Badania UCE Research i Proxi.cloud pokazują zwyczaje i wybory grupy 280 tys. osób, które robią zakupy w popularnych sieciach dyskontowych. Okazuje się, że Biedronka wiedzie prym, ponieważ z tej sieci pochodzi aż 63,6 proc. wszystkich zakupów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka zostawia konkurencję daleko w tyle
Przeciętny konsument w pierwszym półroczu tego roku był średnio 14 razy w Biedronce. To najwyższy wynik w badaniu. Drugi w zestawieniu był Lidl - średnio 6,5 razy, dalej plasuje się Netto (6,1), a następnie Aldi (4).
Jak wynika z badania, Biedronka może także pochwalić się najbardziej lojalnymi klientami. Aż 24 proc. konsumentów nie robi zakupów w innych sklepach. Dla porównania wskaźnik ten w kontekście Lidla wyniósł 5 proc., w przypadku Netto 4 proc., a Aldi 1,9 proc.
Biedronka to niekwestionowany lider
O pozycji Biedronki świadczy również fakt, że w przebadanej grupie osób, aż 93,5 proc. w pierwszym półroczu 2022 r. choć raz ją odwiedziło i zrobiło w niej zakupy. Tym samym wynik ten osiągnął wzrost w porównaniu do poprzedniego roku o 2,5 pkt proc. Większym roczny udział zanotował także Lidl (o 4,8 pkt proc.) i był wyborem zakupowym dla 64,4 proc. badanych.
Największy wzrost zanotowało Netto. Duńska sieć handlowa może pochwalić się wzrostem o 12,1 proc. r/r z rezultatem 41 proc. Wynik ten jest w dużej mierze spowodowany faktem, że Netto przejęła markety sieci Tesco.
Dyskonty będą musiały dać podwyżki pracownikom
13 września rząd zdecydował, że w 2023 r. wynagrodzenie minimalne wzrośnie o prawie 500 zł brutto. Jeszcze przed oficjalnym komunikatem poinformowaliśmy, że dwie największe sieci dyskontów planują podwyżki dla swoich pracowników.
Już się przygotujemy na podwyżki w 2023 r. Nie mamy jeszcze dokładnych kwot, ale już teraz wiemy, że będzie to znacząca pozycja w budżecie na przyszły rok. Nawet bardzo znacząca - mówił podczas debaty money.pl Jarosław Sobczyk, członek zarządu i dyrektor HR Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci sklepów Biedronka.
Wśród wielu scenariuszów planowanych podwyżek najbardziej prawdopodobny jest ten, że pracownicy Biedronki i Lidla otrzymają 490 zł brutto więcej, czyli tyle, ile wynosi wzrost kwoty minimalnej. Jeśli tak się stanie, pracownicy na tzw. start w pierwszym dyskoncie otrzymają 4050 zł brutto, a drugim 4340 zł brutto.