Władze Autonomii Palestyńskiej ogłosiły zawieszenie działalności katarskiego kanału Al-Dżazira, oskarżając go o ingerencję w wewnętrzne sprawy Palestyny. Decyzja została podjęta w środę wieczorem. Obejmuje zawieszenie nadawania oraz działalności dziennikarzy stacji.
Decyzja władz Autonomii Palestyńskiej jest reakcją na zarzuty o dezinformację i podżeganie do buntu, które miały być rozpowszechniane przez Al-Dżazirę. Oficjalna palestyńska agencja prasowa WAFA poinformowała, że zawieszenie potrwa, dopóki status prawny stacji nie zostanie skorygowany.
Al-Dżazira skrytykowała decyzję władz, twierdząc, że jest to próba zatuszowania konfliktu o kontrolę nad Zachodnim Brzegiem, gdzie Tel-Awiw nielegalnie (w myśl prawa międzynarodowego) osiedla swoich obywateli Izraela.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygotowania na inaugurację Trumpa
W ostatnich tygodniach siły Autonomii Palestyńskiej prowadzą ofensywę przeciwko bojówkom Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, które deklarują większą skuteczność w walce z Izraelem niż AP.
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas chce, aby bojownicy poddali się i przekazali broń władzom. - Nie będzie tolerancji dla tej działającej poza prawem grupy - powiedział rzecznik palestyńskich sił bezpieczeństwa gen. Anwar Radżab.
Władze Autonomii Palestyńskiej intensyfikują działania mające na celu zneutralizowanie palestyńskich bojowników przed inauguracją Donalda Trumpa. Celem, jak twierdz agencja AFP, jest pokazanie zdolności do kontrolowania Strefy Gazy po zakończeniu wojny z Izraelem. W wyniku tych starć zginęło już około 10 osób.