Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Ceny ropy przebiją psychologiczną barierę? Ruch należy do Izraela

Podziel się:

Iran wystrzelił w nocy z soboty na Izrael ponad 300 dronów i rakiet, z czego 99 proc. z nich zostało zestrzelonych. Włączenie się Iranu do wojny Izraela z Hamasem może podbić ceny ropy w krótkim czasie. Wszystko jednak będzie zależało od reakcji Izraela.

Ceny ropy przebiją psychologiczną barierę? Ruch należy do Izraela
Premier Izraela Benjamin Netanjahu (Getty, 2023 Getty Images)

Rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari zapewnił, że "siły zbrojne pozostają w pełni gotowości i przygotowują opcje dalszych działań".

Hagari uznał działania Iranu za "bardzo poważne" i powiedział, że "pchają one region w kierunku eskalacji".

Prezydent USA Joe Biden powiedział izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu, że jest przeciwny jakiemukolwiek odwetowi na Iran za jego sobotni atak - podał portal Axios, powołując się na przedstawicieli administracji USA. Biden zapowiedział, że USA nie wezmą udziału w ewentualnym kontruderzeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Żyjemy w epoce przedwojennej? "Tusk alarmuje elity państw zachodnich"

Iran wcześniej przekazał, że sobotni ostrzał Izraela - dokonany w odwecie na izraelskie uderzenie na irańską placówkę w Syrii - powinien zostać uznany za "zakończenie sprawy". Jeszcze przed irańskim odwetem Netanjahu zapowiadał jednak, że nie pozostawi ataku bez odpowiedzi.

Ceny ropy przebiją psychologiczną barierę?

Włączenie się Iranu do wojny Izraela z Hamasem, to jeden z czynników, który może, według analityków, podbić ceny ropy w krótkim czasie. Cena ropy Brent osiągnęła w piątek poziom powyżej 92 dol. za baryłkę, zanim zaczęła spadać do ok. 90,75 dol. Dawid Czopek, ekspert rynku paliwowego podkreśla jednak, że wiele będzie zależało od ruchu Izraela.

- Rynki już od jakiegoś czasu spodziewały się, że dojdzie do ataku Iranu na Izrael. Rynek już zdyskontował tę sytuację. Teraz wszystko będzie zależało od dalszych działań Izraela - przekonuje w rozmowie z money.pl ekspert.

- Jeżeli Izrael zintensyfikuje swoje działania i odpowie na atak Iranu, to cena ropy może przebić psychologiczną granicę 100 dolarów za baryłkę. Jest to cena, którą obserwowaliśmy po wybuchu wojny w Ukrainie, ale długo się ona nie utrzymywała - przekonuje Dawid Czopek.

Ekspert zwraca także uwagę, że cena może jeszcze bardziej wzrosnąć, jeśli Iran zablokuje cieśninę Ormuz.

Kluczowa cieśnina

Cieśnina Ormuz położona jest na Morzu Arabskim, pomiędzy Zatoką Perską a Omańską. Wybrzeże dzielą tu Iran, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman (a konkretnie należąca do niego eksklawa). Przesmyk jest najważniejszym na świecie punktem tranzytowym ropy naftowej. Przepływa przez niego ok. 20 proc. światowego surowca. Każdego dnia jest to ponad 2 mln baryłek ropy.

Goldman Sachs w niedawnym komentarzu do sytuacji na rynku ropy podał, że blokada cieśniny w ciągu miesiąca podniosłaby cenę baryłki o 20 proc. Jeśli natomiast trwałaby dłużej - wzrost byłby dwukrotny.

- Blokada cieśniny Ormuz to "opcja atomowa" z punktu widzenia zarówno Iranu, jak i świata. Ale byłby to też strzał w kolano dla samego Teheranu, ponieważ gros eksportu irańskiej ropy odbywa się tamtejszym szlakiem. Iran jest w stanie zablokować cieśninę, ale zrobi to tylko i wyłącznie wtedy, kiedy zostanie przyparty do muru i nie będzie miał żadnej innej możliwości - mówił kilka dni temu w rozmowie z money.pl Marcin Krzyżanowski, były dyplomata w Kabulu oraz ekspert od Bliskiego Wschodu w Warsaw Institute.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl