PMI dla strefy euro w kwietniu. Dane S&P. Usługi wciąż głównym motorem wzrostu
S&P opublikował w czwartek dane PMI o strefie euro za kwiecień. Wskaźnik wzrósł zarówno dla przemysłu jak i dla usług.
Według danych S&P Global, filarem ożywienia pozostaje sektor usług, gdzie wskaźnik aktywności biznesowej utrzymał kwietniowe tempo wzrostu (53,3 pkt.). Nowe zamówienia w usługach rosły najszybciej od 13 miesięcy.
Tymczasem w przemyśle, jak czytamy, produkcja wciąż spadała, choć w najmniejszym stopniu od 14 miesięcy. Nowe zamówienia kurczyły się w najmniejszym stopniu od 2 lat. Ogólny wzrost popytu był jednak ograniczany przez słabość rynków eksportowych - zamówienia zagraniczne malały 27. miesiąc z rzędu, choć również w coraz wolniejszym tempie.
Niemcy wyprzedzają Francję
Raport S&P Global wskazuje na rozbieżne trendy w dwóch największych gospodarkach strefy euro. W Niemczech produkcja rosła drugi miesiąc z rzędu, w najszybszym tempie od roku. We Francji aktywność biznesowa spadła po wzroście miesiąc wcześniej. Najsilniejszą ekspansję odnotowano w pozostałych krajach strefy euro, gdzie tempo wzrostu było najwyższe od kwietnia 2023 r.
Majowe dane przyniosły też wzrost zatrudnienia w strefie euro, które rosło 6. miesiąc z rzędu i w najszybszym tempie od czerwca 2023 r. Również i tu główną siłą napędową były usługi, podczas gdy w przemyśle zatrudnienie wciąż spadało.
Firmy z optymizmem patrzyły w przyszłość - wskaźnik przyszłej produkcji osiągnął najwyższy poziom od 27 miesięcy, przewyższając długoterminową średnią. Poprawa nastrojów objęła zarówno przemysł, jak i usługi, a do wzrostu optymizmu przyczynił się m.in. "skokowy" wzrost wskaźnika w Niemczech.
Dane z Niemiec też pozytywne
Jak zauważa S&P Global, majowe dane pokazały wyhamowanie inflacji kosztów oraz cen wynikowych w strefie euro. W obu przypadkach tempo wzrostu osłabło wobec kwietnia, choć pozostawało powyżej średniej sprzed pandemii. W usługach inflacja kosztów produkcji była najniższa od trzech lat, a w przemyśle koszty lekko spadały piętnasty miesiąc z rzędu.
W czwartek rano poznaliśmy też odczyty dotyczące Niemiec. Okazały się dość optymistyczne. Zdaniem Cyrusa de la Rubia, głównego ekonomisty Hamburg Commercial Bank cytowanego w raporcie, majowe odczyty PMI dla Niemiec "dają podstawy do optymizmu" i mogą zwiastować "punkt zwrotny" w przemyśle. Ekonomista spodziewa się powrotu wzrostu produkcji przemysłowej w ciągu 2-3 miesięcy. Jak prognozuje, w II kwartale niemieckie PKB może wzrosnąć o 0,3 proc. kw/kw.