Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Koronawirus. BioMaxima wprowadza szybkie testy przesiewowe

21
Podziel się:

Polska firma BioMaxima wprowadza szybkie testy przesiewowe do wykrywania koronawirusa. Testy będzie można przeprowadzać masowo.

BioMaxima wprowadza szybkie testy przesiewowe do wykrywania koronawirusa
BioMaxima wprowadza szybkie testy przesiewowe do wykrywania koronawirusa (iStock.com)

- Spółka jest dobrze przygotowana do wsparcia działań służby zdrowia oraz Sanepidu w diagnostyce 2019-nCoV Wuhan, ponieważ posiada szerszą ofertę wyrobów wymaganych przez NIZP-PZH, jak chociażby zestawy służące do pobierania i transportu próbek od pacjentów - informuje firma.

- Wprowadzony właśnie przez BioMaxima do oferty test umożliwia szybką, masową diagnostykę przesiewową. Takie rozwiązanie umożliwia typowanie osób z infekcją wirusem 2019-nCoV spośród grupy podwyższonego ryzyka, które powinny następnie być poddane bardziej precyzyjnej i kosztownej diagnostyce potwierdzającej w jednym z autoryzowanych laboratoriów, lub ewentualnej kwarantannie. Liczymy, że zastosowanie testów przesiewowych w obecnej sytuacji sezonu grypowego umożliwi uniknięcie utrudnień w funkcjonowaniu transportu międzynarodowego, firm i instytucji spowodowanych masową niepewnością. Takie algorytmy postępowania, które pozwalają odróżnić 'zwyczajną' influenzę od tej wywołanej 2019-nCoV wprowadzane są już m.in. w Niemczech - poinformował prezes Łukasz Urban,

Zobacz także: Tarcza antykryzysowa to za mało. "Trzeba przywrócić niedziele handlowe"

Zgłoszony przez spółkę do URPL test 2019-nCoV Wuhan IgG/IgM (opracowany przez Hangzou AllTest Biotech Co. Ltd) jest szybkim testem immunochromatograficznym do jakościowego wykrywania u ludzi obecności przeciwciał IgG i IgM przeciwko 2019-nCoV (koronawirus). Materiałem badanym może być krew pełna, osocze lub surowica, a do przeprowadzenia szybkiego testu nie jest wymagane posiadanie specjalistycznego sprzętu. W skład testu wchodzą indywidualnie pakowane kasetki zawierające studzienkę, w której umieszczany jest materiał badany oraz krople buforu załączonego do zestawu. Wynik testu możliwy jest do odczytania w okienku testowym po upływie zaledwie 10 minut. Test 2019-nCoV IgG/IgM został porównany do komercyjnego PCR, a wyniki pokazują, że posiada wysoką czułość i swoistość odpowiednio w przypadku IgG 100 proc. i 98 proc., IgM 85 proc. i 96 proc.. W dniu 16 lutego br. została złożona deklaracja CE, umożliwiającą stosowanie testów na rynkach krajów Unii Europejskiej, wyjaśniono.

BioMaxima podała, że posiada już w swojej ofercie wyroby zgodne z określonymi przez Narodowy Instytut Zdrowia - Państwowy Zakład Higieny (NZIP - PZH) wymaganiami dotyczącymi pobrania przechowywania i transportu materiału do badań w kierunku zakażeń układu oddechowego powodowanych przez koronawirusy (SARS; MERS; SARS-CoV-2 - COVID-19, to znaczy: jałowe wymazówki z podłożem transportowym do pobierania i transportu próbek od pacjentów z infekcjami wirusowymi: koronavirus 2019-nCoV, Adenovirus, CMV, HSV1, Influenza A, Parainfluenza Typu 3, RSV oraz WZW oraz sterylizowany filtracyjnie buforowany roztwór soli fizjologicznej PBS, produkowany w Biomaxima, w nowoczesnej Pracowni Podłoży do Kultur Komórkowych. Takie wyposażenie jest używane do transportu próbek pobranych od pacjentów w terenie do autoryzowanych do oznaczania zakażeń 2019-nCoV laboratoriów diagnostycznych, takich jak Zakład Wirusologii NIZP-PZH.

"BioMaxima od wielu lat dostarcza na rynek krajowy i w działalności eksportowej własne wyroby do diagnostyki mikrobiologicznej obejmującej bakterie, wirusy i grzyby. Oprócz placówek służby zdrowia naszymi klientami w kraju jest w chwili obecnej ponad 80 stacji Inspekcji Sanitarno-Epidemiologicznej (Sanepid). Gwarantuje to możliwość sprawnego udostępnienia proponowanego przez nas rozwiązania istniejącymi już kanałami dystrybucji" - dodał prezes.

BioMaxima specjalizuje się również m.in. w diagnostyce opartej na technologii real-time PCR. Emitent posiada już w swojej ofercie zestawy do diagnostyki bakteriologicznej do zastosowania w otwartych systemach i nieustannie poszerza ofertę o zestawy do identyfikacji kolejnych patogenów.

"Spółka w niedługim czasie planuje wprowadzić własny test genetyczny służący do potwierdzana zakażeń koronawirusem 2019-nCoV wykorzystujący technikę real-time PCR, jako najskuteczniejszą, najbardziej wiarygodną metodę identyfikacji materiału genetycznego wirusa. Przygotowywany test będzie do wykorzystania w tzw. otwartych systemach, to znaczy będzie można go wykonać na platformach różnych producentów będących już na wyposażeniu laboratoriów diagnostycznych takich jak: ABI, Cepheid, Rotagene, Stratagene, Techne, Bio-Rad Chroma 4 i Bio-Rad CFX96, Analytik Jena qTOWER, Bioneer, Ianlong Gentier 48, MIC. Emitent spodziewa się, że wynik testu (pozytywny lub negatywny) będzie możliwy do uzyskania w czasie poniżej 2 godzin, łącznie z etapem izolacji materiału genetycznego wirusa" - czytamy także.

BioMaxima S.A. działa na rynku diagnostyki laboratoryjnej. Jest producentem podłoży mikrobiologicznych, systemów do oznaczania lekowrażliwości, a także szerokiej gamy odczynników oraz sprzętu do diagnostyki in vitro. Spółka jest również dystrybutorem produktów uznanych światowych firm diagnostycznych takich jak Nova Biomedical, Mitsubishi Chemical, Biolog Inc, Accelerate Diagnostics, Inc. BioMaxima zaopatruje w swoje produkty ponad 2 tys. laboratoriów w Polsce oraz prowadzi działalność eksportową na ponad 60 rynkach. Spółka jest notowana na NewConnect.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
giełda
wiadomości
giełda na żywo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(21)
WYRÓŻNIONE
Ja
5 lata temu
Czułość 85%= na 100 zarażonych- 15 wyników fałszywie ujemnych (czyli zakażeń niewykrytych). Zabawka za ok 100-120 zł sztuka... IgM z reguły szybko są zastępowane przez IgG, jednak nie w przypadku przewlekłych zakażeń kiedy ich produkcja jest znacząco wydłużona i to one są tu najważniejsze i ich wykrywanie... Poza tym osoba która dopiero co złapała wirusa nie ma objawów, nie wytwarza przeciwciał więc jej się prawidłowo nie zdiagnozuje, a może już rozsiewać dalej. Tylko testy genetyczne są naprawdę wartościowe i skuteczne, takie coś to wyciąganie kasy...
zyczliwy
5 lata temu
Spółka Blirt gdzie w zarządzie i głównym akcjonariuszem jest Jerzy Milewski też otrzymała ponad 3,5 mln zł na dostarczenie szybkich testów. Tak się pomaga w pisie. Były doradcą długopisa w biedzie żyć nie może. A już krucho było.
BT
5 lata temu
Test serologiczny NIE SŁUŻY do wykrywania wirusa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (21)
cencien
4 lata temu
właśnie to sprawdziło się w Indiach. I sprawdza. Jednak należy być ostrożnym wyłącznie w porównaniu wiarygodności "prawdziwych" testów, rzędu 500 złotych i minimum kilka godzin. Ja planuję test "nie prawdziwy" bo interesuje mnie, czy przeszedłem wirusa i i wymaz z nosa nie jest dla mnie dogodny..
Abc
5 lata temu
Jak dla mnie to te szybkie testy tylko dla identyfikacji ludzi, ktorzy przeszli bezobjawowo lub przeziebieniopodobnie infekcje koronawirusem, coby nie siedzieli na darmo w domu. A cala reszta, ktora nie ma przeciwcial dalej z ograniczonym wyjsciem, a przy oznakach infekcji na testy PCR.
Karma
5 lata temu
mieli od lutego i co? negocjowali kasę, podczas gdy wolumetria zakażeń koronowirusem istotnie wzrosła. Nadal byłoby cicho, ale poznańacy pokrzyżowali plany informując społeczeństwo o wynalezieniu pełnegoTEST-u
emeryci
5 lata temu
Nareszcie rząd się opamiętał
ktoś
5 lata temu
to jakaś reklama firmy??? wreszcie nie wyskoczyła sama tylko ją kliknąłem :)))))))))))))
...
Następna strona