Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Cła na chińskie produkty? "To ostateczność"

Podziel się:

- Wprowadzenie w UE ceł na niektóre produkty z Chin, w tym dotowane przez nich pojazdy elektryczne, to ostateczność. Należy uniknąć wojny handlowej poprzez dwustronne ustalenie reguł gry - powiedział w poniedziałek w Studiu PAP poseł Polski 2050-TD Ryszard Petru.

Cła na chińskie produkty? "To ostateczność"
Przywódca Chin Xi Jinping (East News, Sheng Jiapeng)

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen napisała w oświadczeniu, opublikowanym w nocy z niedzieli na poniedziałek, że podczas spotkania z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w Paryżu będzie żądać "uczciwej" konkurencji z Chinami. Zdaniem von der Leyen dotowanie przez Chiny takich produktów jak pojazdy elektryczne czy stal, prowadzi do nieuczciwego handlu.

"Należy uniknąć wojny handlowej UE z Chinami"

Petru w poniedziałek w Studiu PAP, odnosząc się do tych słów, podkreślił, że sytuacja ta jest "poważnym problemem" dla Unii Europejskiej, w której przepisy zabraniają udzielania zbyt dużej pomocy publicznej, czyli dotowania danej branży przez państwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?
Tu mamy sytuację, w której Chiny w bardzo głęboki sposób dotują te dwa obszary i potem chiński samochód musi być tańszy od europejskiego - powiedział poseł.

Pytany o możliwe rozwiązanie takiego problemu odparł, że należy dwustronnie "ustalić reguły gry", na jakich miałaby być oparta współpraca między UE a Chinami w dłuższym okresie czasu. Dodał, że wprowadzenie ceł, kwot, ograniczeń, zakazów, certyfikacji czy zaostrzonych homologacji to ostateczność.

"Wprowadzenie wyższych ceł skończyłoby się tym, że - zamiast handlu - mielibyśmy wojnę handlową. Tego należałoby uniknąć. To jedno z poważniejszych wyzwań w relacjach Unii Europejskiej z Chinami" - ocenił.

Zdaniem polityka poprzez "sztuczne obniżanie cen samochodów" chiński rząd jest w stanie "zniszczyć każdy rynek". Dodał, że nie ma możliwości, aby wygrać z "nieuczciwą konkurencją, której celem nie jest to, żeby zarobić na tych samochodach, tylko zdobyć dumpingiem europejski rynek".

Przywódca Chin w Europie

Xi Jinping w niedzielę rozpoczął podróż po Europie, a jego pierwszym przystankiem jest Francja. W poniedziałek w Paryżu ma spotkać się z von der Leyen i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Według agencji Reuters do spotkania ma dołączyć także kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Tematem rozmów mają być relacje gospodarcze między Chinami a Unią Europejską, która grozi m.in. wprowadzeniem ceł na chińskie samochody elektryczne.

Spodziewane jest także poruszenie kwestii wojny w Ukrainie, w tym udziału chińskich przedstawicieli w konferencji pokojowej, która ma odbyć się w czerwcu w Szwajcarii. W ciągu pięciu kolejnych dni chiński przywódca odwiedzi także Serbię i Węgry.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP