Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kijek
Łukasz Kijek
|
aktualizacja

Auta znikają po średnio 43 dniach. Szefowa serwisu ujawnia

89
Podziel się:

Samochody najlepiej wystawiać na sprzedaż w niedzielę handlową - mówi szefowa serwisu otomoto.pl w "Biznes Klasie". - Zdrowa marża na nowym aucie to 5-7 proc. Jeśli chodzi o samochody używane, to jest ona dwu-, a nawet trzykrotnie wyższa - dodaje Agnieszka Czajka. Zobacz całą rozmowę na YouTube.

Auta znikają po średnio 43 dniach. Szefowa serwisu ujawnia
Agnieszka Czajka, general menager otomoto.pl (Adobe Stock, YT, Ivan Kurmyshov)

"Biznes Klasa" to program money.pl dostępny na YouTube. Szef redakcji Łukasz Kijek prowadzi w nim rozmowy z prezesami największych firm - o ich życiu, biznesie, zarobkach i wielu innych. Gościem najnowszego odcinka była Agnieszka Czajka, menadżer generalna serwisu otomoto.pl, która od lat związana jest z branżą automotive. Wcześniej pracowała m.in. w Volkswagen Group Polska, w której prowadziła zespoły sprzedażowe odpowiedzialne za markę Porsche.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jakie samochody używane opłaca się kupować? - Agnieszka Czajka OTOMOTO w Biznes Klasie

Jakich aut najczęściej szukają Polacy?

W roku 2023 Polacy kupili nieco ponad 475 tys. samochodów osobowych. Wśród najczęściej kupowanych była Toyota Corolla, na drugie miejsce wrócił klasyk wśród aut służbowych - Skoda Octavia.

- Najczęściej wyszukiwanymi, wyświetlanymi samochodami w Otomoto jest nieśmiertelne Audi A4 i BMW serii 3 i 5. Powiedziałabym, że przeglądamy marzenia, a później dotyka nas rzeczywistość - mówiła w "Biznes Klasie" Agnieszka Czajka. Według niej najlepszym momentem na sprzedaż samochodu za pośrednictwem portalu są niedziele handlowe.

Kiedy najlepiej zamieścić ogłoszenie o sprzedaży samochodu?

Średnio samochody wystawione przez użytkowników prywatnych w otomoto.pl sprzedają się po 43 dniach. - Widzimy wzrost ruchu wśród naszych użytkowników, czyli tych, którzy szukają samochodów w niedzielę handlową. To jest bardzo ciekawe. My to analizowaliśmy i myślę, że to też jest tak, że jak idziemy na zakupy, czy mamy trochę czasu, głównie mężczyźni, to wtedy szukają czterech kółek dla siebie w niedziele handlowe, ale generalnie też w weekendy - dodała Czajka.

Jaka jest marża na sprzedawanych samochodach? - Taka zdrowa marża na samochodzie nowym to jest między 5 a 7 proc. Jeśli chodzi o samochody używane, to jest ona myślę dwu-, trzykrotnie wyższa - dodała Czajka.

Dlaczego samochody są tak drogie?

Pomimo inflacji i wzrostu cen pojazdów, polski rynek motoryzacyjny radzi sobie dobrze. Zgodnie z danymi zebranymi przez instytut Samar, w 2023 roku sprzedano ponad 0,5 mln aut, zarówno osobowych, jak i dostawczych o masie całkowitej do 3,5 tony. Szczególnie znacząca jest liczba przekraczająca 344 tys., co stanowi blisko 73 proc. sprzedanych pojazdów, które trafiły do przedsiębiorstw.

Myślę, że ceny nie będą już rosnąć tak dynamicznie, jak to było w czasie pandemii czy krótko po niej. Różnica między 2023, a tym rokiem w segmencie samochodów używanych to 7 proc. Wejście chińskich marek na rynek może wpłynąć na utrzymanie cen na racjonalnym poziomie - uważa Czajka.

Jednak w Polsce samochody z napędem elektrycznym nie są rozchwytywane. - W Europie 12 proc. wszystkich aut to są samochody elektryczne, w Polsce tylko 3 proc. Prowadzimy wiele badań w tym segmencie i widzimy, że w Polsce samochody elektryczne są często drugim autem w gospodarstwie domowym. Niestety, Polska legislacja nie wspiera tego trendu - mówi Agnieszka Czajka.

Polacy kupują marki premium

W jednym z poprzednich odcinków "Biznes Klasy" prezes superauto.pl zdradził, że w żadnym innym kraju europejskim, tak jak w Polsce, nie sprzedaje się aż 25 proc. drogich pojazdów. Jednocześnie miesięcznie z Unii Europejskiej sprowadzanych jest niemal 80 tys. używanych pojazdów, których średni wiek to 12,5 roku, co daje około miliona sprowadzanych aut rocznie.

- Klasa premium ma się bardzo dobrze, notujemy 25 proc. wzrost rok do roku. Premium rośnie szybciej niż marki popularne. Kochamy marki takie jak Audi, Mercedes, BMW. Właśnie one dominują w segmencie premium - potwierdza Agnieszka Czajka.

Nowy trend. Coraz mniej ludzi robi prawo jazdy

Co ciekawe, w Polsce jest obserwowany zupełnie inny trend. Prawo jazdy, niegdyś upragnione przez młodych ludzi wkraczających w dorosłość, traci dziś na wartości. Dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) wykazują, że w 2023 r. liczba wydanych dokumentów uprawniających do prowadzenia pojazdów mechanicznych spadła o ponad jedną trzecią w porównaniu do sytuacji sprzed 8 lat. To niepokojące wiadomości, które mogą niekorzystnie wpłynąć na producentów i sprzedawców samochodów.

Ludzie, którzy są uprawnieni do tego, żeby prawo jazdy zdobywać, wybierają alternatywę, którą jest transport publiczny, szeroko rozumiany. Dzisiaj w aglomeracjach miejskich samochód jest kłopotliwy. Mamy strefy zielonego transportu, nie ma gdzie zaparkować, jest bardzo duży ruch, stoimy w korkach. Myślę, że świadomie wybieramy - jeżeli mamy taką opcję - transport publiczny i trzymam kciuki mocno, żeby on się rozwijał - mówi Czajka.

W poprzednich odcinkach "Biznes Klasy" Łukasz Kijek rozmawiał z:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(89)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
ikarius
1 tyg. temu
Jest niż demograficzny, a oni się dziwią dlaczego wydaje się mniej praw jazdy, Boże litości.....
rob
2 tyg. temu
A Żeleński ze swą hordą dalej żebrze
K H.
1 tyg. temu
O dobrym aucie sąsiedzi , rodzina czy koledzy dowiadują się pocztą pantoflową i czekają żeby go kupic bez tuczenia cwaniaków .
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Ktoś
2 tyg. temu
Uwielbiam te bzdury… spróbuj się wydostać z Płocka bez prawa jazdy… transport publiczny… 5h jazdy do Łodzi, a tylko 120km…
Ścieminator
2 tyg. temu
Straszna ściema!!!!
Waldi
1 tyg. temu
Zakup używanego samochodu to loteria. OtoMoto nie powinno mieć w ofercie samochodów bez pewnej historii samochodu. Tymczasem są oferty bez nr. Vin i większość z oferowanych samochodów sprowadzonych z zagranicy to pewniaki od prywatnego właściciela. Liczniki są kręcone aż miło bo Polak lepiej się czuje jak ma poniżej 200 000. Pełno tu naciągaczy i oszustów. Powinniście reagować.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (89)
'pieheprg
3 dni temu
Z tym prawem jazdy to bzdura jakaś. Owszem, coraz więcej ludzi wybiera transport publiczny i rezygnuje z posiadania własnego samochodu. Ale rezygnacja z prawa jazdy to upośledzanie samego siebie. I co taki biedny chłopek bez prawa jazdy zrobi w życiu? Dziewczyna go poprosi żeby zawiózł ją do rodziny na święta. A on? Zgodzi się, żeby jej były ją podrzucił i przy okazji przenocował na jedną noc?
I co
5 dni temu
pani menadżerko nowe auta się nie sprzedają, fabryki się zwijają, w kraju zarejestrowanych jest 28 milionów aut, z tego 5 milionów to auta do 10 lat, a 23 miliony auta powyżej 10 lat, nie jest źle co?
Tomek D.
6 dni temu
Był samochód o nazwie Czajka, podobno ciężki, paliwożerny, "wypasiony "- rosyjska podróbka Cadillaca - prawie wyłącznie dla dygnitarzy rosyjskich...
bghthgdgrtg
6 dni temu
Ja jeżdżę na hulajnodze elektrycznej albo na rowerze.
Ar J.
7 dni temu
Trzymam kciuki zeby czajka sama jezdzila komunikacja pibliczna
...
Następna strona