Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Budżet UE na 2025 rok. Państwa członkowskie się dogadały

7
Podziel się:

Państwa członkowskie zatwierdziły w poniedziałek budżet UE na 2025 r. Wyniesie on 199,4 mld euro w zobowiązaniach i 155,2 mld euro w płatnościach ogółem. W budżecie uwzględniono też środki na nieprzewidziane wydatki. Przyjęcie budżetu musi teraz ogłosić Parlament Europejski. Głosowanie zaplanowane jest na środę.

Budżet UE na 2025 rok. Państwa członkowskie się dogadały
Na zdjęciu Bruksela - centrum decyzyjne UE (NurPhoto via Getty Images, Artur Widak)

Zobowiązania to prawne obietnice wydania pieniędzy na działania, których realizacja rozciąga się na kilka lat budżetowych. Płatności obejmują wydatki wynikające ze zobowiązań zapisanych w budżecie UE w bieżącym i poprzednich latach budżetowych.

Wspólny tekst został uzgodniony w negocjacjach z Parlamentem Europejskim w połowie listopada tego roku. Zgodnie z zatwierdzonym w poniedziałek przez państwa członkowskie projektem najwięcej środków - niemal 78 mld euro w zobowiązaniach i 44 mld euro w płatnościach - przeznaczono na politykę spójności i wzmacnianie odporności UE.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile zarabia hotel w małym mieście? Filip Prokop w Biznes Klasie

Na drugim miejscu znalazła się polityka klimatyczna, a następnie inwestycje w jednolity rynek i cyfryzację, politykę sąsiedztwa (w tym handlową), wydatki na unijną administracje publiczną. Niemal 5 mld euro w zobowiązaniach i 3 mld w płatnościach trafi na zarządzanie migracją i wzmocnienie ochrony granic, a 2,6 mld i 2,1 mld na wzmacnianie bezpieczeństwa i obronności UE.

W budżecie uwzględniono również środki przewidziane na unijne instrumenty specjalne niezaplanowane w wieloletnim budżecie UE (WRF) na lata 2021-2027. Z samego WRF udostępniono natomiast 800,5 mln euro na nieprzewidziane potrzeby, co pozwoli Unii szybko reagować w nagłych przypadkach.

- Cieszę się, że uzgodniliśmy przyszłoroczny budżet UE, który pozwoli nam skupić się na priorytetowych obszarach UE, zapewniając jednocześnie ostrożne i realistyczne podejście do wydawania pieniędzy podatników - skomentował w poniedziałkowym oświadczeniu Peter Banai, węgierski minister stanu i główny negocjator Rady ds. budżetu Unii Europejskiej na 2025 r.

Jak dodał, w nowym budżecie udało się zachować wystarczający margines, aby zareagować na nieprzewidziane okoliczności, biorąc pod uwagę obecny kontekst gospodarczy i geopolityczny.

W środę decyzja europarlamentu

Przyjęcie budżetu musi teraz ogłosić Parlament Europejski. Debata na ten temat odbędzie się podczas sesji plenarnej w Strasburgu we wtorek, głosowanie - w środę.

Negocjacje między Komisją, europarlamentem a państwami UE w sprawie budżetu toczyły się od lipca. Jest to piąty roczny budżet w ramach długoterminowego budżetu UE na lata 2021-2027.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Niks
4 tyg. temu
W Europie jest postepujacy kryzys gospodarczy i dotyczy glownych filarow Niemiec i Francji. Dlatego ten ... Budżet UE nalezy okroic o conajmniej polowe tak zeby ursula nie miala czym szastac na prawo i lewo jak pijjany zajac. Czlonkowie Uni powinni se radzic sami bez zadnych budżetow i bez zadnych dotacji ktore jedynie rozpiescily rozleniwionych biorcow ktorzy juz sie przyzwyczaili ze wystarczy wystawil lape i pieniadze spadaja z nieba
Caryca
4 tyg. temu
Będzie tylko dobrobyt i drożyzna wszystkiego.
sam
4 tyg. temu
czyli najwiecej wydaja na nie swoich obywateli - brawo
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Jax
4 tyg. temu
Ustalili sobie ha ha śmiać się będzie lepiej nie mówić
CCCP
4 tyg. temu
ogromny kolchoz na utrzymaniu czlonkow
Ufajacy
4 tyg. temu
Nie ma Pisu jest tanio. A paliwa taniuśkie.Nie no jest elegancko.
sam
4 tyg. temu
czyli najwiecej wydaja na nie swoich obywateli - brawo
Niks
4 tyg. temu
W Europie jest postepujacy kryzys gospodarczy i dotyczy glownych filarow Niemiec i Francji. Dlatego ten ... Budżet UE nalezy okroic o conajmniej polowe tak zeby ursula nie miala czym szastac na prawo i lewo jak pijjany zajac. Czlonkowie Uni powinni se radzic sami bez zadnych budżetow i bez zadnych dotacji ktore jedynie rozpiescily rozleniwionych biorcow ktorzy juz sie przyzwyczaili ze wystarczy wystawil lape i pieniadze spadaja z nieba