Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Apel do rządu w sprawie Poczty Polskiej. "Koniec z przywilejami"

113
Podziel się:

Reforma Poczty Polskiej i systemu doręczeń jest niezbędna, nie tylko, aby uratować firmę przed bankructwem, ale również, aby zbudować w naszym kraju nowoczesny system usług pocztowych, w tym powszechnych – twierdzi Konfederacja Lewiatan i apeluje do rządu oraz opozycji o debatę na ten temat.

Apel do rządu w sprawie Poczty Polskiej. "Koniec z przywilejami"
Poczta Polska znajduje się w trudnej sytuacji finansowej (Adobe Stock, Kristina Blokhin)

Lewiatan podkreśla, że "sytuacja Poczty Polskiej (...) jest tragiczna i grozi wręcz jej upadłością". I dodaje, że monopol nie poprawi funkcjonowania firmy.

- Wbrew pozorom kryzys w firmie może być ważną nauką, pozwalającą "uciec do przodu" i przygotować system doręczeń tradycyjnych jak i elektronicznych na miarę XXI wieku w wymiarze nie tylko krajowym, ale i ogólnoeuropejskim. Poczta Polska w tym nowym systemie pocztowym z pewnością będzie pełnić ważną rolę. Należy jedynie odejść od idei, w której to monopol ma gwarantować poprawę funkcjonowania tej instytucji - uważa dr Aleksandra Musielak, dyrektorka departamentu rynku cyfrowego Konfederacji Lewiatan.

Dr Musielak uważa, że "jeśli Poczta Polska ma mieć wyłączność na określone usługi dla państwa, to wyłączność ta nie może być metodą na utrzymywanie nieefektywności w innych obszarach".

Apelujemy do rządu, opozycji, regulatora i innych interesariuszy, o publiczną, szczerą i szybką debatę nad niezbędną reformą zarówno Poczty Polskiej, jak również systemu doręczeń w Polsce – mówi dr Musielak.

Zysk z doręczania listów

Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej" pocztowcy będą od stycznia dostawać mniej pieniędzy, niż przewiduje ustawa o minimalnej płacy. Spółka może mieć w ogóle problem z wypłatami. Sytuacja finansowa Poczy Polskiej jest fatalna. Ogromna strata, która szacowana jest na 700 mln zł, sprawia, że pracownicy spółki nie tylko nie otrzymali corocznej premii świątecznej i nie wynegocjowali podwyżek, ale od 2024 roku czeka ich wręcz obniżka względem ustawowej pensji minimalnej - informuje dziennik.

Konfederacja Lewiatan przypomina, że PP od 2016 r. jest operatorem wyznaczonym. Do 2022 r. osiągnęła z tytułu świadczenia usług powszechnych łączny zysk wynoszący ponad 100 mln zł.

"Są to dane wynikające z tzw. sprawozdawczości regulacyjnej co roku opracowywanej przez Pocztę Polską, weryfikowane przez biegłych wybieranych przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej i publikowane na stronach UKE. Również z tytułu usług wchodzących zakres usług powszechnych, w przeciągu siedmiu lat Poczta Polska osiągnęła łącznie 200 mln zł czystego zysku" - zaznacza Lewiatan. I dodaje, że przez siedem lat spółka zyskała 300 mln zł na doręczaniu listów i paczek.

Gdyby firma nie robiła nic innego, a dostarczała wyłącznie listy, powinna mieć z tego tytułu wysoką nadwyżkę, która w 2023 r. z powodzeniem wystarczyłaby na wypłatę każdemu z 60 tysięcy pracowników, zasłużonej nagrody w wysokości 5 tysięcy zł - uważa Lewiatan.

Problemy spółki

Zdaniem Lewiatana za problemy Poczty Polskiej odpowiada sama spółka i podejmowane przez nią błędne decyzje. W tle znajduje się również polityka. To spowodowało, że np. usługi kurierskie, na których zarabiać potrafią konkurenci Poczty Polskiej, przyniosły deficyt skutkujący obecną sytuacją, w której mówi się wręcz o niewypłacalności narodowego operatora.

Zamiast reformować Pocztę Polską, koncentrowano się na zwiększaniu jej przywilejów i monopoli, gdyż to one miały jej zapewnić niezbędne środki do funkcjonowania, pozwalające finansować brak efektywności w zarządzaniu - oświadcza dr Musielak.

O co chodzi? M.in. o monopol w doręczeniach elektronicznych, który przyznano PP na mocy ustawy. Lewiatan przypomina, że pierwotnie ustawa miała wejść w życie na początku 2020 r., lecz w grudniu 2023 r. termin wdrożenia e-doręczeń przesunięto nawet na 1 stycznia 2025 r. - Stało się tak, gdyż system ten nie został przez Pocztę Polską w pełni i należycie przygotowany – twierdzi dr Aleksandra Musielak.

"Konfederacja Lewiatan ostrzegała przed takim scenariuszem. Nie zdecydowano się jednak na zmianę modelu funkcjonowania Poczty Polskiej w sposób, który gwarantowałby rzeczywistą reformę tej instytucji. W efekcie e-doręczenia nie zostały szeroko do dziś uruchomione" - dodaje Lewiatan.

"Szansa" dla operatora

"Zamiast reformy Poczty Polskiej zmieniono model finansowania kosztu netto operatora. O ile w latach 2016-2020 Poczta z tytułu usług powszechnych łącznie wypracowała 1 mld zł zysku, o tyle zmiana systemu finansowania spowodowała w 2021 r. stratę w wysokości 192 mln zł, a w roku 2022 roku aż 645 mln zł. Lewiatan popierając, co do zasady, system dofinansowania kosztu netto z budżetu państwa, zwraca uwagę, że model ten wymaga bardzo wysokiej transparentności i szczegółowego nadzoru" - czytamy w komunikacie Lewiatana.

Jej zdaniem problemy PP nie są dla niej zagrożeniem, a szansą na "rzeczywiste przeobrażenie z korzyścią dla wszystkich interesariuszy".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(113)
WYRÓŻNIONE
Listonosz.
11 miesięcy temu
Jako długoletni pracownik PP. powiem tylko jedno: Największym problemem PP. jest zarząd, nieskładający się z pocztowców, ale z nominatów partyjnych. Do zarządu PP. wchodzą ludzie ,którzy nie znaleźli miejsca w "KGHMach i Orlenach" . Teraz nie będzie inaczej. Nowi ( niechciani ) nominaci będą się chcieli wykazać swoimi genialnymi pomysłami, których koszty poniosą pracownicy PP. APEL! Oddajcie poczte pocztowcom albo ją zlikwidujcie. Po 32 latach pracy jestem poniżej najniższej krajowej. TO NIECHUMANITARNE!
Kung fu Panda
11 miesięcy temu
Nałatwiej jest wieszać psy na paniach w okienku że sprzedają Mydło i powidła, albo że listonosz wrzuca awizo, Poczta już od lat ma przez to fatalny PR ,  myślicie że pracowniką to pasuje, albo że oni są temu winni?  Pani w okienku nie zamawia tych dewocjonaliów, a listonosz ma tylko 8h za więcej nie chcą płacić,  ilu z was jest skłonnych pracować po 10-12h żeby tylko wszyscy klienci byli zadowoleni, a rodzina? No cóż grunt to doręczyć wszystkie listy!!!  Listonosz powinien mieć rejon tej wielkości żeby normalnie chodząc doręczyć bez problemu pocztę, bez kombinowania z awizami. Nikt takiej sytuacji nie chce! Dzieje się tak dlatego że na poczcie Polskiej od ZAWSZE się oszczędzało, musiała utrzymywać nierentowne placówki w każdej wsi, gdy os PeKaS oczekiwano że będzie dojeżdżać do większej ilości wsi to dostali dofinansowanie , poczta NIE DOSTAJE mimo że świadczy usługi publiczne na których traci. Dlatego musi chandlować czym popadnie na urzędach, a rejony listonoszy rosną do rozmiarów których nie są w stanie obsłużyć.k
Vicia
11 miesięcy temu
Pocztę należy zreformować. Jeśli ma przypominać urząd pocztowy to trzeba pozbyc się tego targowiska a zająć się usługami- listy, paczki, przekazy, wpłaty itp. Skończyć z tymi dewocjonaliami bo z tym kojarzy się poczta... Idę na pocztę (jeśli muszę, bo inaczej omijam) i widzę istne targowisko , w zasadzie jest wszystko od słodyczy po znicze,torebki, paski, parasole, świece, napoje zabawki itp a te biedne panie z okienek muszą ten kicz ludziom wciskać bo taki jest plan do wykonania i nie one to wymyślają tylko ci z góry, dyrektorzy i koordynatorzy... I wszystko to za najniższa krajowa.... Normalnie nie wiadomo czy śmiać się czy płakać ,to samo listonosze - po co mają się wysilać jak nikt nie płaci za nagdodziny a często robią rozbiórki rejonów jeśli któregoś z listonoszy nie ma... a jak wiemy listonoszy wszędzie brakuje bo mają gdzieś taka pracę za marne grosze a wierzcie mi odpowiedzialność bardzo duża, za listy za paczki , noszą pieniądze na renty i emerytury i jeszcze zajmują się sprzedażą dla swojego urzędu i sprzedają kartki znaczki długopisy i inne drobiazgi i to wszystko noszą w torbach...a płacą im też grosze, najniższa krajowa.... wstyd!!!! Podwyżki się im należą bo 70% pracownikow PP jak czytałam gdzieś kiedyś w artykule zarabia najniższa krajowa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (113)
Listonosz
7 miesięcy temu
Donald! Sprzedaj Pocztę, a Twój spadek nieskonczy się tylko na sondażach! Skoro Poczta ma masę roboty, pobiera za to opłaty, to chyba cos nie tak w zarządzaniu? Sadzajcie dalej na stołkach swoich niekompetetnych ziomali, to społeczeństwo wyciągnie konsekwencje i to drastyczne. Skoro Pan Brzózka był w stanie osiągnąć tak wielkie rzeczy w In Poście to moze porozmawiajcie, dajcie kontrakt Panu Brzózce i wyprowadzi Pocztę na prostą. W tym torcie jest miejsce dla każdego na rynku. Myśleć!
Bbb
9 miesięcy temu
Pan Sebastian Mikosz zarządzał już LOTEM. I wyszło jak zwykle, ze szkodą dla pracowników. Za to związki zawodowe w locie miały i mają się super...
Red
10 miesięcy temu
Nie do końca prawda. Świadczenie usług na nierentownych obszarach, utrzymywanie na siłę agencji pocztowych (które tylko są by była sieć placówek) zrobiło swoje.
Jojne
11 miesięcy temu
Może niech poczta zacznie sprzedawać mięso tak jak w pamiętnym kiosku ruchu?
Jarosław Biel...
11 miesięcy temu
tych, którzy kroczą prostą drogą: "Kto niedoświadczony, niechaj tu przybywa!"
...
Następna strona