Autostrada A1, choć przejezdna, wciąż jest placem budowy. Nadal nie są gotowe a MOP-i Obwód Utrzymania Autostrady, wiadukt autostradowy nad linią kolejową na węźle "Częstochowa Północ" oraz jezdna autostrady A1 na długości 460 m.
Częstochowska "Gazeta Wyborcza" informuje, że drogowcy kilka dni temu otworzyli oferty na wykonanie czterech Miejsc Obsługi Podróżnych wraz z infrastrukturą towarzyszącą, w tym stanowisk do kontroli nacisków osi i mas całkowitych pojazdów, Obwodu Utrzymania Autostrady "Lgota" wraz z infrastrukturą towarzyszącą oraz dróg dojazdowych i urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Początkowo wszystkie MOP-y będą odpowiadały wymogom pierwszej klasy, ale z czasem dwa MOP-y zostaną podniesione do wyższych klas. MOP "Wierzchowisko Zachód" ma mieć docelowo najwyższą III klasę, co oznacza, że będzie posiadał funkcje wypoczynkowe i usługowe wraz z zapleczem noclegowym.
11 firm wyraziło zainteresowanie budową MOP-ów. Drogowcy na ten cel założyli blisko 103 mln zł, ale najniższa z ofert zamyka się w 71 mln zł, więc inwestycja może się okazać tańsza.
Z kolei cztery firmy złożyły ofertę na budowę wiaduktu wraz z fragmentem jezdni w pobliżu węzła "Częstochowa Północ". Najniższą ofertę złożył Strabag, który wycenił prace na 11,4 mln zł. GDKiA jest gotowa wydać na ten cel 12,6 mln zł - informuje "GW".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl