Globalne kłopoty rolników i hodowców wpływają na ceny żywności w Polsce - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita". Ptasia grypa zamknęła nam ekspert poza unię drobiu, korona wirus zamyka restauracje i produkcję w Chinach, pożary w Australii niszczą uprawy na ASF w Europie wpływy na ceny mięsa - wylicza dziennik.
Wieprzowina na koniec stycznia kosztowała 5,75 zł za kg. To nieco mniej niż w grudniu, gdy utrzymywały się na wysokim poziomie 6,3 zł za kg. Jednak, jak podkreślają eksperci rynku pytani przez "Rz", po obniżce cen mięso to znów wraca na tory i zacznie drożeć.
Nowe rekordy najprawdopodobniej ustanowi latem. Jak ocenia Jakub Olipra z Credt Agricole za wieprzowinę będzie trzeba wówczas zapłacić 7 zł.
Rosnącą cenę skorygować może skorygować wirus ASF. Jeżeli rozprzestrzeni się w Niemczech, jednym największych eksporterów tego mięsa, wówczas zatknięte zostaną dla niego rynki zewnętrze, a to oznacza więcej mięsa w UE i możliwe spadki cen - pisze "Rz".
ASF spowodowało w Chinach, największym światowym producencie wieprzowiny, spadek produkcji o 15 proc. Eksperci USDA, cytowani przez dziennik, prognozują, że w 2020 r. produkcja ta obniży się o kolejne 23 proc.
Na razie jednak eksport do Chin bije rekordy podbijając równocześnie ceny. Ceny schabu w sklepach w rok podskoczyły o 60 proc. Skup świń podrożał o 48 proc. - pisał niedawno "Forsal".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl