Produkcja przemysłowa w kwietniu 2021 r. wzrosła o 44,5 proc. rdr, ale w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 9,2 proc. – podał w poniedziałek GUS.
"Nieco zaskakujący w dzisiejszych danych jest odnotowany spadek produkcji po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych o 0,4 proc. pomiędzy marcem i kwietniem" – skomentowali raport GUS-u analitycy z banku Credit Agricole.
Ich zdaniem potwierdza to, że sygnalizowane w badaniach koniunktury bariery w postaci wąskich gardeł w globalnych łańcuchach dostaw, a więc niedoborów surowców, materiałów i półfabrykatów stanowią czynnik ograniczający ożywienie w polskim przemyśle.
"Przykładowo, z uwagi na bariery podażowe (brak półprzewodników niezbędnych do produkcji) w kwietniu została wstrzymana produkcja w fabryce Volkswagena" – przypomina CA.
Wysoki wzrost produkcji, zdaniem ekonomistów Credit Agricole, wynika z efektu bazy, a więc spadków produkcji przed rokiem.
"Szacujemy, że produkcja w branżach eksportowych wzrosła o 117,1 proc. rdr wobec 38,2 proc. w marcu. Oznacza to, że produkcja przemysłowa w tych kategoriach obserwowana w kwietniu br. podwoiła się w porównaniu do tej odnotowanej w kwietniu 2020 r." – napisano w komentarzu.
GUS opublikował także dane o sprzedaży detalicznej w kwietniu. Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu 2021 r. wzrosła 21,1 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 7,7 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 25,7 proc. rdr.
Zdaniem CA, podobnie jak w przypadku produkcji przemysłowej, dane o sprzedaży detalicznej znajdują się pod silnym, pozytywnym wpływem efektów niskiej bazy.
Analitycy bankowi przypominają, że ożywienie w handlu było ograniczane z uwagi na obowiązujące w kwietniu br. obostrzenia (galerie handlowe oraz wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane zostały otwarte dopiero na początku maja).
"Z uwagi na dłuższy czas obowiązywania restrykcji w kwietniu w porównaniu do marca, po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych była w kwietniu o 6,8 proc. niższa w porównaniu do marca" – napisali.
Ekonomiści tego banku spodziewają się, że w dalszych miesiącach tempo wzrostu produkcji będzie maleć. "W przypadku przemysłu, wysoka dynamika produkcji w ujęciu rok do roku nie jest możliwa do utrzymania. Niemniej jednak utrzyma się ona na dwucyfrowym poziomie" – prognozują.
Za to sprzedaż detaliczna będzie rosnąć. "Z kolei w przypadku handlu, w kolejnych miesiącach wsparciem dla sprzedaży detalicznej będą stopniowe wygasanie pandemii i związane z nim złagodzenie restrykcji, a także obserwowany obecnie silny wzrost realnego funduszu płac" – uważają.
Według CA, dane z kwietnia potwierdzają, że tempo wzrostu PKB w II kwartale 2021 roku będzie wysokie.