniem dokumentacji do sądu.

Córka schorowanej kobiety jest oburzona nie tylko decyzją ZUS, ale także faktem, że zarówno orzecznik, jak i komisja lekarska podejmowały decyzje zaocznie. Zwróciła uwagę, że jej matka nie została wezwana ani do orzecznika, ani na komisję. Nikt z ZUS-u nie zdecydował się na osobiste spotkanie z jej matką.

Rzecznik Szkalej wyjaśnił, że takie decyzje często zapadają zaocznie, na podstawie zgromadzonej dokumentacji medycznej, zwłaszcza w czasach pandemii COVID-19 - czytamy w dzienniku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(85)
WYRÓŻNIONE
Zolza
6 miesięcy temu
ZUS w Polsce to fenomen na skalę światową uzdrawiaja ludzi
emeryt
6 miesięcy temu
ten orzecznik powinien stracić uprawnienia do wydawania opinii lekarskich i przejść dodatkowe egzaminy czy nadaje się do pracy jako lekarz
Bleble
6 miesięcy temu
Ja sprawdziłem moich orzeczników z komisji, żaden nie ma innej praktyki. To jest najgorszy sort lekarski, którego nikt nie chce. Bo gdyby byli dobrymi specjalistami to by prywatne kliniki i szpitale o nich się biły za góry pieniędzy. Mam raka, rozwalone jelita i stawy, a ci uzdrowiciele, również zaocznie, uznali że jestem zdrowy. 20 lat temu ojca po wylewie całkowicie sparaliżowanego również dranie uznali za zdrowego. Nic się nie zmieniło. Taka polityka ZUS.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (85)
Eliza
5 miesięcy temu
Wybrałem Studium Pracowników Medycznych i Społecznych, aby zostać terapeutą zajęciowym. To była świetna decyzja, bo praca jest pewna, a zarobki na wysokim poziomie.
Ewa
5 miesięcy temu
Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy. A przy wyjściu z wanny lub spod prysznica chyba pan urzędnik będzie pomagać.
i tyle
5 miesięcy temu
Chorym nie dają, a zdrowym dają sama znam taką, co na 4 piętrze mieszka i sobie chwali, rowerem jeździ, samochód prowadzi, a rentę ma z dodatkami.2 nawet takue znam.
Xyz
5 miesięcy temu
Spokojnie teraz sa ministry przy wladzy a ze wrazliwosc kobiet jest duza to i problem zostanie rozwiazany.
Pero
5 miesięcy temu
Dodatek opiekuńczy powinien wzrastać wraz z wiekiem i tyle. Założenie, że wiek nie ma wpływu na sprawność jest po prostu głupie.
...
Następna strona