W raporcie "Barometr sektorowy 2023" analitycy Banku Pekao podsumowali poprzednie 2022 r. w poszczególnych branżach oraz zarysowali dla nich "prognozę pogody". Wynika z niego, że PKB Polski w trwającym roku wzrośnie o 0,8 proc. rok do roku.
"W kontekście globalnego spowolnienia, które dotknie również krajową gospodarkę (...) nie może dziwić fakt, iż na 'mapie pogody' dla sektorów przeważa spore zachmurzenie" - napisano w raporcie.
Najtrudniejszą sytuację eksperci banku przewiduje dla branż wytwarzających konsumpcyjne dobra trwałe, czyli drzewno-meblarskiej oraz RTV i AGD, gdzie popyt ograniczają m.in. wysokie koszty kredytu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To będzie trudny rok dla górnictwa i energetyki
Wyjątkowo trudny rok, zdaniem analityków Pekao, czeka także sektory produkujące dobra pośrednie. Zwłaszcza te, które działają w spowalniającym budownictwie kubaturowym. Chodzi np. o przemysł metalowy, mineralny i (w mniejszym stopniu) chemiczny. Problemy wynikać będą z energochłonności zakładów.
Według analityków Pekao na tak samo dobry rok, jak 2022, trudniej będzie liczyć w górnictwie oraz energetyce i gazownictwie.
Rating Polski. Jest decyzja agencji S&P
"W pierwszym przypadku spadek rynkowych cen surowców energetycznych i metali może powodować erozję marż, na co w przypadku górnictwa węgla nakładają się jego nierozwiązane problemy strukturalne. W trudnym położeniu - z uwagi na presję kosztową i ograniczone możliwości rekompensowania jej wyższymi cenami usług - pozostaną takie obszary sektora użyteczności publicznej, jak ciepłownictwo czy gospodarka wodno-ściekowa" - napisano w raporcie.
Handel nie będzie miał łatwo, ale poradzi sobie
Analitycy nie mają ponadto optymistycznych prognoz dla przetwórstwa przemysłowego. "Siłą tej części gospodarki jest wysoka konkurencyjność kosztowa i obserwowana od wielu lat zdolność do ekspansji zagranicznej. W bieżącym roku nie ominą jej jednak wyzwania związane ze słabszym popytem oraz wciąż dużym obciążeniem kosztowym ze strony niektórych komponentów" - twierdzą analitycy Pekao.
Oczekiwane pogorszenie koniunktury związane z wyhamowaniem popytu konsumpcyjnego spodziewane jest także w obszarze handel i naprawy.
"Choć sytuacja w całej branży jest silnie zróżnicowana pod względem rodzaju działalności i wielkości przedsiębiorstw, to generalnie sektor powinien poradzić sobie dość dobrze z trudami spowolnienia" - przekazano jednak w raporcie.
Te sektory będą miały najłatwiej w 2023 r.
Eksperci Pekao ocenili natomiast, że w rolnictwie powinna utrzymać się umiarkowanie dobra sytuacja na tle lat poprzednich. W porównaniu do 2022 r. analitycy przedstawiają gorsze przewidywania m.in. dla upraw polowych (zboża, rzepak) oraz producentów mleka. Poprawy warunków działalności spodziewają się w przypadku m.in. hodowców trzody chlewnej.
"Niezmiennie korzystne perspektywy rysują się natomiast przed sektorem gospodarki odpadowej, od kilku lat wspieranym przez politykę klimatyczną, mającym bardziej rynkowy charakter i posiadającym silniejszą pozycję negocjacyjną względem odbiorców" - dodają analitycy Pekao.
Najlepsze prognozy niezmiennie dotyczą sektora komunikacji i informacji. Wynika to z postępującej cyfryzacji i automatyzację działalności, a także wciąż wysoką rentowność mimo braków kadrowych.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.