Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

"Aktywny rodzic" i tzw. babciowe w Sejmie. Ministra apeluje o ponadpartyjne poparcie

11
Podziel się:

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaapelowała o ponadpartyjne poparcie dla programu "Aktywny rodzic". W środę w Sejmie ma się odbyć pierwsze czytanie projektu ustawy, który m.in. wprowadza tzw. babciowe - jedną z obietnic wyborczych koalicji rządzącej.

"Aktywny rodzic" i tzw. babciowe w Sejmie. Ministra apeluje o ponadpartyjne poparcie
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

- Każde małe dziecko w Polsce zasługuje na dobrą opiekę. Każdy rodzic małego dziecka w Polsce zasługuje na wsparcie - powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na konferencji zapowiadającej pierwsze czytanie projektu ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu małego dziecka "Aktywny rodzic" w Sejmie.

Szefowa resortu stwierdziła także, że "w kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska obiecywała 'babciowe', Lewica obiecywała upowszechnienie opieki żłobkowej. (...) Trzecia Droga upominała się o to, by pamiętać o tradycyjnych rodzinach, o tych, gdzie rodzice decydują się na pozostanie z dziećmi w domu".

Zaznaczyła, że trzy elementy projektu zawierają realizację wspomnianych zapowiedzi. Jednocześnie zaapelowała o ponadpartyjne poparcie dla programu świadczeń oraz zwróciła się do prezydenta Andrzeja Dudy o niezwłoczne podpisanie ustawy, gdy trafi na jego biurko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

"Aktywny rodzic" - trzy świadczenia do wyboru

Program zakłada wypłatę trzech świadczeń: "aktywni rodzice w pracy", "aktywnie w żłobku" i "aktywnie w domu". W zależności od sytuacji rodzice będą mogli decydować, z którego z tych trzech świadczeń chcą skorzystać. Kluczowe jest, na to samo dziecko za dany miesiąc będzie przysługiwało tylko jedno z nich.

Świadczenie "aktywni rodzice w pracy" (tzw. babciowe) wyniesie 1500 zł miesięcznie na czas 24 miesięcy – od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia dziecka lub 1900 zł, jeżeli dziecko ma odpowiednie orzeczenie o niepełnosprawności. Rodzice będą mogli zdecydować, na co przeznaczą otrzymane pieniądze. Będą mogli m.in. sfinansować opiekę sprawowaną przez np. nianię cz y babcię (w tym emerytkę).

Świadczenie "aktywnie w żłobku" ma zastąpić obecne dofinansowanie w wysokości do 400 zł do opłaty za pobyt dziecka w instytucjach opieki nad dziećmi do trzech lat.

Będzie kierowane do rodziców dzieci, które korzystają ze żłobka, klubu dziecięcego albo dziennego opiekuna. Wsparcie wyniesie do 1500 zł miesięcznie na dziecko lub do 1900 zł miesięcznie na dziecko z niepełnosprawnością (nie więcej niż wysokość opłaty, jaką rodzice ponoszą za pobyt dziecka w instytucji opieki).

Trzecie świadczenie – "aktywnie w domu" – będzie przeznaczone głównie dla rodziców dzieci w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia, bez spełnienia warunku aktywności zawodowej. Chodzi o rodziców, którzy nie będą mogli uzyskać prawa do świadczenia "aktywni rodzice w pracy" lub ich dziecko nie będzie uczęszczało do instytucji opieki. Będzie przysługiwało na podobnych zasadach jak obecnie funkcjonujący rodzinny kapitał opiekuńczy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
Anna
6 miesięcy temu
Poproszę kwotę wolną od podatku zgodna z obietnicami, albo uzależnioną do minimalnej krajowej. Pomoże zarówno rodzicom jak i Babci :)
BHO
6 miesięcy temu
A finansować to wszystko będą po raz kolejny, ciężko pracujący i płacący grabieżcze podatki Polacy...... Czy my już jesteśmy niewolnikami w tym państwie czy jeszcze nie?????
swwwe
6 miesięcy temu
A kiedy cos dla tych ,którzy z różnych przyczyn nie maja dzieci?Czy my jestesmy tylko wołami roboczymi płacącymi coraz wyzsze podatki żeby było na rozdawnictwo?I prosze bez frazesów ,ze te dzieci beda pracowały na moja emeryture,bo wiekszej głupoty nie mozna było wymyślic.Te bardziej ogarniete dzieci wyjada za granice zeby tam życ,a te z patologicznych domow beda ciagnac na socjalu jak ich rodzice.Pieniadze na dzieci tylko tam ,gdzie przynajmniej jedno z rodziców pracuje legalnie i odprowadza podatki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Sy40
5 miesięcy temu
Koperek, dużo koperku drobno siekamy. To samo robimy z natką pietruszki. Fetę rozdrabniamy widelcem na małe kawałki. Kawałki brokułów ścieramy na tarce o grubych oczkach. Najszybciej zrobimy to za pomocą robota kuchennego, ale można też użyć zwykłej tarki. Ugotowane na twardo jajka przekładamy do miski. Rozdrabniamy je za pomocą tłuczka do ziemniaków. Do jajek dodajemy startego brokuła, jedno surowe jajko, tartą bułkę, posiekane zioła, rozdrobioną fetę. Doprawiamy świeżo zmielonym czarnym pieprzem i solą. Mieszamy na jednolitą masę. Będzie gęsta i właśnie taka ma być. Odstawiamy na bok i zabieramy się za przygotowanie sosu. W garnku roztapiamy masło. Dodajemy koncentrat pomidorowy i cukier. Smażymy przez 2 minuty na dużym ogniu, cały czas mieszając. Wlewamy mleko, mieszamy, doprawiamy pieprzem i solą. Wlewamy słodką śmietankę. Mieszamy dokładnie i gotujemy na małym ogniu przez około 4 minuty, aż sos nieco zgęstnieje. Zestawiamy z ognia. Dłońmi zwilżonymi zimną wodą formujemy niewielkie kotleciki. Ważne, by były dobrze ściśnięte, by potem nie rozpadały się podczas smażenia. Kotleciki panierujemy w tartej bułce. Na patelnie rozgrzewamy olej i wkładamy kotleciki. Smażymy przez około 3 minuty z każdej strony. Przewracamy je ostrożnie na drugą stronę, bo są bardzo delikatne. Usmażone kotleciki przekładamy na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Gorg
6 miesięcy temu
W ramach rozdawnictwa "aktywny rodzic" ci którzy są nieaktywni też forsę dostaną !! ROZDAWNICTWO, ROZDAWNICTWO i jeszcze raz ROZDAWNICTWO !!
gdfdf
6 miesięcy temu
Zamiast kolejnego rozdawnictwa, od którego dzieci sie nie rodzą, a rośnie inflacja, potrzebny jest program, który zapewni matkom zatrudnienie po urodzeniu dzieci, tak żeby mama z nawet trójki maluchów wiedziała, ze będzie miała prace, a nie ze zaraz ją zwolnią.
fdfsd
6 miesięcy temu
Minister Dziemianowicz-Bąk w Sejmie: "Rodzice KILKA dzieci". Bez komentarza.
Wdowa
6 miesięcy temu
A kiedy Pani Ministra powie coś o tym kiedy wejdą w życie renty wdowie.