Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Bartman
|
aktualizacja

PGE czeka na ważną ustawę. Od tego zależą kluczowe inwestycje koncernu

4
Podziel się:

Z aktywami węglowymi w portfelu PGE może mieć problemy z pozyskaniem inwestorów pod projekty dotyczące zielonej energii. Władze koncernu przedstawiły rynkowi nową strategią szybszego odejścia od węgla, ale musiały się z niej wycofać. Rząd nie chce konfliktu z górnikami.

PGE czeka na ważną ustawę. Od tego zależą kluczowe inwestycje koncernu
PGE przyznaje, że powstanie NABE jest dla grupy kluczowe (East News, Adam Burakowski, Reporter)

Od miesiąca akcje PGE idą na warszawskiej giełdzie w dół. W środę 28 września około godz. 10 kurs wynosił 7,47 zł. W ciągu miesiąca wartość akcji PGE spadła o 16 proc. A względem początku 2023 roku zmiana ta wynosi ok. 8 proc. na plus.

PGE nie jest jedyną spółką energetyczną, która przeżywa trudny czas. Wartość całego indeksu WIG-ENERG spadła w ostatnim miesiącu o ponad 13 proc. Co się za tym kryje?

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

Strategia a pożyczka w banku

Na obecne spadki giełdowe PGE wpływ ma wiele czynników. Jednym z kluczowych jest oddalająca się na bliżej nieokreślony czas perspektywa utworzenia przez rząd Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE). Projekt ustawy dotyczącej NABE nie ma szans na uchwalenie jeszcze w tej kadencji Sejmu i najprawdopodobniej w przyszłej kadencji również nie ujrzy on światła dziennego – ustalił money.pl. O sprawie pisaliśmy więcej tutaj.

Przypomnijmy, projekt ustawy zakłada przejęcie od spółek energetycznych (PGE, Tauron, Enea i Energa) ich aktywów węglowych. Dzięki przeniesieniu ich do nowego podmiotu, spółki takie jak PGE, które mają w swoim portfelu m.in. kopalnie węgla, zyskiwałby na atrakcyjności i wiarygodności na rynku finansowym.

Przyznaje to również PGE. W komunikacie przesłanym money.pl czytamy m.in., że dla grupy PGE "kluczowym elementem dla pozyskania finansowania realizacji kluczowych inwestycji jest powstanie NABE".

Wiatr i dekarbonizacja

O jakich kluczowych inwestycjach mowa? Chodzi m.in. o budowę farm wiatrowych na Bałtyku – czyli o projekt MFW Baltica. Jak informuje PGE, w lipcu spółka dostała wstępną decyzję kredytową Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) na sfinansowanie tej inwestycji w łącznej kwocie 1,4 mld euro.

Decyzja jest wstępna, a od lipca wiele się jednak zmieniło. NABE może w ogóle nie powstać, a pod wpływem nacisków ze strony organu nadzorującego PGE, czyli Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz działających w grupie związków zawodowych, PGE wycofało się ze swojej strategii wcześniejszego odejścia od węgla.

Przypomnijmy: strategia PGE zakładała, że tzw. pełna dekarbonizacja nastąpiłaby w grupie do 2030 r., a odejście od gazu – do 2040 r. Byłoby to jednak – zdaniem ministra aktywów państwowych Jacka Sasina – sprzeczne z zawartym przez polityków PiS porozumieniem społecznym z górnikami. Na jego mocy Polska zawiesiła ostateczną datę odejścia od węgla. Wcześniej ustalono ją na 2049 r.

Dlaczego przyjęcie tej strategii było istotne dla interesów PGE? Aktywa węglowe są znaczącym obciążeniem dla koncernu. Wydobycie węgla staje się z roku na rok droższe, podobnie jak i zakup praw do emisji CO2. Inwestorzy analizują, jakie aktywa znajdują się w portfelu PGE i na tej podstawie podejmują decyzje finansowe.

Agencja rozwiąże problemy?

W nowej sytuacji Europejski Bank Inwestycyjny może np. odmówić lub zmienić PGE warunki finansowania inwestycji na Bałtyku. Jednak według PGE inwestorzy nie zmienili swojego podejścia w związku z tym, że spółka nie zmieniła swoich celów co do wydzielenia aktywów węglowych.

Z kolei biuro prasowe EBI nie chce wiele ujawnić. Twierdzi, że na tym etapie strony nie przystąpiły jeszcze do negocjacji warunków dokumentacji kredytowej dotyczącej finansowania projektów.

Machał Hetmański, prezes fundacji Instart, think-tanku wspierającego działania na rzecz zielonej i cyfrowej gospodarki, nie ma wątpliwości, że PGE będzie musiało wydzielić swoje aktywa węglowe, by pozyskiwać środki na nowe zielone inwestycje.

Czy powstanie NABE rozwiąże problem z aktywami węglowymi koncernu? Jak wskazuje Hetmański, samo PGE przyznaje, że skoncentrowanie takiej władzy na rynku energii elektrycznej w jednym podmiocie (czyli NABE) jest bardzo ryzykowne również dla nich samych.

PGE po oddaniu aktywów będzie na tzw. shorcie, czyli będzie kupować więcej energii elektrycznej na rynku hurtowym, niż jej sprzedawać swojej obecnej bazie klientów – zaznacza Hetmański.

Dodaje, że po wyborach, niezależnie z jakiej partii będzie rząd, powinien on przyjrzeć się alternatywom dla tej transakcji oraz wzmocnić rolę regulatora rynku i giełdy jako miejsca kształtowania cen.

Zdaniem eksperta nowa strategia PGE – za której ujawnienie przed wyborami obecny prezes grupy Wojciech Dąbrowski o mały włos nie stracił pracy – nie zawiera niczego nowego.

– O większości tych nowych inwestycji (o których mowa jest w tym dokumencie – przyp. red.) już słyszeliśmy. Tym bardziej dziwi reakcja MAP oraz związków zawodowych – ocenia Hetmański.

Giełda a politycy

Główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) Marcin Zieliński przypomina, że PGE nie jest jedyną spółką, która odczuła skutki politycznej presji.

Zapowiedzi ministra aktywów państwowych Jacka Sasina o wydzieleniu ze spółek energetycznych aktywów węglowych najpierw doprowadziły do znaczących wzrostów wycen giełdowych tychże spółek nawet o kilkadziesiąt procent. A kiedy okazało się, że NABE szybko niepowstanie – ich akcje spadają.

Z kolei zapowiedzi rządu dotyczące wprowadzenia nowego podatku od tzw. nadmiarowych zysków wywołały na giełdzie znaczące spadki wartości spółek m.in. z sektora energetycznego czy paliwowego. – Sytuacja uległa odwróceniu dopiero, gdy minister Sasin ogłosił, że nowego podatku nie będzie – przypomina ekonomista FOR.

Zdaniem Zielińskiego polska giełda bardzo słabo radzi sobie na tle innych rynków kapitałowych w innych krajach, a za jedną z przyczyn tego stanu rzeczy odpowiada właśnie wpływ polityków na działalność notowanych na niej spółek.

 – Niepewność spowodowana upolitycznieniem polskiej giełdy odbija się negatywnie na portfelach inwestorów, wśród których są m.in. fundusze emerytalne gromadzące oszczędności Polaków – przypomina Zieliński.

Czy będzie postępowanie wyjaśniające?

Zapytaliśmy Komisję Nadzoru Finansowego (KNF), czy podejmowała działania wobec polityków rządu PiS, którzy mogli wpływać na wycenę spółek energetycznych lub banków (w związku z zapowiedziami rządu dotyczącymi wakacji kredytowych akcje banków poszły w dół)?

W odpowiedzi uzyskaliśmy stanowisko, że "polski nadzór finansowy monitoruje na bieżąco prawidłowość wypełniania obowiązków informacyjnych przez emitentów i weryfikuje podawane przez nich informacje".

Wskazano, że każda sytuacja, w której pojawia się ryzyko wykorzystania informacji poufnych lub potencjalnej manipulacji ceną, jest poddawana przez KNF wnikliwej analizie.

Jednocześnie KNF podkreśla, że nie jest uprawniona do komentowania i do poddawania publicznej analizie kwestii związanych z konkretnymi spółkami notowanymi na giełdzie.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy w czwartek Ministerstwo Aktywów Państwowych. Do czasu publikacji tekstu odpowiedź nie nadeszła.

Katarzyna Bartman, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
rok temu
Kasa PGE rozdana górnikom oraz przetransferowana do spółki z Panem Solorzem. Reszta na reklamę wyborczą w TV. Cała prawda o spółce w upadku, zależnej od kolejnych kredytów.
energetyk
rok temu
''Rząd nie chce konfliktu z górnikami.''' I tak już jest od czasów Gierka !!. Dalej będziemy truć się smogiem !!.
taka prawda
rok temu
pge będzie miało droższy kredyt bo Sasin nie narazi się górnikom, a my za to zapłacimy w rachunkach
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
energetyk
rok temu
''Rząd nie chce konfliktu z górnikami.''' I tak już jest od czasów Gierka !!. Dalej będziemy truć się smogiem !!.
Prezydent2025
rok temu
Kasa PGE rozdana górnikom oraz przetransferowana do spółki z Panem Solorzem. Reszta na reklamę wyborczą w TV. Cała prawda o spółce w upadku, zależnej od kolejnych kredytów.
taka prawda
rok temu
pge będzie miało droższy kredyt bo Sasin nie narazi się górnikom, a my za to zapłacimy w rachunkach
Odnawialne
rok temu
Zielone energia z brunatnego węgla, bo to kiedyś były zielone liście.