Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Bon energetyczny. "Wsparcie powinno być dwukrotnie wyższe"

13
Podziel się:

- Zaproponowane wsparcie w projekcie bonu energetycznego jest za niskie, powinno być dwukrotnie wyższe - ocenił dr Jakub Sokołowski z Instytutu Badań Strukturalnych. Dodał, że dopłaty dla ludzi są ważniejsze niż dopłaty dla spółek energetycznych.

Bon energetyczny. "Wsparcie powinno być dwukrotnie wyższe"
Wsparcie w projekcie bonu energetycznego jest za niskie, powinno być dwukrotnie wyższe - oceniają eksperci (East News, Bartlomiej Magierowski)

Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska progi finansowe są dostateczne. Wskazał jednak, że spośród zgłoszonych poprawek, należałoby przyjąć te o zwiększeniu kwoty dofinansowania w ramach bonu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

- Jeżeli weźmiemy przeciętne wydatki na energię wśród beneficjentów bonu, to rzeczywiście wsparcie będzie w stanie pokryć zapowiadane wzrosty cen energii, ale w ustawie przewidziany jest też wzrost ceny gazu i ciepła systemowego. Jeśli to wszystko weźmiemy pod uwagę, to zaproponowane przez ministerstwo wsparcie jest zdecydowanie za niskie i powinno być dwukrotnie wyższe dla wszystkich beneficjentów bonu - powiedział.

Jakub Sokołowski stwierdził, że objęcie dwukrotnie wyższym wsparciem przewidzianych 3,5 miliona gospodarstw domowych, zwiększyłoby koszt poniesionej pomocy do 3 miliardów zł. Podkreślił, że to i tak mniej niż wsparcie dla spółek energetycznych.

Ekspert zauważył, że w debacie przed wyborami do Europarlamentu ceny energii stały się "amunicją" dla przeciwników polityki klimatycznej. Tocząca się wokół projektu MKiŚ debata, sprawiła, że eurosceptycy dostali potwierdzenie dla argumentu, że transformacja energetyczna odbywa się kosztem osób w trudnej sytuacji materialnej. Podkreślił, że samo założenie transformacji jest właściwe, ale należy przy nim zastosować dodatki osłonowe.

- Ministerstwo powinno zaproponować czemu ma służyć ta oszczędność i jeśli jest to tylko w imię efektywności ekonomicznej, to znów cofamy się do symbolicznej walki, jaką za sobą niesie taki komunikat. Można by było tego uniknąć, dwukrotnie zwiększając kwotę bonu. Wtedy przeciętny beneficjent dużo bardziej na tym skorzysta, a koszty nie wzrosną diametralnie, albo będą porównywalne do wsparcia spółek energetycznych. Nie powinno być tak, że spółki energetyczne korzystają na działaniach osłonowych bardziej niż obywatele w trudnej sytuacji materialnej - podkreślił.

Działania osłonowe są w Polsce niezbędne

Ekspert zaznaczył, że należy dążyć do zwiększenia kwoty wsparcia dla tych, którzy używają prądu do ogrzewania.

- Tu jest za mało danych, dobrze by było, aby ministerstwo powiedziało, w jaki sposób została ta wartość obliczona, dlaczego to jest dwa razy większa wartość dla osób, które mają pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne, ilu będzie beneficjentów i czy rzeczywiście dwukrotne zwiększenie wsparcia będzie wystarczające - dodał Sokołowski

W jego ocenie Polska będzie największym beneficjentem Funduszu Klimatycznego, który zacznie działać od 2026 roku. Fundusz ma zabezpieczyć osoby w trudnej sytuacji finansowej przed stratami w wyniku kosztów energii spowodowanych transformacją. Podkreślił, że należy podjąć inwestycje z zakresu termomodernizacji i efektywności klimatycznej.

- Na pewno działania osłonowe są potrzebne, z nich nie można zrezygnować, dopóki będziemy w Polsce mieli sytuacje, w których ktoś nie jest w stanie zapewnić sobie ogrzewania i korzystania z urządzeń elektrycznych, mamy takich gospodarstw w Polsce ponad 1,5 mln - powiedział. Decyzja resortu o tym, czy ceny będą nadal zamrażane, czy zdecyduje się na formy osłonowe, jest w ocenie Sokołowskiego decyzją polityczną.

Ubóstwo energetyczne. Nie mają na rachunki

Zdaniem eksperta, tak długo, jak będzie występowało w Polsce ubóstwo energetyczne, tak długo będą potrzebne transfery, by wspierać gospodarstwa domowe, które nie są w stanie opłacać swoich rachunków. Dodał, że należy traktować takie mechanizmy, jako formę wyrównywania nierówności społecznych.

Podczas pierwszego czytania projektu o bonie energetycznym w komisji, odrzucono zgłoszone poprawki, zakładające podwojenie wysokości bonu oraz podniesienie progów dochodowych uprawniających do otrzymania bonu w pełnej wysokości. Przepadła również poprawka skreślająca podwojenie wartości bonu dla gospodarstw używających do ogrzewania energii elektrycznej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
PATOLOG
6 miesięcy temu
Znowu po garbach dostaną ci uczciwie pracujący, a zyskają ci z nieodpartym wstrętem do jakiejkolwiek pracy ale korzystający z różnych świadczeń z plusem, bo one nie wliczają się do żadnego dochodu. I choć mają kasę na to aby płacić to na papierze są biedni. A zdaniem rządu 1700 zł dochodu na jednego człowieka w rodzinie to już majątek, kolejni oderwani od rzeczywistości, a teraz to jeszcze bardziej się oderwą po słowackich wydarzeniach. Pozamykają się w pancernych limuzynach z ciemnymi szybami i nic nie będą widzieć. Ale żeby nie było że jadę tylko po obecnym rządzie, to że tak jest to wina wszystkich kolejnych rządów od dekad. Ceny energii rosły pod pozorem pilnych inwestycji w ten sektor gospodarki, a setki mld zł które Polacy zapłacili z tego tytułu poszło się gdzieś paść. Spora część niewydolnej infrastruktury pamięta jeszcze Gierka!
oszustwoklima...
6 miesięcy temu
Wystarczy zrezygnować z handlu powietrzem i ubóstwo energetyczne zniknie z rachunku na rachunek
zielony wał
6 miesięcy temu
Im więcej OZE tym droższa energia. Prosta zależność.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Jaga
4 miesiące temu
Teraz 1700zł na osobę, to ma tylko patologia i cwaniacy. Rząd znowu niesprawiedliwy...
Just emeryt
6 miesięcy temu
Jestem emerytowanym inżynierem.Przepracowałem 38 lat i mam na tyle wysoką emeryturę że minimalnie nie łapię się na jakiekolwiek dopłaty.Tacy co przepracowali na stanowiskach robotniczych 25 lat ,z dopłatami prawie mnie doganiają.I gdzie tu sprawiedliwość?Czuję się ukarany za długie lata pracy.
Stilo
6 miesięcy temu
Czasy gdzie ludzie coraz ciężej i dłużej pracują pomimo technologii , a bida taka , że coraz wiecej socjalu. " praca nie popłaca"
koko
6 miesięcy temu
skończcie z tym rozdawnictwem
podatnik wkur...
6 miesięcy temu
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee kolejnym dopłatom z naszych podatków !!!!!!!!!!!