Podczas czwartkowej konferencji po środowej decyzji RPP ws. stóp procentowych Adam Glapiński został zapytany o wygraną Donalda Trumpa. A dokładnie - czy to zwycięstwo może wpłynąć na moment i skalę docelowej obniżki stóp procentowych w Polsce w przyszłym roku.
Glapiński wprost na pytanie nie odpowiedział. - Jeśli chodzi o zwycięstwo prezydenta Donalda Trumpa, któremu gratulujemy i oczywiście składamy serdecznie gratulacje i życzymy jak najlepiej, to wpływ na polską gospodarkę, tak jak w tej chwili to można postrzegać, jest znikomy. Głównie poprzez rynek obligacji i rentowności obligacji - ocenił prezes NBP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Z naszego punktu widzenia niestety może to wpłynąć na wzrost kursu dolara. Już się jakby to rysuje. No i na atrakcyjność obligacji amerykańskich względem naszych, czyli mówiąc tak po ludzku: na podrożenie obsługi polskiego zadłużenia. My, jako kraj, rząd, będziemy musieli więcej płacić za obsługę naszego zadłużenia. To zadłużenie szybko rośnie. Taki może być wpływ. Czy tak będzie? Trudno powiedzieć. Reszta jest niewiadomą - stwierdził Adam Glapiński.
W marcu, po kolejnej projekcji, w Radzie Polityki Pieniężnej może rozpocząć się dyskusja o obniżkach stóp procentowych, może pojawić się taki wniosek - ocenił prezes NBP na konferencji. - Ta projekcja może pokazać już jakiś optymistyczny obraz, w marcu już będziemy w takiej sytuacji. Będziemy wiedzieli, jak zdecydowano w sprawie tarczy antyinflacyjnej w kwestii energii, będziemy mogli to wszystko policzyć, także wtedy tak, zdecydowanie - wyjaśnił.
Stopy bez zmian
W środę RPP nie zmieniła stóp procentowych. Stopa referencyjna została utrzymana na poziomie 5,75 proc. Stopa depozytowa wynosi 5,25 proc., stopa lombardowa – 6,25 proc. Stopa redyskontowa weksli została utrzymana na poziomie 5,8 proc., a stopa dyskontowa weksli wynosi nadal 5,85 proc.
Ostatni raz RPP zdecydowała się na obniżkę stóp procentowych w październiku 2023 r. Wówczas stopy procentowe zostały obniżone o 0,25 pkt. proc.