Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Gigant zwolni nawet 2,5 tysiąca osób. Prezes podaje powód

10
Podziel się:

Oddział Airbusa odpowiedzialny za produkty i usługi związane z obronnością i techniką lotniczą będzie ciął zatrudnienie. W środę firma poinformowała, że pracę może stracić maksymalnie 2,5 tysiąca osób, czyli 7 proc. zatrudnionych w tym dziale.

Gigant zwolni nawet 2,5 tysiąca osób. Prezes podaje powód
Airbus zwolni nawet 2,5 tysiąca osób. Prezes działu Defence and Space Michael Schoellhorn podaje powód (Bloomberg via Getty Images, KRISZTIAN BOCSI)

Airbus ogłosił swoją decyzję w środę - podaje Reuters. Zwolnienia mają się zacząć po przeprowadzeniu negocjacji ze związkami zawodowymi i powinny się skończyć do połowy 2026 roku.

Redukcje etatów to efekt trwającego ponad rok przeglądu efektywności działu Defence and Space, który jest drugim pod względem wielkości przychodów oddziałem Airbusa. Zajmuje się on budową m.in. satelitów, ma kluczowe udziały w europejskich programach rakietowych, kosmicznych i dotyczących myśliwców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ryszard Florek: Przedsiębiorca, który za dużo płaci, traci firmę

Trzeba zaciskać pasa

W ostatnich kwartałach spółka borykała się z rosnącymi kosztami, jeśli chodzi o produkcję systemów kosmicznych, na czele z zaawansowanym technologicznie projektem OneSat. Miała też opóźnienia i rosnące koszty w dziedzinie obronności.

Prezes tego działu Michael Schoellhorn tłumaczy, że firma musiała podjąć decyzję o redukcjach etatów z powodu "coraz trudniejszego rynku kosmicznego". - Musimy być szybsi, sprawniejsi i bardziej konkurencyjni - dodał Schoellhorn, cytowany w oświadczeniu.

Jak wynika z ustaleń Reutersa, o planach restrukturyzacji zostały poinformowane władze krajów, w których Airbus prowadzi swoje najważniejsze biznesy: Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Reuters już w lipcu podawał, że Airbus Defence and Space wprowadził pilny plan zaciskania pasa, a menedżerowie uznali sytuację kosztową za "kryzysową".

Szef całej grupy Airbus Gillaume Faury powiedział na początku tego roku, że firma przygląda się możliwościom zwiększenia skali w dziedzinie obronności, przestrzeni kosmicznej, a zwłaszcza satelitów, gdzie tradycyjni gracze mierzą się z konkurencją nowych firm.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Piotr Z.
2 miesiące temu
Dołóżcie inkluzywności, różnorodności, przecież to musi się przełożyć na lepsze wyniki.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
wolf
2 miesiące temu
Prezesom i menagerom dołożyć trzeba po kilkanaście milionów euro bo za mało zarabiają, pracowników zwolnić 50% pozostałym dołożyć obowiązków.
Jest jak jest
2 miesiące temu
Normalne czasy dla siły roboczej już dawno się skończyły ludzie mają być szybsi wydajniejszy a potem niestety kończy się zdrowie psychika i następna ludzka maszyna do wymiany chore kalkulacje kosztem ludzi czasy bez sentymentów liczy się tylko kasa .
Niestety
2 miesiące temu
za przykładem dużych pójdą i mniejsze firmy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
aktywista
2 miesiące temu
Tylko elektryczne samoloty mogą uratować sytuację.
Hilary
2 miesiące temu
jest rozwiazanie wszystkich problemów korporacji, zwolnić wszystkich pracowników, zostawic tylko tych co na stołkach siedzą i miedzy nich podzielić te "uwolnione" wynagrodzenia
Mru mru
2 miesiące temu
Znaczy się że cały czas idziemy w stronę wydarzenia kryzysowego które jeszcze jednak nie nastąpiło a oni się zabezpieczają!
Emeryt
2 miesiące temu
Budda aresztowany??? A pisowcy???
Mocher
2 miesiące temu
Taki pomysł,zwolnimy ludzi! A tym któży zostaną karzemy pracować za trzech. A za dwa trzy lata będa skomleć ,że brak wykfalifikowanej kadry. Przypominam,że z niewolnika nie będzie pracownika. Wszystko powodowane chciwością.