Jak donosi Wall Street Journal, H&M (Hennes & Mauritz), jedna z największych na świecie sieci odzieżowych notowanych na giełdzie, odnotowała znaczący spadek cen akcji w czwartek. Powodem było rozczarowanie inwestorów wynikami finansowymi za drugi kwartał oraz pesymistycznymi prognozami na najbliższą przyszłość. Spółka notowana na giełdzie w Sztokholmie straciła na wartości, co odzwierciedla rosnące obawy o kondycję całego sektora odzieżowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
H&M z mniejszym zyskiem. Giełda reaguje
W drugim kwartale H&M wypracowało zysk operacyjny w wysokości 7,10 miliarda koron szwedzkich. Wynik ten okazał się niższy od oczekiwań analityków, którzy prognozowali zysk na poziomie 7,40 miliarda koron.
Firma przyznała, że osiągnięcie zakładanego celu marży operacyjnej na poziomie 10 proc. w bieżącym roku finansowym stało się znacznie trudniejsze. Cel ten był już wcześniej kwestionowany przez analityków, którzy wskazywali na szereg niekorzystnych czynników rynkowych. .
Shein zagrozi H&M?
Wśród głównych wyzwań, z którymi musi zmierzyć się H&M, wymienia się spadającą siłę nabywczą konsumentów, rosnące koszty operacyjne oraz nasilającą się konkurencję. Szczególnie podkreśla się rosnącą pozycję nowych graczy w branży e-commerce, takich jak chiński gigant Shein, który agresywnie zdobywa udziały w rynku. Te czynniki wpływają negatywnie na marże i potencjał wzrostu H&M, co znajduje odzwierciedlenie w reakcji inwestorów.
H&M przyznało również, że początek trzeciego kwartału nie przyniósł oczekiwanej poprawy. Spółka ostrzegła, że sprzedaż w czerwcu może być niższa niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, co dodatkowo podsyciło obawy inwestorów o przyszłe wyniki finansowe firmy. Ta informacja sugeruje, że problemy H&M mogą mieć charakter długoterminowy i nie ograniczają się jedynie do jednego kwartału.
Eksperci rynkowi podkreślają, że H&M stoi przed koniecznością rewizji swojej strategii biznesowej. Firma musi znaleźć sposób na zwiększenie efektywności operacyjnej i poprawę marż w trudnym otoczeniu rynkowym. Kluczowe może okazać się dalsze inwestowanie w kanały online oraz optymalizacja sieci sklepów stacjonarnych, aby lepiej odpowiadać na zmieniające się preferencje konsumentów.