Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Walków
|
aktualizacja

"Cuda na Orlenie". Ekonomista komentuje zmianę hurtowego cennika paliw na koniec roku

627
Podziel się:

"Cuda na Orlenie. Hurtowe ceny potaniały z dnia na dzień o 12 proc." - napisał ekonomista Rafał Mundry na Twitterze. Jego zdaniem może to oznaczać, że kierowcy w ostatnim czasie przepłacali za paliwa. Analitycy zastrzegali, że na koniec roku rafinerie i stacje paliw mogą tworzyć "poduszkę" przed powrotem wyższego podatku VAT na paliwa od 1 stycznia.

"Cuda na Orlenie". Ekonomista komentuje zmianę hurtowego cennika paliw na koniec roku
Ekonomista Rafał Mundry uważa, że tak znacząca obniżka w cenniku hurtowym Orlenu dowodzi, że tankowanie mogłoby być tańsze już wcześniej (Adobe Stock, Twitter, Rafał Mundry, vivoo)

PKN Orlen w sobotę 31 grudnia poinformował o obniżce cen paliw w hurcie. Benzyna bezołowiowa Eurosuper 95 kosztuje 5245 zł za metr sześc. w porównaniu do 5936 zł dzień wcześniej. Benzyna Super Plus 98 kosztuje 5543 zł za metr sześc. zamiast 6265 zł w piątek. Potaniał również olej napędowy Ekodiesel z 6895 zł za metr sześc. do 6057 zł. Jak wylicza ekonomista Rafał Mundry, to spadek o 12 proc. w ciągu doby.

Ceny paliw w hurcie [zł/metr sześc.]

Pb95

Pb98

ON

2022-12-31

5245 zł

5543 zł

6057 zł

2022-12-30

5936 zł

6265 zł

6895 zł

Jutro VAT na paliwo rośnie z 8 proc. na 23 proc. I jak dziś obniżą, a jutro dodadzą VAT, to wyjdzie na to samo. Kierowcy przepłacali 700 zł na tonie? PKN Orlen, skąd ta zmiana? - pytał Mundry na Twitterze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wraca VAT na paliwa. "Doliczmy do każdej ceny paliwa złotówkę. Tak mówi matematyka"

Mundry w swoim wpisie na Twitterze pisze wprost o "cudach na Orlenie". "Dziś hurtowe ceny Pb95, Pb98 i ON na Orlenie potaniały z dnia na dzień o 12 proc. A złoty i ropa bez zmian".

W podobnym tonie wypowiedział się Andrzej Domański, główny ekonomista Instytutu Obywatelskiego. "Czyli da się! Po miesiącach kasowania potężnej marży Orlen z dnia na dzień obniża hurtowe ceny paliw o 70-80gr na litrze. Akurat na dzień przed powrotem wyższej stawki VAT" - napisał na Twitterze.

O komentarz poprosiliśmy biuro prasowe PKN Orlen. Już kilka dni temu prezes płockiego koncernu zapewniał, że powrót wyższej stawki VAT na paliwa, nie powinien spowodować skoku cen na stacjach.

Powrót VAT, zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, nie powinien mieć istotnego wypływu na cenę paliw na naszych stacjach. Zrobimy wszystko, by ceny pozostały na stabilnym poziomie i słowa dotrzymamy – zapewniał Daniel Obajtek w programie "Gość Wiadomości" w TVP1.

Sam koncern w ostatnim czasie zarzuty o zawyżone ceny paliw w kontekście wypracowywanych zysków odpierał, twierdząc, że w III kw. tylko 4 proc. zysku operacyjnego pochodziło ze sprzedaży na polskich stacjach paliw, wliczając kawę czy hot-dogi. "Wyniki PKN Orlen ze sprzedaży paliw najlepiej pokazują, że koncern nie wykorzystuje trudnej sytuacji i nie zarabia na kierowcach" - czytaliśmy w oświadczeniu dla Business Insidera.

1 stycznia rośnie VAT na paliwa. "Część koncernów zrobiła poduszkę"

Analitycy e-petrol.pl prognozują, że w pierwszym tygodniu 2023 r. na stacjach benzynowych może dojść do wahań cen. To ze względu na podwyższenie VAT po Nowym Roku z 8 proc. do 23 proc. oraz nowej stawki opłaty paliwowej. Ich zdaniem niewykluczone, że wzrost cen nie nastąpi w sposób skokowy.

Według ostatniej prognozy e-petrol.pl średnie ceny na stacjach paliw w Polsce od 1 do 8 stycznia 2023 r. powinny mieścić się w przedziałach:

Za wzrost cen paliw na początku roku będą odpowiadać dwa czynniki: powracający 23-procentowy VAT, jak również nowa opłata paliwowa. Dlatego też eksperci spodziewają się, że może dochodzić do znacznych rozrzutów w cenach między poszczególnymi stacjami. Wszystko przez różnice czasowe, w jakich będą się one zaopatrywać w paliwa.

Już kilka tygodni temu analitycy ostrzegali, że końcówka roku nie przyniesie znaczących obniżek cen paliw, nawet jeśli będą temu sprzyjać niższe ceny ropy, paliw gotowych w hurcie albo zmiana relacji złotego do dolara. "Wysokie marże operatorów stacji, uzyskiwane ze sprzedaży paliw, tworzą przestrzeń do sporych obniżek, zwłaszcza że tanieje ropa naftowa, a na rynku hurtowym również trwa przecena" - komentowali eksperci e-petrol.pl pod koniec listopada.

W podobnym tonie wypowiadał się prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej, komentując powrót wyższej stawki VAT na paliwa od nowego roku.

Co prawda część koncernów zrobiła sobie poduszkę finansową, czyli nie obniżają cen tak bardzo, jak mogłyby, by w styczniu i lutym były one zbliżone do dzisiejszych – mówił w rozmowie z money.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(627)
WYRÓŻNIONE
Tommy747
2 lata temu
Złodziejski Orlen...złodziejski Obajtek...trzeba kroić społeczeństwo bo skąd na rozdawnictwo..(czytaj kupowanie głosów )
Dlaczego
2 lata temu
teraz Kaczyński nie lata z kanistrem po sejmie i nie krzyczy jak to rząd okrada Polaków??? Aaaa bo jak to jego rząd okrada Polaków, to jest OK.
Gosc
2 lata temu
Państwowa firma zachowuje się jak organizacja przestępcza. Władze tej firmy powinny gnić w więzieniu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (627)
Magisterek
2 lata temu
Orlen ma około 50 procent rynku paliw. Dlaczego brak pretensji do np. Shela. ? To nie komuna, nie można ustalać ceny i stałej marży. Od dewelopera też wymagacie stałej marży?
OTUA
2 lata temu
Ale jutro Bezyna podrożeje bo dolar podrożał
maxi
2 lata temu
Wynika z tego że Państwo obniżyło wartość podatku na paliwa a koncern ekwiwalentnie podniósł marże więc klient płacił tak jakby ten podatek nadal był 23% czyli inaczej mówiąc państwowy koncern - monopolista na rynku bogacił się kosztem klientów i Państwa jako takiego...... Chińczycy Obajtka by zwyczajnie ....rozstrzelali..... Państwo obniża podatki by ulżyć obywatelom a tutaj taki śmieć podnosi marże żeby pognebić klientów. Zasłużył na stryczek moim zdaniem.
...
2 lata temu
Jakby nie było to zawsze jest źle. Paliwo zdrożało to źle , a jak potaniało to też źle. Cała opozycja oczekując na podwyżkę cen paliwa przygotowała się do wielkiego ataku na rząd i p.Obajtka . A tu niespodzianka . Żadnych podwyżek nie będzie i co teraz ??? Gdzie teraz wyładować swoją agresję skoro nie ma powodów ? A są powody . Wcześniej było za drogo tylko opozycji wydawało się ,że cena jest normalna . Więc teraz narzekają ,że w zeszłym roku było jednak za drogo ... - Pusty śmiech na sali .
wirspz
2 lata temu
Robią nas jak chcą a Obajtek to już w szczególności. Ropa nie zdrożałą tylko nasza polityka!
...
Następna strona