"Gazeta Wyborcza" zwraca uwagę, że w przegłosowanej przed kilkoma dniami ustawie o likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE), zniknął pewien zapis dotyczący osób, które pobierają od państwa minimalną emeryturę.
Chodzi konkretnie o przepis, który zakładał, że osobie, której należało zwiększyć emeryturę do minimalnej wysokości, trzeba będzie uwzględnić w świadczeniu także te środki, które zgromadziła w IKE.
W praktyce oznacza to, że do emerytur minimalnych nie będą wliczać się środki zgromadzone w IKE. Czyli emeryt będzie pobierać świadczenie minimalne z ZUS, a do tego niezależnie pieniądze z IKE.
Dlatego też osobom, które w przyszłości będą pobierać emeryturę minimalną, opłaca się przenieść swoje oszczędności z likwidowanego OFE do IKE.
"GW" wskazuje także, że na likwidacji zyskają przede wszystkim instytucje finansowe, które zarządzają funduszami emerytalnymi Polaków. Mowa tutaj o powszechnych towarzystwach emerytalnych (PTE), które po likwidacji OFE zostaną przekształcone w towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI).
Dlaczego? Ponieważ zniknie tzw. suwak bezpieczeństwa, który w założeniu miał chronić oszczędności Polaków zgromadzone w OFE przed spadkiem ich wartości (co mogłoby nastąpić np. w wyniku krachu giełdowego).
Polega on na tym, że na 10 lat przed przejściem na emeryturę, środki gromadzone w OFE przez przyszłego seniora są stopniowo przenoszone na zarządzany przez ZUS Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Tym samym ewidencjonowane są na subkoncie ubezpieczonego w ZUS.
W grudniu 2019 roku OFE przelały z tytułu suwaka na konta w ZUS 543 mln złotych. Jednocześnie z tytułu składek otrzymały 246 mln - podaje "Wyborcza". W ciągu całego roku OFE było o ok. 3,7 mld złotych na minusie. Pod tym kątem likwidacja OFE i 15-proc. opłata przekształceniowa nie brzmi tak źle dla funduszy zarządzających oszczędnościami.
Przyjęta przed kilkunastoma dniami ustawa o likwidacji OFE zakłada, że przyszli emeryci będą mogli zdecydować, czy ich pieniądze zgromadzone w OFE przejdą do IKE czy trafią do ZUS. Środki zgromadzone w IKE będą prywatną własnością oszczędzającego. Liczyć się będą na poczet przyszłych środków w momencie przejścia na emeryturę.
Likwidacja OFE przegłosowana
Ci, którzy nie zgodzą się na przekazanie środków z OFE na IKE będą mogli złożyć deklarację o przekazaniu pieniędzy do ZUS. Z tytułu przekształcenia OFE w IKE wnoszona będzie opłata odpowiadająca wartości 15 proc. aktywów netto OFE.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl