Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Cinkciarz kontra KNF. Jest kolejne oświadczenie

16
Podziel się:

Spółka zależna Cinkciarza.pl - Conotoxia sp. z o.o. w oświadczeniu zarzuca KNF m.in. uniemożliwienie obrony swojego stanowiska i wglądu do akt sprawy. Komisja twierdzi, że spółka nie wypełnia swoich obowiązków, a to stanowi zagrożenie dla interesów klientów.

Cinkciarz kontra KNF. Jest kolejne oświadczenie
Cinkciarz.pl: KNF złamała przepisy. Komisja: interesy klientów są zagrożone (Getty, SOPA Images)

Spółka zależna Cinkciarza.pl - Conotoxia sp. z o.o., w swoim poniedziałkowym oświadczeniu zarzuciła Komisji Nadzoru Finansowego wybranie najostrzejszego środka nadzorczego spośród możliwych. Miała też uniemożliwić spółce obronę swojego stanowiska w sprawie, a o decyzji KNF Conotoxia dowiedzieć miała się z internetu.

Ponadto według spółki, KNF uniemożliwia jej wgląd do akt sprawy. Wskazuje również na rzekome ukrywanie protokołu z posiedzenia Komisji z 2 października, na którym miała zostać podjęta decyzja ws. spółki, gdyż - według niej - protokół z kolejnego posiedzenia (z 11 października) jest na stronie KNF, zaś tego z 2 października nie ma.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile zarabia Hotel Arłamów? Michał Kozak w Biznes Klasie

W oświadczeniu zaznaczono, że Conotoxia posiada ok. 100 tys. aktywnych kart walutowych, a pozbawienie użytkowników dostępu do nich może wywołać "niewyobrażalne i nieodwracalne konsekwencje". Wskazano też, że spółki Cinkciarza zamierzały połączyć się w bank, o czym - jak przekazano - KNF miał być informowany. Ponadto spółka przyznała się do celowego nieodbierania decyzji KNF, bo ma to "chronić przede wszystkim klientów". Conotoxia zapowiedziała też, że podejmie kroki do "wyeliminowania decyzji KNF z obiegu prawnego".

KNF odpowiada Cinkciarzowi

Na zarzuty te odpowiedziała w poniedziałek KNF zwracając uwagę, że działania jakie podjęła są zawarte w przepisach prawnych i realizują cele nadzoru finansowego.

KNF stwierdziła, że zidentyfikowano w działalności Conotoxia "rażące nieprawidłowości", których spółka pomimo zaleceń nie usunęła. Miało to wpłynąć na zastosowanie tego, a nie innego środka nadzorczego. Postępowanie wykazać miało, że firma nie spełnia wymagań potrzebnych do posiadania zezwolenia. "Nie wypełnia ustawowych obowiązków związanych z ochroną środków pieniężnych przyjętych od użytkowników (...). Przekładało się to na realne zagrożenia dla interesów klientów Spółki" - wskazano.

Ponadto Komisja podkreśliła, że Conotoxia miała świadomość przedmiotu postępowania, podejmowanych przez KNF działań i możliwych rozstrzygnięć, a podjęta decyzja "nie może być dla Spółki zaskoczeniem". KNF zauważyła, że decyzja podlega natychmiastowemu wykonaniu od chwili doręczenia. Natomiast od 2 października, Conotoxia "świadomie jej nie podejmuje". Tym samym spółka nie zapoznała się z treścią uzasadnienia, które "wyjaśnia podstawy prawne, ustalony stan faktyczny oraz przyczyny danego rozstrzygnięcia".

KNF zwróciła też uwagę, że działania spółki od czasu decyzji wpisują się w znany im "schemat działania". Oceniła, że polegać ma to na próbie odwrócenia uwagi i przerzucenia odpowiedzialności za problemy spółki na innych. Oświadczenie Conotoxii ma - według KNF - zainteresować i zaangażować w obronę spółki jak najszersze grono osób i instytucji i zawiera "fałszywe lub zmanipulowane informacje" mające poprzeć wystawiane w nim tezy.

Cinkciarz pozywa banki

W ub. tygodniu Cinkciarz.pl i jego spółki zależne (Conotoxia sp. z o.o. i Conotoxia Ltd.) zapowiedziały pozwy przeciwko bankom: BPS, BOŚ, Credit Agricole, ING, Millenium, Getin Bank, mBank, Citibank i SGB. Kantor przekonuje, że banki te odmówiły mu dostępu do ich platform walutowych, przez co uniemożliwiły zawieranie transakcji wymiany walut z nimi i zarzuca im "zmowę bankową".

Komisja podkreśliła, że funkcjonowanie Cinkciarza nie podlega jej nadzorowi, a ten nadal może świadczyć usługi w zakresie wymiany walut. "Nie będzie miał już możliwości oferowania usług tej spółki (Conotoxia sp. z o.o. - PAP) polegających na transferze środków do innego niż klient kantoru odbiorcy (...) Nie wyklucza to jednak możliwości zawarcia przez Cinkciarz.pl analogicznej umowy z innym dostawcą usług płatniczych" - wyjaśniła.

Na przełomie września i października KNF informowała, że prowadzi czynności po skargach klientów, dotyczących realizacji usług wymiany walut przez kantor Cinkciarz.pl. UOKiK przekazał również, że otrzymał 13 skarg klientów dotyczących firmy. Użytkowników dotykać miały opóźnienia w realizacji wymiany walut i przekazów pieniężnych. Mieli być informowani o usterce, która powinna zostać naprawiona do końca października.

Na początku października KNF cofnęła zezwolenie na świadczenie usług płatniczych spółce Conotoxia działającej przez agentów Cinkciarz. pl i Cinkciarz. pl Marketing. Tłumaczono wówczas, że następstwem decyzji będzie m.in. wykreślenie spółki i jej agentów z rejestru dostawców usług płatniczych. Cinkciarz.pl informował, że podejmuje kroki prawne w celu jak najszybszego uchylenia decyzji Komisji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Eternit
2 miesiące temu
Jeżeli operator płatności od ponad tygodnia nie odbiera wiadomości od KNF i udaje, że problemu nie ma bo decyzja jest niedoręczona, to tylko się pogrąża. Do tego informuje, że planuje pozwać różne banki, ale jak na razie żadnego pozwu nie złożył. A opóźnienia w płatnościach coraz dłuższe.
Roziu
2 miesiące temu
"Ponadto według spółki, KNF uniemożliwia jej wgląd do akt sprawy" - jakaś tam spółka nie jest stroną w sprawie.. więc nie ma dostępu do akt.
Marian
2 miesiące temu
Witamy w Polsce. Przerzucanie się odpowiedzialnością, zawsze winna ta druga strona, "my nie mamy sobie nic do zarzucenia".
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
Dan
2 miesiące temu
niech teraz KNF wypłaca klientom środku, a o zwrot do cinkciarza, będzie sprawiedliwie.
Dan
2 miesiące temu
Nie możemy pracować, mamy zblokowane sporo sumy, nie możemy opłacić swoich kontrahentów. Przecież to jakas paranoja, czy KNF nie wiedział jakie będą tego skutki? Czy nie potrafili siąść do stołu w celach mediacji??
Sprawiedliwy
2 miesiące temu
To wina banków tj Citi, które przez firmy typu Cinkciarz nie mogły pobierać horrendalnych opłat od klientów od różnicy kursowej. Jestem przekonany, że jest to zmowa bankowa i naciski na knf. Powinno pójść zawiadomienie do prokuratury i uokiku. Sprawa powinna być nagłośniona w mediach żeby klienci mieli świadomość przez kogo tak naprawdę mają problemy
przelew
2 miesiące temu
Drugi tydzien nie mam pieniedzy zadnego kontaktu ani informacji nie odbieraja telefonow nie wiem gdzie to zglosic
Vojt
2 miesiące temu
KNF lubi bank, przedsiębiorców nie. KNF = finansowany z pieniedzy obywateli RP i jej kapitału, słucha innych, nie swoich. Wspiera dużych, bo kto ma złoto rządzi.