Ten problem doskwiera polskim seniorom od 2009 roku. Osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu miały ją niższą, niż gdyby zrobiły to np. w maju lub w kwietniu. Przez jedną decyzję ich świadczenie było niższe przeciętnie o ok. 200-300 zł.
Dwa lata temu rząd wyeliminował ten kłopot - o niższe świadczenia nie musiały martwić się osoby, które przeszły na emeryturę od czerwca 2021 r. Mniejsza emerytura wciąż jednak obejmuje osoby, które zostały emerytami w latach 2009-2019, bo posłowie odrzucili senacką poprawkę w tej sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent Andrzej Duda latem 2021 r. podpisał ustawę, zgodnie z którą emerytura w czerwcu miała być wyliczana na takich zasadach jak maju, o ile będzie korzystniejsza. Lecz prawo nie działa wstecz.
W końcu w temat zaangażowano TK. Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło pytanie prawne w sprawie zgodności nowych zasad z Konstytucją. Skierował je Sąd Okręgowy w Elblągu w maju ubiegłego roku.
TK ma zająć się sprawą w środę, 15 listopada. Jeśli orzeknie, że przepisy emerytalne naruszają ustawę zasadniczą, to nowy rząd będzie musiał znaleźć dodatkowe miliardy złotych. Jak opisywaliśmy, wyrównanie zaległych emerytur z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych kosztowałoby do 2033 r. nawet 2,8 mld zł.
Przejście na emeryturę. Dwa najkorzystniejsze terminy w 2024 r.
W przyszłym roku na emeryturę będzie mogło przejść ponad 300 tysięcy Polaków. Wciąż kluczowa jest decyzja o wyborze terminu złożenia wniosku do ZUS. Styczeń oraz przełom stycznia i lutego 2024 r. mogą być jednym z najlepszych terminów na przejście na emeryturę.
Ci, którzy się na to zdecydują, od 1 marca mogą liczyć na podwyżkę świadczenia. Z prognoz rządu wynika, że waloryzacja emerytur wyniesie 12,3 proc. Może to być ostatnia taka waloryzacja, ponieważ kolejne podwyżki świadczeń prawdopodobnie będą już jednocyfrowe.
To ostatni moment na złożenie wniosku o emeryturę, nie tylko przed ostatnią tak wysoką waloryzacją, ale i wypłatą trzynastek. Dodatkowe pieniądze trafią do wszystkich osób, które na dzień 31 marca 2024 r. będą mieć prawo do świadczenia. "Trzynastka" wyniesie tyle, co minimalna emerytura, czyli 1783,82 zł brutto.