Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Cukier z Ukrainy na OLX. Oferują atrakcyjną cenę i regularne dostawy

Podziel się:

Ogromna skala napływu cukru z Ukrainy wpływa na polski rynek oraz ceny produktu w sklepach. Tymczasem na portalach sprzedażowych możemy znaleźć oferty ukraińskiego cukru. Co więcej, spółka MBF Group z Warszawy pokazuje pełne magazyny produktu zza wschodniej granicy - podaje "Gazeta Wyborcza".

Cukier z Ukrainy na OLX. Oferują atrakcyjną cenę i regularne dostawy
Cukier z Ukrainy można kupić na platformach typu OLX (zdjęcie poglądowe) (Adobe Stock, DarSzach)

Od momentu agresji Rosji na Ukrainę zmieniły się dotychczasowe relacje handlowe pomiędzy Zachodem na naszym sąsiadem. Unia Europejska otworzyła bowiem swoje rynki dla ukraińskich produktów, których produkcja jest tańsza niż np. w Polsce, czego efektem jest bardzo duża skala importu produktów rolnych chociażby zbóż czy cukru.

W połowie stycznia prezes Krajowej Grupy Spożywczej Marek Zagórski wyliczał, że od wybuchu wojny import cukru wzrósł niemal 35-krotnie, z ok. 20 tys. ton cukru rocznie do 700 tys. ton. Tymczasem "GW" wylicza, że w tym roku do UE może trafić 1 milion ton cukru z Ukrainy, co stanowi wzrost o 4,9 tysiąca proc. w porównaniu do 2021 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmiana wieku emerytalnego kobiet potrzebna? Ekspert: sprawdziłem dane ZUS

Tani cukier z Ukrainy na sprzedaż

Tymczasem warszawska firma MBF Group zajmująca się logistyką i hurtowym obrotem produktami medycznymi, spożywczymi i chemicznymi, zaoferowała na portalu X tani cukier - podaje "GW".

Biały cukier krystaliczny ICUMSA 45 od 660 EUR / MT. Możliwość dostaw: stałych, wielorazowych lub długoterminowych (kontrakt na miesiąc, kwartał lub 6-misięcy) - czytamy w ogłoszeniu.

W ogłoszeniu można zobaczyć zdjęcia magazynu, a w nim worków z cukrem niemieckiego producenta, który posiada cukrownie w Polsce m.in. w Strzelinie i Ropczycach. Jednak spółka, oferuje także produkt z Ukrainy, pokazując certyfikat z datą ważności oraz wjazdu do Polski.

Co ciekawe, również na portalach sprzedażowych typu Flagma, czy OLX można znaleźć ogłoszenia dotyczące sprzedaży cukru - podaje "GW". Choć sprzedający opisują, że ich produkt pochodzi z Ukrainy, a co więcej, ceny są nadwyraz niskie. Dodatkowo oferenci gwarantują comiesięczne dostawy.

Problem polskich rolników

Jak mogliśmy przeczytać w połowie stycznia, prezes Krajowej Grupy Spożywczej Marek Zagórski wyjaśniał, że wysoki import z Ukrainy wpływa to na rynek cukru w Polsce i generuje problemy ze sprzedażą cukru na "tradycyjnych" rynkach na południu Europy w związku z zakłóceniem konkurencji. Zaznaczył, że problem wynika m.in. z innych warunków produkcji cukru, wymagań środowiskowych i uprawy buraka cukrowego w Ukrainie.

- Dochodzi do zjawiska, które jest dla nas bardzo niepokojące, bo tak jak w przypadku zbóż mówimy, że jest to kwestia upłynnienia produkcji już realizowanej, o tyle w tej chwili mówimy o wzroście produkcji cukru w Ukrainie - tłumaczył Zagórski. - Gdyby ta produkcja to był constans i trzeba otworzyć rynek, w porządku. Ale w tej chwili jest to prawie dwukrotne zwiększanie produkcji - podliczył.

Zaznaczył, że jest to nie tylko kwestia spadku cen buraków cukrowych w Polsce, ale też możliwy przyszły problem dla Ukrainy. Jego zdaniem "nakręcanie skali produkcji" w przypadku, gdy nastąpi ograniczenie eksportu do UE, "będzie bardzo bolesne dla producentów w Ukrainie".

Podkreślił, że Krajowa Grupa Spożywcza nie może sobie pozwolić na ograniczanie produkcji i upraw, bo "jest to bardzo ważny produkt". Jak wskazywał w połowie stycznia, sytuacja "z pewnością przełoży się na ceny", a tym samym na możliwości realizacji inwestycji i na zyski polskich plantatorów buraka cukrowego. Ujęcie eksportu w kwoty dostępu do rynku europejskiego uznał za "kluczowe, potrzebne, korzystne dla obu stron".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl