"Gazeta Wyborcza" w swoim poniedziałkowym materiale przekonuje, że zdaniem jej rozmówców współpraca z Agencją może być powodem tego, że Daniel Obajtek nie otrzymał poświadczenia o dostępie do informacji tajnych, które wydaje ABW.
Obajtek i agentka ABW z wyrokiem
Gazeta pisze, że jej informator - były oficer ABW - powiedział jej, że "w latach 2009-14 Daniel Obajtek był zarejestrowany jako konsultant lub osobowe źródło informacji (OZI) Delegatury ABW w Krakowie".
"Na listę informatorów wciągnęła go Beata Z., funkcjonariuszka departamentu A zajmującego się ochroną interesów ekonomicznych państwa. Mieszkała ona w Myślenicach i znała Obajtka prywatnie" - czytamy w Wyborczej. "Ówczesny wójt Pcimia (w powiecie myślenickim) został przez Beatę Z. określony jako cenny informator w sprawach mafii paliwowej" - opisuje GW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według informacji gazety współpraca wójta Pcimia i ABW zakończyła się i to bez sukcesu.
Jeden z pracowników ABW miał uznać przekazywane informacje za bezwartościowe i dowiedzieć się, że Beata Z. jest znajomą Obajtka.
Wyborcza ujawnia także, że w 2022 r. Beata Z. została prawomocnie skazana na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata za przekręty w wydawaniu funduszu operacyjnego, w trakcie pracy w ABW.
PiS zmieniał prawo pod Obajtka? Spółka odpowiada
Gazeta przekonuje, że Beata Z. aktualnie pracuje w spółce Orlen Ochrona jako kierownik działu bezpieczeństwa infrastruktury i spraw obronnych.
Orlen: Daniel Obajtek nie był nigdy zarejestrowany jako współpracownik ABW
W związku z tymi informacjami Gazeta zadała szereg pytań prezesowi Obajtkowi.
Orlen odpisał, że spółka nie udziela szczegółowych informacji na temat spraw personalnych zgodnie z obowiązującymi standardami. "Wszystkie procesy rekrutacyjne w Grupie ORLEN prowadzone są w sposób transparentny, zgodny z uregulowaniami wewnętrznymi i przepisami prawa" - Wyborcza cytuje oświadczenie biura prasowego Orlenu.
Spółka na Twitterze odniosła się także do publikacji "Gazety Wyborczej".W wydanym oświadczeniu pisze, że "Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen, nie był nigdy zarejestrowany jako współpracownik ABW".
Dalej czytamy, że "całkowicie nieuprawnione jest także łączenie osoby pana Daniela Obajtka z panią Beatą Z.". Prezes PKN Orlen zapowiedział, że "podejmie niezwłoczne kroki prawne mające na celu ochronę jego dobrego imienia".