Dwa tygodnie na wypracowanie ugody w ramach mediacji dały sobie Tauron i Rafako. Do 22 marca strony będą kontynuowały negocjacje. Zapisy porozumienia mają uwzględnić sposób zakończenia kontraktu dotyczącego budowy bloku 910 MW w Jaworznie oraz dokonania wzajemnych rozliczeń.
Rozmowy prowadzone są przed Sądem Polubownym przy Prokuratorii Generalnej RP.
Zmiana decyzji. Rafako nie złoży wniosku o upadłość
Kompromis
Nadal chcemy prowadzić mediacje z intencją polubownego uregulowania roszczeń objętych wezwaniami do zapłaty i notami. Podpisany dzisiaj aneks do porozumienia daje nam dodatkowe dwa tygodnie na wypracowanie precyzyjnej formuły zamknięcia sporu - powiedział Trajan Szuladziński, prezes Tauron Wytwarzanie, cytowany w komunikacie prasowym Tauronu.
- Polubowne uregulowanie wszystkich pozostających pomiędzy spółkami kwestii od początku było przez nas preferowane, dzisiaj dostrzegamy wolę i realną możliwość osiągnięcia kompromisu - dodał.
Prezes Rafako uderza w Tauron. "Mydlenie oczu"
Roszczenia w mocy
Wydłużenie terminu obowiązywania porozumienia nie oznacza zrzeczenia się wzajemnych roszczeń, jednak strony zobowiązały się powstrzymać w tym okresie od ich dochodzenia.
Warunkiem obowiązywania porozumienia jest doręczenie Tauronowi przez Rafako najpóźniej w środę podpisanych przez gwarantów aneksów do wszystkich gwarancji wystawionych na podstawie kontraktu i stanowiących instrumenty zabezpieczenia należytego wykonania kontraktu przedłużających te gwarancje do 24 marca 2023 r.
Od września, czyli od momentu przejęcia eksploatacji jednostki przez służby Tauron Wytwarzanie, blok pracując stabilnie, wyprodukował 2.351 tys. MWh. W grudniu, w trudnym dla Krajowego Systemu Elektroenergetycznego okresie, blok 910 MW był w 100 proc. dyspozycyjny. Wtedy padł też rekord wielkości miesięcznej produkcji jednostki – blok wygenerował ponad 455 tys. MWh.