Szef resortu aktywów państwowych w poniedziałek na antenie Polsat News pytany o przyszłość polskiego samochodu elektrycznego Izera odpowiedział, że "to będą decyzje rządu". Wskazał, że obecnie nowa rada nadzorcza ElectroMobility Poland (spółki odpowiedzialnej za Izerę) prowadzi konkurs na członków zarządu tej firmy. - Po audycie wewnętrznym będą podejmowane odpowiednie decyzje - dodał.
Budka doprecyzował, że jest to kwestia kilku tygodni. - Po audytach, odpowiednio wykwalifikowane osoby podejmą taką rekomendację dla rządu - powiedział.
Budka: bardzo dobra lokalizacja
Minister podkreślił, że trzeba wykorzystać bardzo dobrą lokalizację Jaworzna i przygotowany tam teren pod inwestycję.
W jakiej formule - o tym będziemy decydować. Jedno jest pewne, inwestycja w tamtym miejscu powinna być kontynuowana. Wszystko zależy od formy - dodał.
Borys Budka zaznaczył, że Polska powinna wykorzystać środki z KPO, aby zwiększyć potencjał technologiczny i stawiać na polski przemysł. Zauważył, że eksperci wskazują, że dzięki środkom europejskim polskie PKB może się zwiększyć o 2 proc.
Pytany, czy Polska powinna mieć własny eksportowy samochód elektryczny, Budka odpowiedział, że "jeżeli byłby on konkurencyjny, jeśli mógłby zaistnieć na rynku, to każdy taki produkt powinien mieć miejsce".
Izera za pieniądze z KPO?
Wcześniej minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że ws. wsparcia z KPO dla Izery resort funduszy i polityki regionalnej czeka na ostateczne decyzje Ministerstwa Aktywów Państwowych, które nadzoruje ElectroMobility Poland. Pełczyńska-Nałęcz dodała, że w zasadzie jest już zgoda KE na to, aby ten lub inny projekt z obszaru bezemisyjnych środków transportu otrzymał pożyczkę, a nie grant z KPO.
W poniedziałek do Polski wpłynęło 6,3 mld euro pierwszej płatności z KPO: 3,9 mld euro środków pożyczkowych spłacanych za pośrednictwem budżetu europejskiego i 2,4 mld euro grantów.
W ramach KPO Polska ma otrzymać 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE, znaczna część budżetu KPO ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (46,6 proc.), transformację cyfrową (21,3 proc.), a także na reformy socjalne (22,3 proc.).
Uruchamianie środków w Polsce jest opóźnione, stąd wynika potrzeba rewizji KPO.