Rzecznik rządu Piotr Müller został w piątek w Polsat News zapytany o działania rządu w sprawie cen biletów PKP Intercity.
– Wczoraj premier Mateusz Morawiecki spotkał się z panem ministrem (Andrzejem) Adamczykiem, też z ministrem (Maciejem) Małeckim, wiceministrem aktywów państwowych, zarządem PKP Intercity, myślę, że w przyszłym tygodniu pewne rozstrzygnięcia będzie już można zakomunikować – powiedział rzecznik rządu.
Pytany, jakie to będą rozstrzygnięcia, odpowiedział: "Pozytywne. Chodzi o to, żeby te ceny obniżyć, co do zakresu trwają ostateczne ustalenia". – Uważamy, że te podwyżki były za duże i pan premier zdecydowanie postawił tą sprawę jasno, że musi być o jakiś próg obniżona (podwyżka)– mówił Müller.
Zapewnił, że "będzie korekta cen biletów", a dopytywany powtórzył, że "pewne warianty zostały przedstawione, w przyszłym tygodniu będzie informacja w tym zakresie".
Nowy cennik PKP Intercity
Na początku stycznia spółka PKP Intercity poinformowała, że od 11 stycznia zaczyna obowiązywać nowy cennik biletów. Ceny bazowe biletów jednorazowych w pociągach Pendolino wzrosną średnio o 17,8 proc., w pociągach EIC o 17,4 proc., a w pociągach TLK/IC średnio o 11,8 proc. Zapowiedzianą podwyżkę cen biletów uzasadniono wzrostem cen prądu.
Z danych resortu infrastruktury wynika, że z połączeń TLK/IC korzysta 90 proc. pasażerów PKP Intercity. Ich dotyczy zmiana cen o 11,8 proc.
Z kolei pasażerowie pociągów kategorii EIP (Pendolino) i EIC (ekspresowe) to łącznie 10 proc. ogólnej liczby korzystających z usług PKP Intercity. Te połączenia nie są dotowane i spółka uruchamia je na własne ryzyko biznesowe.