Zróżnicowanie emerytur nie wynika z jakiegoś widzimisię urzędników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pani, która dostaje 2 grosze emerytury, opłaciła (lub zrobił to jej pracodawca) w całym swoim życiu składkę za dokładnie jeden dzień pracy.
Rekordzista, czyli najlepiej opłacany emeryt w Polsce przepracował aż 62 lata. Dziś ma 86 lat – czytamy w serwisie RadioZet.pl.
ZUS podaje, że z prawie 8 mln emerytów w całej Polsce ponad 330 seniorów dostaje wypłatę niższą niż minimalną. Ta wynosi 1200 złotych brutto, zaś od marca bieżącego roku wzrośnie o 50 zł. Tysiące seniorów żyje w Polsce zatem za mniej niż 1100 złotych na rękę.
W skali całego kraju seniorzy dostają średnia 2400 zł brutto, czyli około 2 tysięcy "na rękę".
Panie dostają mniej
Emerytura kobiety jest w polskim systemie średnio o jedną trzecią niższa niż mężczyzny. A po reformie PiS różnica sięga już nawet 40 proc. Mimo to wypadamy lepiej od unijnej średniej, bo są kraje, gdzie problem jest jeszcze większy. Martwić może jednak fakt, że w ostatnich latach wzrosło w Polsce zagrożenie ubóstwem wśród seniorów.
Jak pod tym względem wypadamy na tle innych krajów? Nieco więcej światła na sytuację seniorów rzucają dane Eurostatu. Unijny urząd statystyczny bierze pod uwagę wszystkie emerytury, nie tylko te wypłacane przez ZUS - uwzględnia też m. in. środki z prywatnych planów emerytalnych oraz renty rodzinne, przy czym dane dotyczą tylko osób w wieku powyżej 65 lat.
Według Eurostatu emerytura kobiet w Polsce jest średnio o 20 proc. niższa niż mężczyzn. To dane za 2019 rok. Okazuje się, że takie nierówności to nie tylko polski problem. W Europie różnice są bowiem jeszcze większe. Wypadamy nawet lepiej od unijnej średniej, która wynosi 29 proc.