UOKiK postawił zarzuty sześciu podmiotom, w tym czterem kancelariom odszkodowawczym: chodzi o stosowanie klauzul niedozwolonych i praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.
W toku są postępowania dotyczące firm: Arbiter z Wrocławia, Kancelarii Prawnej Semper Invicta z Wrocławia (dawniej Kancelaria Invictus), Votum z Wrocławia. Urząd wydał już pierwsze decyzje, które dotyczą: DM Group z Rzeszowa, Kancelarii Virtus z Krakowa, Omikron z Wrocławia (dawniej Optima Legal Consulting) - informuje UOKiK.
- Wyrok TSUE C260/18 w sprawie państwa Dziubak zapewne spowoduje, że wzrośnie liczba podmiotów świadczących pomoc w walce sądowej z bankiem. Liczę, że wsparcie kancelarii odszkodowawczych, ale również radców prawnych, adwokatów, będzie rzetelne i profesjonalne - podkreśla - prezes UOKiK Marek Niechciał.
- Nie możemy kwestionować wysokości wynagrodzenia jako głównego świadczenia stron, ale analizujemy, czy postanowienia, które je określają, są jednoznaczne i czy zapewniają równowagę stron takiej umowy. Chodzi o to, żeby konsument wiedział, za co i ile płaci. Zachęcam konsumentów do analizowania wysokości wynagrodzenia i negocjowania warunków umów - np. honorarium, w tym wynagrodzenia za pomyślne zakończenie sprawy, czy terminu, w jakim musimy zapłacić kancelarii za jej pracę - dodał.
Zastrzeżenia UOKiK budzi m.in.:
- prowizja za sukces (Semper Invicta);
- brak możliwości wyboru pełnomocnika (Arbiter, Virtus, Votum, Semper Invicta);
- kara za rozwiązanie umowy przez konsumenta (Arbiter, Virtus, Semper Invicta);
- zakaz prowadzenia przez konsumenta samodzielnych rozmów i negocjacji z bankiem czy ubezpieczycielem (Arbiter, Semper Invicta);
- wytoczenie powództwa o zapłatę, gdy zgodzą się kancelaria i konsument (Votum);
- brak obowiązku przedstawiania zestawienia kosztów (Semper Invicta);
- kara umowna za naruszenie poufności (Kancelaria Prawna Semper Invicta);
- wypłata uzyskanych pieniędzy na konto kancelarii, a przelew na rachunek konsumenta nawet po 4 miesiącach (Semper Invicta);
- informacje, które wprowadzają w błąd (DM Group, Omikron).
Ukryta reklama
Z obserwacji UOKiK może wynikać, że w prasie ukazują się materiały, które mogą sprawiać wrażenie neutralnego tekstu dziennikarskiego, gdy tymczasem mogły być reklamą kancelarii, dlatego prezes UOKiK skierował do kilkunastu podmiotów pisma, w których apeluje o właściwe oznaczanie ogłoszeń i reklam, podkreślono.
- Nie wystarczy stwierdzenie, że jakiś materiał powstał we współpracy z firmą XY czy partnerem wydania jest konkretny przedsiębiorca. Ogłoszenia i reklamy muszą być wyraźnie oznaczone, że nie stanowią materiału redakcyjnego. Apeluję o to, żeby wydawcy opracowali standardy dotyczące właściwego oznaczania materiałów promocyjnych - dodał Niechciał.
Prezes UOKiK wydał już pierwsze decyzje: na DM Group nałożył ponad 47 tys. zł kary (47 716 zł), na Omikron - ponad 11 tys. zł (11 736 zł) za wprowadzanie w błąd, a na Kancelarię Virtus ponad 28 tys. zł kary (28 915 zł) za stosowanie klauzul niedozwolonych. Wysokość sankcji ustalana jest na podstawie rocznego obrotu danej firmy.
W toku jeszcze są trzy postępowania w sprawie uznania postanowień za niedozwolone. Dotyczą one: Arbiter z Wrocławia, Kancelarii Prawnej Semper Invicta z Wrocławia (dawniej Kancelaria Invictus), Votum z Wrocławia.
Jeżeli ogłoszenia i reklamy adresowane do konsumentów nie będą oznaczane w sposób niebudzący wątpliwości, że nie stanowią one materiału redakcyjnego, to prezes UOKiK rozważy podjęcie dalszych działań, w tym wszczęcie postępowania. Maksymalna kara w wymienionych sytuacjach to 10 proc. rocznego obrotu.