Przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej od kilku dni trwa protest związkowców Sierpnia '80. Górnicy rozwiesili przed budynkami transparenty - dość nietypowe, bo stworzone z czarnej folii stretch, rozciągniętej między filarami. Protestujący, którzy domagali się spotkania z prezesem spółki, doczekali się jego wizyty, zapewne jednak nie tak wyobrażali sobie jej przebieg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes JSW: Proszę filmować
Prezes Tomasz Cudny osobiście interweniował. Pojawił się pod budynkiem w piątek wczesnym rankiem i osobiście - prawdopodobnie za pomocą noża - rozciął banery związkowe. Całe zdarzenie polecił nagrać i opublikować w mediach społecznościowych. Prezes JSW zabronił również protestującym korzystania z toalety w siedzibie spółki.
Proszę filmować wszystkich, którzy dewastują naszą elewację. Ja za nią odpowiadam, zabraniam korzystania z toalety. Toaleta to nie jest szalet publiczny ani noclegownia - mówił Tomasz Cudny w nagraniu, które - zgodnie z jego wolą - trafiło do mediów społecznościowych.
Związkowcy chcą kontroli NIK
Czego domagają się związkowcy? Postulują między innymi kontrolę Najwyższej Izby Kontroli w JSW i w podległych spółkach. 30 listopada, zwrócili się w tej sprawie z pismem do przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borysa Budki. Związkowcy domagają się również wyjaśnienia przyczyn katastrof, które półtora roku temu miały miejsce w kopalniach Pniówek i Zofiówka.
Związkowcy przekonują, że posiadane przez nich informacje "świadczą o licznych nieprawidłowościach, jakie miały i nadal mają miejsce, w JSW". Chcą także wyjaśnienia zasad alokacji pracowników spółki - córki JSW-SiG.
Górnicy: nie wyjaśniono przyczyn katastrof
Związkowcy nie zrezygnowali z protestu. Jeszcze tego samego dnia pomiędzy filarami znów rozwieszono czarne folie, na których wypisano hasłą nawiązujące do incydentu z prezesem spółki. "Nożownik z JSW S.A.", "Zakaz korzystania z WC" oraz "Cudne nerwy"
Co chwilę nam ktoś zrywa te banery, będziemy tutaj do skutku - mówi Karol Granatyr, związkowiec Sierpnia '80 w rozmowie z portalem naszemiasto.pl.
Pomimo, zgłoszenia tych faktów do stosownych instytucji, brak jakichkolwiek efektów prac instytucji, które zajmują się wyjaśnianiem przyczyn tych katastrof. Wprost przeciwnie, działania, które doprowadziły do tych katastrof półtora roku temu, są według naszej wiedzy kontynuowane - tłumaczy w piśmie cytowanym przez naszemiasto.pl Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ "Sierpień 80".
Jastrzębska Spółka Węglowa opublikowała w ubiegłym tygodniu dane za III kwartał 2023 r. Wynika z nich, że w tym okresie miała 1,2 mld zł straty netto. Spółka podała, że istotny wpływ na wynik netto miało ujęcie składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld zł (wpływ składki na wynik netto po uwzględnieniu efektu podatkowego to 1,3 mld zł)