Ropa z Rosji trafia do Czech ropociągiem "Przyjaźń". Od razu należy zaznaczyć, że nie jest to złamaniem zakazu importu surowca z reżimu Władimira Putina. Unia Europejska wprowadziła takie sankcje, ale część krajów UE, które nie mogą szybko zapewnić sobie alternatywnego źródła, dostała czasową dyspensę. Dotyczy to m.in. Czech.
Czeska Agencja Informacyjna (CTK) przekazała tymczasem, że w pierwszym półroczu 2023 r. ok. 65 proc. importowanej ropy do Czech stanowił surowiec z Rosji. To rekord od co najmniej 2012 r. - czytamy w artykule.
Ważny statek płynie do Polski. Zabezpieczenie na rok
W całym 2022 r. ropociągiem "Przyjaźń" nasz południowy sąsiad sprowadził z Rosji 7,4 mln ton, czyli o 7 proc. więcej rok do roku. Czechy w ropę zasilają również rurociągi IKL z Niemiec oraz TAL we Włoszech.
"Udział rosyjskiej ropy w całości importu rośnie w ostatnich miesiącach, natomiast Czechy najwyraźniej nie są wyjątkiem w Europie, już latem analitycy zwracali uwagę, że rafinerie w UE starają się zabezpieczyć więcej ropy w związku z obawami o niedobory w tranzycie surowców przez Ukrainę" - wskazuje CTK.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protest ws. rosyjskiej ropy w Czechach. Padła nazwa Orlen Unipetrol
Agencja relacjonuje, że w niedzielę pod siedzibą Ministerstwa Przemysłu i Handlu (MPO) w Pradze trzydzieści osób protestowało przeciwko wysokiemu importowi rosyjskiej ropy.
"Domagają się, aby rząd zmotywował Orlen Unipetrol [spółka należąca do Orlenu - przyp. red.] do ograniczenia dostaw ropy z Rosji. Według rzecznika MPO Vojtěcha Srnki nie da się zastąpić dostaw ropy z Rosji od razu" - pisze CTK. Agencja dodaje, że jedynym przewoźnikiem surowca w kraju jest państwowa spółka Mero.
Topnieją wpływy Rosji z surowców energetycznych
Spółka Mero w odpowiedzi na pytania money.pl zaznaczyła, że "nie zapewnia zakupu ropy do poszczególnych rurociągów", ale jedynie "świadczy usługi transportowe zgodnie z wymaganiami klienta".
Barbara Putzova poleciła, by o dalsze informacje pytać operatorów krajowych rafinerii, czyli m.in. Orlen Unipetrol, w którego skład wchodzi np. rafineria Paramo z siedzibą w Pardubicach. Wysłaliśmy pytania również do tej spółki, czekamy na odpowiedzi.
Czesi mają plan na porzucenie ropy z Rosji
W ubiegłym tygodniu "Economist" informował, że zwiększone dostawy ropy do Czech i Węgier są jedną ze strategii Władimira Putina na zasilenie budżetu Rosji. A ten znajduje się w nieciekawej sytuacji m.in. przez sankcje oraz wydatki na wojsko, które w lutym 2022 r. najechało Ukrainę.
CTK zaznacza, że Czesi jak najszybciej chcą odejść od rosyjskiej ropy. Dlatego chcą rozwinąć infrastrukturę, którą surowiec jest importowany z zachodu.
Wyciek z ropociągu Przyjaźń. PERN wyjaśnia incydent
"W lipcu Mero rozpoczęło prace projektowe mające na celu zwiększenie przepustowości europejskiego rurociągu TAL. Projekt za 1,6 miliarda koron ma zwiększyć przepustowość Czech o cztery miliony ton ropy rocznie od 2025 roku, dzięki czemu rurociągiem będzie można dostarczać do kraju nawet osiem milionów ton ropy rocznie" - informuje Agencja.