Jak podaje "Gazeta Wyborcza", brakuje chętnych do pracy w zawodzie pielęgniarzy. Według szacunków: nawet 2 tys. wakatóww województwie opolskim.
Nie ma też zbyt wielu chętnych do nauki. – W tym roku akademickim na kierunek pielęgniarstwo zgłosiło się tylko 60 osób. Mogliśmy przyjąć znacznie więcej, ale chętnych nie było – mówi dr hab. Tomasz Halski, rektor Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu, cytowany przez "GW".
Problem pogłębia obowiązujące od tego roku rozporządzenie ministra zdrowia, które dotyczy norm zatrudnienia pielęgniarek. Wprowadziło one m.in. wskaźniki zatrudnienia pielęgniarek i położnych na poziomie 0,6 na łóżko w oddziałach o profilu zachowawczym i 0,7 na łóżko w tych o profilu zabiegowym.
Renata Ruman-Dzido, prezes Wojewódzkiego Szpitala w Opolu, w rozmowie z "GW" powiedziała, że przez takie wskazania jej szpital musiał zmniejszyć liczbę łóżek, m.in. w oddziale wewnętrznym z 65 do 51.
– Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu zmniejszył stan łóżek o ok. 20 proc. Powyższe zmiany nie wpłynęły na ograniczenie udzielanych świadczeń ani na czas oczekiwania na przyjęcie chorego – mówi Małgorzata Lis-Skupińska, rzecznik prasowy USK, w rozmowie z "GW".
Problemem jest też status opiekunów medycznych. Rozporządzenie ministra zdrowia nie objęło ich swoim wymogiem dotyczącym norm zatrudnienia.
Obecna sytuacja na rynku sprawiła, że stosunkowo łatwo można znaleźć zatrudnienie w pielęgniarstwie. Również charakter pracy pielęgniarza znacznie się poprawił w ostatnich latach, na co wskazała Ruman-Dzido. Prezes Wojewódzkiego Szpitala wymieniła szereg zmian ułatwiających pracę pielęgniarzy m.in. wprowadzenie tzw. opiekuna medycznego, który np. wykonuje czynności higieniczne, karmi i przebiera pacjentów.
Chętnych do pracy w tym zawodzie mogłaby również kusić pensja. Lis-Skupińska powiedziała, że stawka zasadnicza dla pielęgniarek w jej szpitalu "nie jest niższa niż 3,4 tys. złotych". Pielęgniarki dyżurujące mogą z kolei zarabiać nawet do 9 tys. złotych brutto.
Studentów pielęgniarstwa planuje zatrzymać też samorząd województwa. Roman Kolek poinformował "GW", że departament zdrowia w urzędzie marszałkowski pracuje już nad specjalnym programem stypendialnym dla studentów medycyny i pielęgniarstwa. Ma on zakładać, że młodzi otrzymają wsparcie finansowe (np. 1 tys. złotych) pod warunkiem, że po zakończeniu studiów zostaną na jakiś czas w Opolu. Na razie jednak urząd będzie musiał się zastanowić, gdzie znajdzie pieniądze na ten program.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl