Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

85-latek dał się oszukać "na policjanta" i "na prokuratora". Stracił prawie 1,8 mln zł

9
Podziel się:

85-letni mieszkaniec Częstochowy dał się przekonać oszustom, podającym się za policjanta i prokuratora, że jego pieniądze na kontach bankowych są zagrożone. Senior stracił prawie 1,8 mln zł. Wypłaconą gotówkę przekazał obcemu mężczyźnie podczas kilku spotkań.

85-latek dał się oszukać "na policjanta" i "na prokuratora". Stracił prawie 1,8 mln zł
Prawie 1,8 mln zł stracił 85-latek z Częstochowy oszukany przez fałszywego policjanta i prokuratora (Pixabay, Andrzej Rembowski)

85-latek, który zgłosił się w miniony weekend do Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, poinformował, że od marca na jego telefon stacjonarny dzwonili dwaj mężczyźni. Jeden twierdził, że jest prokuratorem, a drugi - policjantem. Przekonali mężczyznę, że jego pieniądze zgromadzone na kontach bankowych są zagrożone. Zapewnili jednak, że można je uchronić - wystarczy postępować zgodnie z ich wskazówkami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Mieszkaniec Częstochowy wypłacił oszustom 1,8 mln zł

"Zgodnie z przekazanymi instrukcjami od 'śledczych', 85-latek udawał się za każdym razem do placówek bankowych, aby wypłacić pieniądze. Potem zgodnie z 'planem' jechał na spotkanie z zupełnie obcym mężczyzną. Częstochowianin był przekonany, że bierze udział w akcji przeciwko oszustom i żeby uchronić swoje spore oszczędności musi je przekazać policjantom" - opisywała częstochowska policja.

Kontakt z fałszywym policjantem i prokuratorem wkrótce się urwał. Wówczas zaniepokojony 85-latek zgłosił się do komendy.

Policja, która od lat otrzymuje wiele zgłoszeń dotyczących oszustw metodami "na policjanta" czy "na wnuczka", po raz kolejny apeluje o ostrożność przy odbieraniu telefonu od nieznanej osoby i przypomina, że nigdy w takich sytuacjach nie prosi o przekazanie pieniędzy.

"Po rozmowie zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer telefonu, by opowiedzieć o zdarzeniu - nie może być ono tajemnicą. Jeśli nie możesz skontaktować się z najbliższymi, niezwłocznie powiadom policję o takim zdarzeniu, dzwoniąc pod numer 112" - zalecają mundurowi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Emeryt
2 lata temu
A czy kogoś z tzw. "śledczych" nie zainteresuje skąd oszuści mają namiary na takich ludzi starszych i z kasą? To przecież oczywiste że korzystają z przecieków z banków. Może tym tropem powinno iść "śledztwo" - w cudzysłowie bo sprawa jest jasna że nikt nie kiwnie palcem by to sprawdzić.
kik
2 lata temu
Wystarczy zainteresować się pracownikami banków, bo niby taki oszust wie o zamożności ewentualnego emeryta. To proste . Nikomu sią nie chce. Policjanci udają że pracują a pracownicy banku że są rzetelni. A gdyby oczyścili konto prezesowi ,,,,,,, uuuuu w ciągu godziny zostali by ujęcim sprawcy
Biedak
2 lata temu
Zycze nam wszystkim miec taka kase w wieku 85 lat :)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
MaDa48
rok temu
A nie dlatego kazali wszystkim obywatelom zarejestrować telefony, żeby łatwo było namierzyć przestępców?
Kasia
rok temu
Panstwo nikomu nie pomoże! Moja mame też tak oszukali i dopiero jak poszlam do porządnej kancelarii, to pomogło i udało się tych złodziei znaleźć. Polecam ich każdemu, bo robią dużo różnych spraw i ludzie serio odzyskują pieniądze, kancelaria Calicordi, tu numer do nich 605 263 768
kris
2 lata temu
jakby ktoś mówił, że emeryci są biedni.....
Biedak
2 lata temu
Zycze nam wszystkim miec taka kase w wieku 85 lat :)
kik
2 lata temu
Wystarczy zainteresować się pracownikami banków, bo niby taki oszust wie o zamożności ewentualnego emeryta. To proste . Nikomu sią nie chce. Policjanci udają że pracują a pracownicy banku że są rzetelni. A gdyby oczyścili konto prezesowi ,,,,,,, uuuuu w ciągu godziny zostali by ujęcim sprawcy