Budowa domów jednorodzinnych często kojarzy się z okolicami typowo wiejskimi i gminami położonymi blisko dużych miast. Nowe inwestycje dotyczące budowy bloków są zwykle kojarzone z miastami. W rzeczywistości sytuacja wygląda nieco inaczej i jest bardziej skomplikowana. Okazuje się bowiem, że nowe domy powstają również na terenie największych miast (pomimo wysokich cen gruntów).
Co więcej, deweloperzy coraz częściej budują bloki mieszkalne w podmiejskich wsiach. Dlatego eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili sprawdzić, w których częściach Polski są budowane wyłącznie domy jednorodzinne. Takich lokalizacji jest mniej, niż można by sądzić.
W 48 powiatach buduje się wyłącznie domy jednorodzinne…
Informacji o budowie mieszkań (lokali i domów) zawsze trzeba szukać na stronie Głównego Urzędu Statystycznego. Wspomniana instytucja podaje między innymi dane na temat pozwoleń budowlanych z uwzględnieniem typu planowanego budynku (jednorodzinny lub wielorodzinny). Na postawie takich informacji GUS, eksperci portalu RynekPierwotny.pl przygotowali poniższą mapę. Prezentuje ona udział domów jednorodzinnych w łącznej liczbie budynków mieszkalnych, na które uzyskano pozwolenia (od 2015 r. do 2019 r.).
Jak nietrudno zauważyć, na mapie przeważa kolor ciemnozielony. Oznacza on, że domy jednorodzinne stanowiły co najmniej 92 proc. budynków mieszkalnych z nowymi pozwoleniami. Przez pięć lat (2015 r. - 2019 r.), z taką sytuacją mieliśmy do czynienia na terenie 279 polskich powiatów i miast na prawach powiatu. Można jednak wskazać znacznie mniej powiatów, w których osoby budujące domy jednorodzinne otrzymały około 100 proc. wszystkich nowych pozwoleń. Opisywana sytuacja dotyczyła wyłącznie 48 powiatów. Tam oprócz osób prywatnych nie było praktycznie żadnych innych inwestorów mieszkaniowych (deweloperów, TBS-ów, spółdzielni, a nawet samorządów). Wynika to między innymi z faktu, że na obszarach wiejskich potrzeba mało mieszkań komunalnych i socjalnych.
Obejrzyj: Kredyt hipoteczny. Tyle może dostać rodzina zarabiająca dwie średnie krajowe
Całkiem sporo bloków powstaje pod Poznaniem i Warszawą
Powyższa mapa jest ciekawa również w kontekście tego, jak pod większymi miastami rozwija się wielorodzinne budownictwo deweloperskie. Można zauważyć, że jaśniejsze obszary sygnalizujące mniejszy udział domów jednorodzinnych w pozwoleniach pokrywają się nie tylko z miastami. Niższym od typowego udziałem budownictwa jednorodzinnego cechują się również okolice Warszawy, Wrocławia, Poznania, Szczecina, Trójmiasta, a nawet Olsztyna i Słupska.
Poniższa tabela potwierdza, że inwestorzy wznoszący budynki wielorodzinne (głównie deweloperzy), chętnie działają również pod niektórymi miastami. Okazuje się, że pomiędzy 2015 r. i 2019 r. nie tylko duże oraz średnie miasta cechowały się największym udziałem bloków w liczbie wszystkich budynków z pozwoleniami. Budynki wielorodzinne stanowiły ponad jedną trzecią wszystkich nieruchomości mieszkalnych, na budowę których wydano pozwolenia w powiecie poznańskim i wołomińskim. Pod względem udziału domów jednorodzinnych, okolice Poznania i Wołomina notowały już wyniki typowe dla dużych miast.
Co ciekawe, udział pozwoleń na bloki z powiatu wołomińskiego i poznańskiego był wyższy niż wartość odnotowana dla Warszawy. W stolicy co trzeci budynek mieszkalny z wydanym pozwoleniem miał charakter wielorodzinny. Ten wynik wydaje się niewielki - podobnie jak wartość procentowa z powiatu poznańskiego i wołomińskiego. Trzeba jednak pamiętać o dużej liczbie mieszkań, które powstają w obrębie przeciętnego bloku.
Najczęściej wybieramy nowe mieszkania
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl