- Na chwilę obecną wpłynęły do nas wnioski taryfowe od czterech z pięciu największych dystrybutorów (Stoen Operator, Energa Operator, Enea Operator i Tauron Dystrybucja) oraz od wszystkich największych tzw. sprzedawców z urzędu, którzy są zobligowani do przedkładania regulatorowi taryf do zatwierdzenia (Tauron Sprzedaż, Energa Obrót, PGE Obrót i Enea) - Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE.
Zaczynamy analizę tych wniosków. Postępowania taryfowe ruszają jak tylko poszczególne wnioski wpływają do Urzędu (co miało miejsce w przypadku pierwszych złożonych wniosków już w piątek) - dodała.
Najwyższy czas
We wtorek, 31 października, upływa termin składania przez przedsiębiorstwa energetyczne wniosków taryfowych dot. energii na przyszły rok.
W tym roku obowiązują wprowadzone przez rząd regulacje zamrażające ceny prądu, które zabezpieczają odbiorców w gospodarstwach domowych przed wzrostem opłat za energię, do określonych limitów zużycia.
Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, mówił we wtorek w radiu TOK FM, że bez dalszego mrożenia cen rachunek za energię w przyszłym roku może być potencjalnie wyższy o ponad 50 proc.
Jego zdaniem odmrażanie cen energii powinno być stopniowe i rozłożone w czasie. Ocenił, że przepisy w sprawie ewentualnego dalszego mrożenia cen energii powinny być przyjęte jak najszybciej, najlepiej w grudniu, ewentualnie na początku przyszłego roku.
Andrzej Domański, poseł elekt i współtwórca programu PO, mówił w poniedziałek w Polsat News, że potrzebne są działania, by wzrost cen energii nie był skokowy.