Tempo zasypywania luki CIT, mimo różnych obostrzeń w prawie mających uszczelnić system, wciąż jest niewielkie. W ubiegłym roku straty sięgały 43 mld zł, czyli minimalnie mniej niż rok wcześniej, kiedy wynosiła 44 mld zł - wskazuje "Rzeczpospolita", powołując się na dokument podsumowujący rozliczenie CIT w 2018 r., opublikowany przez Ministerstwo Finansów.
Jak podkreśla dziennik w stosunku do lat ubiegłych przybyło podatników wykazujących straty. Ich liczba wzrosła ze 153 tys. w 2017 roku do 167 tys. w 2018. Dla dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych UW, komentującej dokument na łamach "Rz", zagadkowe jest to, że przybywało tak wiele firm wykazujących straty pomimo wzrostu PKB w tempie 5,1 proc.
Dziura w CIT wciąż straszy. Maleje zbyt wolno
Co na to resort? "Liczby podatników wykazujących straty to sytuacja pojawiająca się rokrocznie, a wynika to m.in. z faktu, że z roku na rok przybywa podatników tego podatku" – napisało biuro prasowe MF w odpowiedzi na pytanie dziennika. Kłopot w tym, że jak wynika z raportu rocznego ogólna liczba podatników rozliczających się według CIT nie tylko nie wzrosła, ale wręcz spadła z 509 do 507 tys.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl