W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy zmarło aż 486,7 tys. Polaków – to najwięcej od czasu zakończenia II wojny światowej. Według danych GUS, w styczniu b.r. liczba ludności w naszym kraju wynosiła 38 mln 244 tys. To najmniej od dziesięciu lat.
Śmierć i pieniądze
Po śmierci bliskich wiele rodzin w Polsce znalazło się w trudnym położeniu. Zakłady pogrzebowe i kamieniarskie żądają za organizację pochówków kwot znacznie przekraczających oferowany przez państwo jednorazowy zasiłek pogrzebowy w kwocie 4 tys. zł – i to tylko w przypadku osób ubezpieczonych.
W wielu domach dyskutuje się na temat tego, co dzieje się ze środkami zgromadzonymi w ZUS przez zmarłego? Dlaczego Polacy ich nie dziedziczą?
Mało kto wie, że po śmierci bliskiej osoby, która była rencistą lub emerytem, rodzinie zmarłego należy się z ZUS wypłata jej ostatniego świadczenia przypadającego na miesiąc śmierci.
Emerytura i renta po zmarłym
Jak podkreśla Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zasadniczo prawo do świadczeń ustaje wraz ze śmiercią osoby do nich uprawnionej.
Jeżeli zgon nastąpił przed terminem płatności emerytury lub renty, a istnieje możliwość wstrzymania wypłaty tego świadczenia, wówczas ZUS wstrzymuje wypłatę od miesiąca, w którym nastąpił zgon.
- Listonosz, który przynosi emeryturę, rentę po śmierci emeryta/rencisty, nie powinien jej wypłacać domownikom, tylko zwrócić do ZUS, a uprawniony członek rodziny powinien złożyć do ZUS wniosek o wypłatę tzw. świadczenia niezrealizowanego. W sytuacji, kiedy listonosz wypłaci świadczenie, ZUS ustali nadpłatę i będzie dochodził zwrotu wypłaconej kwoty – ostrzega rzecznik ZUS, Paweł Żebrowski.
Mówiąc prościej: pieniądze wypłacone po śmierci emeryta lub rencisty trzeba do ZUS zwrócić jako nienależnie pobrane. ZUS rzadko kiedy informuje jednak, że nie ma on prawa do ich przejęcia za miesiąc, w którym nastąpiła śmierć emeryta czy rencisty.
Za ten miesiąc, w którym nastąpiła śmierć osoby ubezpieczonej, musi on wypłacić świadczenie w pełnej kwocie, bez względu na, to kiedy nastąpił zgon (nie ma znaczenia, czy było to na początku, czy pod koniec miesiąca).
Emerytura lub renta za miesiąc, w którym nastąpił zgon, należy się w całości. ZUS jej proporcjonalnie nie wylicza i nie dzieli.
Jeśli wpłata została dokonana przez ZUS na konto bankowe emeryta lub rencisty, świadczenie to wchodzi w skład masy spadkowej i jest dzielone pomiędzy spadkobierców.
Natomiast w przypadku, kiedy zmarły nie posiadał konta w banku i miał doręczaną emeryturę przez listonosza, poczta odeśle nieodebraną emeryturę lub rentę do ZUS i tam należy zwrócić się z wnioskiem o wypłatę tzw. niezrealizowanego świadczenia.
Warto o tym pamiętać, bo ZUS nie zwraca z urzędu nieodebranej emerytury. Trzeba o to zawnioskować. Spadkobiercy mają na to 12 miesięcy od dnia śmierci bliskiej osoby.
- Niezrealizowane świadczenie to takie, do którego zmarła osoba była uprawniona przed śmiercią, ale go nie pobrała lub nie zostało ono jej wypłacone – tłumaczy Paweł Żebrowski i podaje przykład: Jeżeli np. ktoś zmarł w lutym 2021 r., a ZUS nie wypłacił świadczenia, bo dostał informację o zgonie, to niezrealizowaną emeryturę można wypłacić członkom rodziny tej osoby na ich wniosek.
Niezrealizowane świadczenie to również takie świadczenie, o które zmarła osoba złożyła wniosek, ale nie otrzymała jeszcze decyzji np. z powodu prowadzonego przez ZUS postępowania.
Również w przypadku, gdy osoba, która ma ustalone prawo do świadczenia i która złożyła wniosek o ponowne ustalenie wysokości emerytury lub renty, a przed załatwieniem tego wniosku przez ZUS zmarła, należność przysługująca zmarłemu może być wypłacona w ramach niezrealizowanych świadczeń.
Jak podaje Anna Goral, prawnik i ekspert z zakresu ubezpieczeń społecznych w HRLex, w przypadku osób, które złożyły wnioski o emerytury i renty do ZUS i w trakcie oczekiwania na decyzję Zakładu zmarły, ale świadczenie się im należało, kluczowy jest fakt złożenia takiego wniosku oraz data nabycia uprawnień do renty lub emerytury.
Przykład: Pani Irena złożyła wniosek o emeryturę 2 stycznia 2021 r., ale 1 marca 2021 r. zmarła. ZUS nie zdążył do 1 marca 2021 r. zakończyć postępowania i wydać decyzji o przyznaniu świadczenia.
Pani Irena spełniała warunki do przyznania emerytury i gdyby żyła, dostawałaby emeryturę. W takiej sytuacji ZUS powinien wypłacić uprawnionym członkom rodziny zmarłej świadczenie za okres od stycznia do marca 2021 r.
Kto może wnioskować o wypłatę po zmarłym?
Prawo do niezrealizowanych świadczeń mają:
• w pierwszej kolejności – mąż, żona lub dzieci zmarłego, jeśli prowadziły z nim wspólne gospodarstwo domowe,
• drugiej kolejności: – małżonkowie i dzieci, z którymi zmarły nie prowadził gospodarstwa domowego (w razie braku małżonka, dzieci, z którymi zmarła osoba prowadziła wspólne gospodarstwo domowe).
• w trzeciej kolejności – inni członkowie rodziny uprawnieni do renty rodzinnej lub ci, na których utrzymaniu pozostawała osoba zmarła, w razie braku wymienionych wyżej małżonka i dzieci.
Dokumenty potrzebne do złożenia wniosku (druk ENS) to:
• odpis aktu zgonu,
• odpis aktu małżeństwa – w przypadku małżonka,
• odpis aktu urodzenia – w przypadku dzieci,
• środki dowodowe potwierdzające fakt prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego lub fakt przyczyniania się do utrzymywania osoby zmarłej.
Uwaga! Świadczenie pobrane po zmarłej osobie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym. ZUS wystawi osobie uprawnionej do otrzymania tego świadczenia PIT 11.
- Należy pamiętać, że o śmierci naszego emeryta lub rencisty trzeba poinformować ZUS – radzi Anna Goral i dodaje: Rodzina nie może pobierać, bez złożenia wniosku o niezrealizowane świadczenie i bez otrzymania stosownej decyzji świadczeń emerytalnych po zmarłym. Świadczenie jest należne tylko i wyłącznie osobie wskazanej w decyzji ZUS.
Prawniczka zaznacza, że pobieranie emerytury po zmarłym bez uprzedniego poinformowania Zakładu o jego śmieci jest bezprawne i zgodnie z art. 138 Ustawy o emeryturach i rentach będzie uznane za świadczenie nienależnie pobrane.