Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. NBU
|
aktualizacja

200 tys. osób otrzyma powołanie do wojska. Można liczyć na rekompensaty

128
Podziel się:

Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowuje się do kolejnej fali wojskowych szkoleń w 2024 roku. Szacuje się, że wezwanie może dostać nawet 200 tysięcy osób. Rezerwiści mogą liczyć na rekompensatę za utracone wynagrodzenie.

200 tys. osób otrzyma powołanie do wojska. Można liczyć na rekompensaty
Ile zapłacą za ćwiczenia wojskowe? (Adobe Stock, Tomasz Warszewski)

Ministerstwo Obrony Narodowej zaplanowało na 2024 r. kolejną falę wezwań do wojskowych szkoleń. Podobnie jak w ubiegłym roku, powołani mają zostać głównie mężczyźni z uregulowanym stosunkiem do służby wojskowej. Szacuje się, że może być to nawet 200 tysięcy osób - przypomina "Fakt". Kwalifikacja wojskowa ma odbywać się od 1 lutego do 30 kwietnia.

W ramach ćwiczeń wojskowych przewidziano różne rodzaje szkoleń. Zakładana średnia długość ćwiczeń nie będzie przekraczać siedmiu dni. Ostateczna decyzja należy do dowódcy jednostek wojskowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie

Osoby należące do tzw. rezerwy pasywnej, które spełniają określone kryteria wiekowe i nie pełnią innej służby wojskowej, mogą być wzywane na ćwiczenia. Kwalifikują się osoby, które posiadają uregulowany stosunek do służby wojskowej, nie podlegają militaryzacji oraz nie przekroczyły 55. roku życia, a w przypadku osób z wyższym stopniem podoficerskim lub oficerskim - 63. roku życia.

"Rzeczpospolita" przypomina, że planowane jest też powołanie osób, które posiadają szczególne kwalifikacje i umiejętności przydatne dla armii. Chodzi m.in. o informatyków, lekarzy, weterynarzy czy kierowców kat. C i D.

W przypadku tych osób preferowane jest powoływanie na ćwiczenia wojskowe w weekendy - powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą" ppłk. Justyna Balik z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.

A jak wygląda wynagrodzenie?

Pracodawcy są zobowiązani do udzielania rezerwistom bezpłatnego urlopu w czasie ćwiczeń wojskowych. Podczas tych ćwiczeń pracownicy zachowują swoje uprawnienia zawodowe, z wyjątkiem wynagrodzenia.

Jednak za każdy dzień uczestnictwa w ćwiczeniach przysługuje im rekompensata, która wynosi 1/22 miesięcznego dochodu za dzień ćwiczeń, do 756,10 zł dziennie. Rekompensata jest różnicą między otrzymanym uposażeniem a wynagrodzeniem za pracę lub dochodem z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej lub rolniczej.

Przykładowe dzienne stawki wypłacane za wzięcie udziału w ćwiczeniach (stawka zależna jest od stopnia wojskowego):

  • 130 zł dla szeregowego/marynarza;
  • 150 zł dla kaprala/mata;
  • 165 zł dla sierżanta/bosmana;
  • 205 zł dla podporucznika/podporucznika marynarki;
  • 320 zł dla pułkownika/komandora.

Rezerwiści, którzy zostaną wezwani na ćwiczenia, mają zagwarantowaną ochronę przed utratą pracy w czasie od dostarczenia karty powołania aż do zakończenia ćwiczeń. W przypadku ewentualnych strat finansowych, na przykład jeśli wynagrodzenie cywilne jest wyższe niż wynagrodzenie wojskowe, rezerwiści mogą ubiegać się o rekompensatę.

Rezerwiści, którzy otrzymają wezwanie na ćwiczenia, zostaną skierowani do wyznaczonych centrów rekrutacyjnych, a po otrzymaniu skierowania - do konkretnych jednostek wojskowych.

W minionych latach jednym z celów takich wezwań było również przekwalifikowanie żołnierzy do różnych specjalności wojskowych, często tych o charakterze bojowym, takich jak obsługa karabinów maszynowych, granatników, operatorzy sprzętu bojowego i łączności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(128)
WYRÓŻNIONE
Reksio
rok temu
Odpowiedzialność za obronę kraju powinna być proporcjonalna do zgromadzonego majątku .W praktyce biedny jest zmuszany do obrony interesu bogatego . Śmieszą mnie gadki o patriotyźmie .
Prawdziwy pat...
rok temu
Przysięgałem bronić ojczyzny Polski a tego kraju już nie ma, została tylko nazwa. Jak dostanę broń to będę bronił rodziny a nie brukselskich oligarchów.
Jan
rok temu
Za kogo beda walczyc ?Za poslow i oligarchow,za ich rodziny.Za ojczyzne? Sitwa polityczna stworzyla nam gechenne nie ojczyzne .Nam mlodym ,naszym matkom ,ojcom i dzieciom.Bedziemy wyjezdzac z tego kraju .Niech walczy policja siedzaca w komisariatac.Tu perspektyw na zycie nie ma i nie bedzie.Co za roznica czy zabije na wrog czy rzadzacy sejmowi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (128)
Alessandra
8 miesięcy temu
Nawet rozumiem wezwanie do wojska osób z potrzebnymi kwalifikacjami ale czy konieczne jest rujnowanie ich ekonomicznie przy okazji? Za minimalną krajową nie zapłacę nawet raty kredytu. O prądzie i gazie (oraz całej reszcie rachunków) nie wspomnę. Jak ludzie mają do tego optymalnie podchodzić jeśli takie wezwanie do dla nich finansowe samobójstwo? Mogę się ubiegać o rekompensatę ale bank nie poczeka aż mi wojsko ją wypłaci.
Spa
9 miesięcy temu
Ja pracuje w Holandii mam 45 euro na godzinę ciekawe czy mi to wyrównają
Bartek
9 miesięcy temu
Ja wysyłam żonę jak Hołownia będzie spokój w domu kochanka będzie mogła w spokoju mi usługiwac.
Celebryta
9 miesięcy temu
Byłem kiedyś na takim szkoleniu,uczyli co to jest bruzda w lufie.Powiem więcej to bardzo przydatna wiadomość,do niczego nie potrzebna.Są rzeczy ważniejsze a oni uczą takich głupot.Dalej jest taki sam beton w armii,nic się nie zmieniło.
Mobilizator
11 miesięcy temu
Na front w pierwszej kolejności na rzeź posyła się młodych emerytów i tych co są bliscy otrzymania świadczeń z ZuS. Na koniec idą rurkowcy 18+ I niebinarni
...
Następna strona