Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
HTO
|

Dekret Putina. Pojawił się utajniony punkt

Podziel się:

Świat wstrzymał oddech po środowym orędziu Władimira Putina, który ogłosił częściową mobilizację na terenie Federacji Rosyjskiej. Dekret, który został podpisany przez prezydenta Rosji, został również opublikowany na stronach Kremla. Zawiera on tajemniczy punkt siódmy - "do użytku służbowego". "Wirtualna Polska" informuje, co się w nim znajduje.

Dekret Putina. Pojawił się utajniony punkt
Rosjanie masowo protestują przeciwko dekretowi Putina, który dotyczy częściowej mobilizacji. (PAP, PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV)

Dekret o częściowej mobilizacji wzbudził zainteresowanie rosyjskiego społeczeństwa. Media zalewają informacje o antywojennych protestach w wielu miastach oraz o zatrzymywaniach i powoływaniu do wojska uczestników zgromadzeń. W sieci pojawiają się także komunikaty, że Rosjanie szukają sposobów, by uniknąć mobilizacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin wprost o broni jądrowej. "Ten atak spotka się z odwetem"

Dekret zawierał tajemniczy punkt siódmy

Eksperci, którzy zapoznali się z opublikowanym dekretem, podkreślają, że dokument faktycznie nie informuje o częściowej, ale o powszechnej mobilizacji. Wiaczesław Gimadi, prawnik ekipy opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, ocenił, że "powołać mogą wszystkich, oprócz tych, którzy nie nadają się z powodu wieku i stanu zdrowia".

O to, co zawiera tajemniczy punkt siódmy w dekrecie Putina, zapytano rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. Odpowiedział, że jego treści nie może ujawnić, ale uściślił, że dotyczy on liczby osób, jakie mają być zmobilizowane. - Jest tam mowa o tym, że to liczba do 300 tys. – powiedział Pieskow.

Okazuje się, że na stronie donpress.com pojawiła się kopia dekretu Putina, wraz z tajemniczym punktem siódmym. Dotyczy on nie liczby powoływanych żołnierzy do wojska, "ale regionach, na które trzeba zwrócić szczególną uwagę - o wysokim poziomie potencjału protestacyjnego". Mowa o Republice Karelii, Dagestanie, Republice Sacha i Kraju Chabarowskim - informuje "Wirtualna Polska".

Rosjanie nie chcą uczestniczyć w wojnie

21 września, w dniu ogłoszeniu orędzia Władimira Putina i opublikowaniu dekretu, wielu Rosjan uczestniczyło w antywojennych protestach. W Moskwie, Petersburgu oraz innych miastach doszło do zatrzymań uczestników zdarzeń. Według "Wirtualnej Polski" aresztowano 1300 osób.

Ponadto wielu Rosjan, którzy chcą uniknąć powołania do wojska, zaczęło uciekać poza granice kraju. W mediach społecznościowych można znaleźć wpisy, które informują o wykupionych biletach lotniczych do tureckiego Stambułu i Erywania w Armenii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl